Reklama

Wiara

Jak mogło wyglądać Zmartwychwstanie?

Jakie są dowody na zmartwychwstanie Jezusa? Co mówi Biblia o zmartwychwstaniu?

Niedziela Ogólnopolska 15/2023, str. 10-12

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Adobe Stock

Jerozolima, Bazylika Grobu Świętego. Edykuła – budowla kryjąca grób Chrystusa i kopuła rotundy Anastasis

Jerozolima, Bazylika Grobu Świętego. Edykuła – budowla kryjąca grób Chrystusa i kopuła rotundy Anastasis

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co zatem Pismo Święte mówi o zmartwychwstaniu? – Rzecz w tym, by Pisma Świętego nie traktować na równi z katechizmem. Katechizm zawiera podstawowy wykład tego, w co wierzymy, syntezę prawd wiary. Z kolei poszczególne księgi Pisma Świętego zawierają elementy Bożego Objawienia utrwalone przez wspólnotę ludu Bożego dla kolejnych pokoleń. Nie znajdziemy tam więc systematycznego wykładu o kwestii zmartwychwstania, ale poznamy drogę, na której Bóg stopniowo, wraz z innymi prawdami, tę kwestię objawiał – mówi ks. Krzysztof Kowalik, biblista.

Warto sięgnąć do Starego Testamentu. Zaczyna on od kwestii najistotniejszej – ukształtowania w człowieku wiary w jedynego Boga. Sprawa zmartwychwstania pozostaje tu na początku niejako w tle. – Wiele tekstów biblijnych koncentruje się na doczesności ludzkiego życia. Ono jest miejscem spotkania z Bogiem. Obietnica zbawienia zawarta w tekście Protoewangelii (Rdz 3, 15), niesie w sobie subtelną nadzieję tej prawdy. Zapowiada ona bowiem klęskę planów przeciwnika Boga, który podjął się oderwania człowieka od źródła życia, którym jest Bóg – zaznacza ks. Kowalik i dodaje, że „dramatyczną konsekwencją było wejście w ludzkie życie unicestwienia – śmierci”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na kartach Starego Testamentu umieranie i złączone z nim cierpienie budziły niepokój. Zmagał się z nim biblijny Hiob. Ksiądz Kowalik zauważa, że wśród tekstów zawartych w tej księdze znajdujemy fragment stanowiący podstawę do myśli o zmartwychwstaniu. Chodzi o tekst Hi 19, 25. – Otwarta pozostaje sprawa, czy słowa te mówią o pośmiertnym zmartwychwstaniu czy też chodzi o interwencję, której Hiob doświadczy za swego życia. Podobna kwestia wiąże się z wizją proroka Ezechiela dotyczącą powstania zmarłych, których kości wypełniały dolinę wskazaną przez Boga prorokowi (por. Ez 37, 1-14). Tekst ten mówi o powstaniu zmarłych, ale służy ono raczej jako obraz zapowiadający powrót narodu wybranego z niewoli babilońskiej do utraconej ojczyzny. Warto jeszcze zwrócić uwagę na słowa Czwartej pieśni o Słudze Pańskim (por. Iz 53, 11). Zapowiada ona światło – ujrzy je Sługa, który ofiarował swe życie dla odkupienia grzechów ludu. Ten zwrot wskazuje na ofiarowane Mu życie. Pieśń nie tłumaczy jednak, jak się to dokona – kontynuuje biblista.

Ważne w tej kwestii są teksty zawarte w Drugiej Księdze Machabejskiej. Ich kontekstem jest męczeńska śmierć za wiarę. Ci, którzy oddają za nią swe życie, mają nadzieję na ożywienie przez Boga do życia wiecznego (por. 2 Mch 7, 9) i przywrócenie im ciała (por. 2 Mch 7, 11). Pośmiertne zmartwychwstanie wiążą z prawym postępowaniem (por. 2 Mch 7, 14), źródło zmartwychwstania widzą zaś w mocy Boga Stwórcy (por. 2 Mch 7, 23). Na wiarę w zmartwychwstanie wskazuje także opis ofiary złożonej przez Judę za poległych żołnierzy (por. 2 Mch 12, 44).

Czy istnieją dowody na zmartwychwstanie Jezusa?

Święty Paweł Apostoł napisał bardzo odważnie: „(...) jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15, 14). Pisze te słowa, polemizując z przeciwnikami zmartwychwstania Chrystusa i zmartwychwstania tych, którzy w Niego wierzą. Sprawa zmartwychwstania Chrystusa jest przedmiotem wiary. Ta opiera się na świadectwie Apostołów – ludzi, którzy spotkali Zmartwychwstałego.

Reklama

Jako dowód zmartwychwstania wskazuje się pusty grób Jezusa. Do niego pielgrzymują wierni, i nie tylko oni. Jest to ważne miejsce, ale zasadniczo stawia ono pytanie o wyjaśnienie, dlaczego ten grób jest pusty. – Święty Mateusz wspomina o pogłosce rozsiewanej wśród Żydów przez przeciwników zmartwychwstania, ludzi, którzy przekupili strażników grobu i namawiali ich do rozprzestrzeniania plotki o wykradzeniu ciała Jezusa przez uczniów. Teksty Ewangelii i św. Pawła mówią o wielu osobach, które spotkały Jezusa. Podkreślają, że jest to ten sam Jezus, którego spotkali Apostołowie, i ten sam Jezus, który cierpiał i umarł na krzyżu – zauważa ks. Kowalik.

Na kartach Ewangelii

Biorąc pod uwagę, że mowa jest o jednym wydarzeniu i jednej Osobie, spodziewalibyśmy się spójnej relacji, co najwyżej uzupełnianej odrębnymi faktami. Tymczasem mamy cztery przekazy, które są zróżnicowane. Żaden z tekstów nie opisuje samego zmartwychwstania Jezusa. Pozostaje ono tajemnicą. Nikt z uczniów nie był obecny przy tym wydarzeniu. Wszystko zaczyna się od relacji osób, które widziały pusty grób lub też spotkały Zmartwychwstałego. – Żaden z piszących nie próbuje opowiedzieć o wydarzeniu, które przecież stanowiło największy triumf Chrystusa. Ewangeliści nie chcą tworzyć legendy na ten temat. Są wierni prawdzie. Punktem wyjścia opowieści jest historia wydarzenia. Do niej dodane jest świadectwo o Jezusie, a właściwie orędzie o zbawieniu, które przynosi On człowiekowi. Tekst jest żywym słowem. Prowadzi do spotkania, a ściślej – do wiary. Ponadto każdy z Ewangelistów odsłania inny aspekt zmartwychwstania. Kierują się sytuacją czytelnika, jego wiarą. Nie zniekształcają ani nie zakłamują wydarzenia, ale swą relacją starają się dać odpowiedź swemu słuchaczowi na jego problemy, wskazać, jak zmartwychwstanie oświetla jego życie – przypomina biblista.

Przedmiot wiary

Teksty wspominają o pozostawionych złożonych płótnach całunu pogrzebowego i ułożonej osobno chuście zakrywającej twarz. To one były niemymi świadkami zmartwychwstania. Możemy je utożsamiać z Całunem Turyńskim i Chustą z Manoppello, ale i one nie są w stanie dać nam pełnego wyjaśnienia przebiegu wydarzenia. Wszystko rozegrało się wewnątrz grobu, który Chrystus opuścił, pozostawiwszy płótna, w które był zawinięty. Fakt ten nie był uchwytny nawet dla strażników grobu, skoro byli oni obecni przy grobie aż do pojawienia się niewiast i anioła. – Możemy natomiast mówić o tym, co wydarzyło się po zmartwychwstaniu, a ściślej – wskazywać na zbieżne w relacjach zasadnicze elementy, a są to: nawiedzenie grobu przez kobiety, ich informacja o pustym grobie i odsuniętym kamieniu oraz spotkaniu z posłańcem, który wyjaśnił im to, co zobaczyły, o udaniu się do grobu apostoła Piotra i towarzyszącego mu ucznia, spotkanie Jezusa z Apostołami oraz przekazana im misja, a także spotkania w Galilei. Jednocześnie zarówno przekazy Ewangelii, jak i świadectwo św. Pawła Apostoła wskazują, że zmartwychwstanie Jezusa miało charakter cielesny, stanowiło także przekroczenie ograniczeń czasowych i przestrzennych, którym podlega ludzkie ciało: Jezus ukazywał się równocześnie w wielu miejscach i wielu osobom – wyjaśnia ks. Kowalik.

Owe spotkania budziły w ludziach pewność, a jednocześnie były przedmiotem wiary. Tak samo jak my stali w obliczu niepojętej tajemnicy.

2023-04-03 10:10

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zamieszkał w Chełmie

Niedziela lubelska 45/2017, str. 3

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

relikwie

Tadeusz Boniecki

Abp Mieczysław Mokrzycki z relikwiami św. Jana Pawła II

Abp Mieczysław Mokrzycki z relikwiami św. Jana Pawła II

Parafia Mariacka w Chełmie ma relikwie św. Jana Pawła II. Osobiście przywiózł je abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita Lwowa i były sekretarz Papieża Polaka.

Relikwie 1 stopnia św. Jana Pawła II wraz z jego obrazem zostały wprowadzone do bazyliki na Górze Chełmskiej 22 października. Z rąk abp. Mokrzyckiego odebrał je proboszcz ks. Andrzej Sternik. – Niech ich stała obecność w tej świątyni stanie się pieczęcią podkreślającą jedność Kościoła zgromadzonego wokół następcy św. Piotra oraz jedność w modlitwie. Księże Kustoszu, przyjmij te relikwie. Otaczaj je należną czcią i przekazuj do uczczenia wiernym – mówił wieloletni sekretarz Jana Pawła II. W powitaniu ks. Sternik podkreślił historyczne znaczenie wprowadzenia relikwii do sanktuarium. – Dziś na chełmskiej ziemi łączy się niebo z ziemią. Na nowo rozbrzmiewają słowa pozostawione dla nas przez św. Jana Pawła Wielkiego. Na naszych oczach spełnia się obietnica Boga, że życie z wiary prowadzi do dziedzictwa w niebie, a drogą do tego celu jest świętość. Mamy pośród nas świętego! Janie Pawle, przybywasz do naszego miasta i sanktuarium w roku maryjnym. Tu, pod Matczynym okiem i przy Jej sercu, będziesz orędował za nami. Witamy cię i cieszymy się, że będziesz pośród nas. Ufam, że twoja bliskość przyniesie wiele owoców. Dzisiaj nie chodzi tylko o wspomnienie ciebie, ale o naśladowanie – mówił Ksiądz Proboszcz.
CZYTAJ DALEJ

Słowa moje nie przeminą

2024-11-12 12:50

Niedziela Ogólnopolska 46/2024, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Agata Kowalska

Listopad jest dla nas wyjątkowym czasem pamięci o bliskich zmarłych. Bez względu na zaangażowanie religijne odwiedzamy groby naszych zmarłych i pewnie w niejednym umyśle rodzi się wówczas pytanie o nasze życie i co najważniejsze – o rzeczywistość po śmierci.

Choć modlitwa za zmarłych niesie im pomoc w osiągnięciu zbawienia, to musi i nas pobudzić do refleksji nad własnym życiem i drogą naszego uświęcenia.
CZYTAJ DALEJ

Wszyscy jesteśmy Chrystusami - rozmowa z byłym gangsterem

2024-11-16 17:55

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

nawrócony gangster

Wszyscy jesteśmy Chrystusami

Adobe Stock

Rozmowa z byłym gangsterem

Rozmowa z byłym gangsterem

– Za moje upadłe życie powinna mnie spotkać kara śmierci. Ale Jezus wziął tę hańbę, wziął tę karę na siebie - opowiada nam Wojtek Zdrojewski, który sięgnął życiowego dna, doświadczając życia gangsterskiego, alkoholu, wielokrotnego pobytu w więzieniu, w końcu bezdomności.

– Moja historia rozpoczęła się w rodzinnym domu w Gdańsku. Ojciec był alkoholikiem, była u nas brutalna przemoc i kompletny brak miłości. Wzrastając w takim środowisku, szybko przeżyłem okres buntu, który zaprowadził mnie do więzienia. Zacząłem żyć jak bandyta, żyłem w kulcie przemocy i w otoczeniu gangsterów. Wtedy byłem człowiekiem bardzo wulgarnym, agresywnym. Myślałem, że to jest mój sposób na życie. Okazało się to jednak drogą do nikąd i w życiu zostałem bankrutem, który wylądował w kryzysie bezdomności – zwierza się Wojtek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję