Duszpasterstwo Akademickie Studnia zaprosiło 8 listopada nietuzinkowego gościa – Barbarę Turek, młodą mieszkankę Krakowa, poruszającą się na wózku inwalidzkim, autorkę książki Pełnymi garściami.
Bóg na wagarach
Popłynęła fascynująca opowieść, pełna humoru, zwrotów akcji, ale i długotrwałego cierpienia i doświadczenia Bożego miłosierdzia. Młoda kobieta z burzą kręconych włosów i nienagannie pomalowanymi paznokciami, absolwentka pedagogiki od 11 lat mieszka sama, jest zależna od pomocy innych (co skrzętnie wykorzystują duszpasterze, wysyłając studentów z pomocą „za pokutę”). Zbiera pieniądze na dostosowane mieszkanie (a Boża Opatrzność przysyła jej pomocników, modlących się w tej intencji w pełnej klientów i podróżnych Galerii Krakowskiej). Modli się o przemianę relacji z rodzicami, choć zdaje sobie sprawę, że może się ona zmienić dopiero w niebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Świadectwo Basi to nie tylko odkrywanie Boga, który znalazł ją na... wagarach z rekolekcji szkolnych. To przyjaźń ze św. Dominikiem. To burzliwe rozmowy z Panem i przyjmowanie siebie i swojej kobiecości mimo ciała, które odmawia posłuszeństwa. To uczenie się nawiązywania głębszych relacji – z sali zresztą padają pytania o budowanie relacji narzeczeńskich i małżeńskich w przypadku par, w których jedna z osób ma jakąś niepełnosprawność. Rada gościa duszpasterstwa to przede wszystkim wiele szczerych rozmów: „Przecież szukamy męża czy żony a nie pielęgniarza”. Młodzi pytają także o marzenia, o plany na przyszłość. Basia chciałaby, aby jej przyszły dom był otwarty dla wszystkich potrzebujących i już teraz zaprasza na kawę.
Pełnymi garściami
A czym jest życie pełnymi garściami? Wiele osób, które śledzą jej profile w social mediach, jest przekonanych, że jest osobą promienną, zawsze pełną pogody ducha. – Nie zawsze tak jest – odpowiada Basia – życie to nie Instagram. Czasem jest wesoło, a czasem doświadczam samotności, nikt nie przychodzi albo się spóźnia i na przykład do 13.00 nie mogę ogarnąć toalety. A żyję, biorąc życie pełnymi garściami, bo znam wiele jego smaków. Nie wiem, co to znaczy być żoną i matką, ale to nie przeszkadza mi być życiodajną.
Zebrani mogli zakupić książkę Basi, która będzie z pewnością wsparciem dla jej przyszłego mieszkania. Na koniec autorka wraz z organizatorami poprowadziła modlitwę, zakończoną błogosławieństwem duszpasterzy. – To bardzo wartościowe spotkania. Cieszę się, że byłam i na pewno przyjdę na kolejne – mówi Beata.
Kolejne spotkanie w cyklu DM, czyli spotkania o relacjach damsko męskich już 22 listopada, początek o godz. 18.00 w domku duszpasterstwa przy ul. Piekary 24 w Toruniu. Gośćmi będą Katarzyna i Arkadiusz Aszykowie, małżeństwo z Gdańska, rodzice dwójki dzieci, zawodowo psycholog i lekarz, prowadzący na You Tube kanał o wierze i miłości małżeńskiej.