Reklama

Niedziela Małopolska

Wielkopostne zobowiązanie

Przez kolejne soboty Wielkiego Postu odprawiają Drogę Krzyżową na Szlaku Świętego Jana Pawła II z Krakowa do Rzymu.

Niedziela małopolska 13/2023, str. V

[ TEMATY ]

Wielki Post

MFS/Niedziela

Pątników spotkałam przed kościołem w Świątnikach Górnych

Pątników spotkałam przed kościołem w Świątnikach Górnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A wszystko zaczęło się od wielkopostnego postanowienia mieszkającego od lat w Zagłębiu Dąbrowskim Stanisława Syjuta – emerytowanego górnika, caminowicza (pochodzącego z Knurowa koło Nowego Targu). – Należę do internetowej grupy Apostołowie Pokuty i animatorka zapytała o postanowienia na czas Wielkiego Postu – opowiada pan Stanisław. Uśmiechając się, przyznaje, że bez namysłu odpowiedział, iż będzie w piątki odprawiał Drogę Krzyżową na Szlaku Świętego Jana Pawła II. A ponieważ jest człowiekiem słownym, więc wypełnia zobowiązanie. – Jedyne co zmieniłem, to dzień pielgrzymowania, bo przecież w piątki ludzie pracują – stwierdza.

Na szlaku

Razem z nim w grupce pątników idą: panie Barbara i Lidia, Agnieszka i Piotr – małżonkowie-caminowicze oraz Piotr z synem Wojtkiem – najmłodszym uczestnikiem. W drodze towarzyszą im rozważania „Drogi Krzyżowej z Janem Pawłem II”. Rozpoczęli wspólną modlitwę w sobotę 25 lutego. – Wystartowaliśmy z kościoła Mariackiego, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy św. – informuje p. Stanisław. Dodaje, że po drodze zapukali do mieszkania kard. Dziwisza i opowiada: – Dzwonimy, cisza… Ale po chwili wyszedł kard. Dziwisz, pobłogosławił nas na drogę i każdemu podarował różaniec. Tego dnia nawiedzili także sanktuarium Jana Pawła II na Białych Morzach, a stację XV – Zmartwychwstanie Pana Jezusa odprawili w kościele Opatrzności Bożej w Swoszowicach. Tydzień później wyruszyli stąd z pielgrzymim błogosławieństwem, którego po Mszy św. udzielił im miejscowy proboszcz ks. Józef Palenica. Tego dnia doszli do Świątnik Górnych i zakończyli Drogę Krzyżową w świątyni św. Stanisława Biskupa i Męczennika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy w sobotę 11 marca spotkali się w tym miejscu, pogoda nie zachęcała do pielgrzymowania. Toteż błogosławieństwo udzielone przez proboszcza ze Świątnik – ks. Grzegorza Mrowca na pewno pomagało pokonywać drogę do Myślenic, przy której mijali wiele kapliczek, krzyży i gdzie tradycyjnie odprawiali kolejne stacje Drogi Krzyżowej. Zatrzymali się także w Sieprawiu. – Sanktuarium bł. Anieli Salawy zastaliśmy otwarte, a stary kościół św. Michała otworzył nam i opowiedział jego historię proboszcz ks. Paweł Zięba – relacjonuje pielgrzym i dodaje, że w tym dniu przeszli najdłuższy odcinek – 18 km, zanim doszli do kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myślenicach. Gdy zauważam, że mieli warunki ekstremalne, Stanisław Syjut z uśmiechem przyznaje, że chociaż towarzyszyły im i opady śniegu, i wiatr i napotykali przewrócone drzewa, to bywało już gorzej.

Reklama

Do Kalwarii Zebrzydowskiej

W sobotę 18 marca wyruszyli z Myślenic do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sułkowicach, skąd 25 marca planują dojść do Kalwarii Zebrzydowskiej. – Najmłodszy uczestnik grupy, Wojtek ma w tym dniu spotkanie w Kalwarii Zebrzydowskiej, więc to by się ładnie splotło – zauważa p. Stanisław.

A gdy pytam, co myśli po kolejnych sobotnich nabożeństwach w drodze, przyznaje, że spotkał się ze stwierdzeniem, iż to nie jest dla niego umartwienie, bo lubi pielgrzymować. – Ale to nie tak, przecież bez względu na warunki, na moje samopoczucie w sobotę wyruszam w drogę – stwierdza i wyznaje: – Gdy wracam do domu, to mimo zmęczenia jestem radosny, szczęśliwy, bo w doborowym towarzystwie przeżyłem kolejny dzień z Janem Pawłem II.

Z podziwem obserwuję ich wielkopostne pielgrzymowanie. Wierzę, że św. Jan Paweł II patrzy na nich z Domu Ojca i wyprasza potrzebne łaski.

2023-03-21 06:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopostne uczynki pokutne

Czym jest jałmużna wielkopostna? Jest to przede wszystkim chętne podzielenie się z innymi naszym dobrem, i to nie tylko jakimś dobrem materialnym, co na pewno jest ważne, ale także tym dobrem, które nazywamy duchowym: a więc dobrym słowem, uśmiechem, życzliwością. Jałmużna to dawanie siebie drugiemu. Człowiek, który daje, nie staje się biedniejszy, bo jest taka prawidłowość, że dar ubogaca w pierwszej kolejności tego, który daje.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję