Parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gdowie swoim terenem obejmuje 8 miejscowości: Bilczyce, Fałkowice, Gdów, Podolany, Stryszową, Zagórzany, Zalesiany i Zręczyce. Oprócz sanktuarium Matki Bożej Gdowskiej w obrębie parafii znajduje się jeszcze kaplica św. Brata Alberta w Zagórzanach, gdzie odprawiane są Msze św. Wspólnota liczy ok. 8000 wiernych. Jak podają kroniki, murowany kościół gdowski został ufundowany przez króla Władysława Warneńczyka w podziękowaniu za dwukrotne ocalenie życia. Najstarsze zachowane fragmenty świątyni pochodzą z początku XV wieku. Dziś budowla, powiększona o boczne kaplice, łączy się z wieżą i stoi w reprezentacyjnym punkcie Gdowa.
Obraz
To wizerunek Matki Bożej Gdowskiej i jej wstawiennictwo przyciąga tu wiernych z całej Małopolski. Przed obrazem z XIV wieku modlił się m.in. król Władysław Warneńczyk. Dzieło spłonęło w czasie pożaru kościoła w 1705 r., jednak dzięki fundacji Lubomirskich średniowieczny wizerunek Maryi odtworzono. W głównym ołtarzu możemy podziwiać liczącą 300 lat kopię XIV-wiecznego dzieła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wokół obrazu szybko zaczęły pojawiać się wota dziękczynne – srebrne i złote, a także różańce i sznury korali. Pod koniec I wojny światowej, za sprawą proboszcza ks. Jana Smółki, zebrano monety, biżuterię i inne cenne przedmioty, z których wykonano sukienkę oraz koronę – wotum za ocalenie Gdowa w czasie wojny.
Reklama
Rozwijający się kult sprawił, że kolejny z proboszczów ks. kan. Stanisław Jargus doprowadził do oficjalnej koronacji obrazu w 1999 r., której dokonał ówczesny metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski koronami pobłogosławionymi przez Jana Pawła II. Kościół został podniesiony do godności sanktuarium w 2004 r. Jak zaznacza obecny proboszcz parafii ks. Bogusław Seweryn, świątynia otwarta jest cały dzień, a przed obrazem zawsze można spotkać modlące się osoby.
750 lat
Podziękowania Matce Bożej w postaci cegiełek składano w ostatnich latach ze względu na planowany od długiego czasu remont wieży sanktuarium. Naprawy były zamierzone jeszcze przez poprzedniego proboszcza ks. kan. Stanisława Bętkowskiego, ale nagła śmierć kapłana przerwała rozpoczęte prace. Przygotowany projekt wcielił w życie jego następca – ks. Bogusław Seweryn. Zbierając środki na remont, rozprowadzano cegiełki. Parafianie okazali się hojni – w ciągu 18 miesięcy złożyli 280 tys. zł.
Pierwszą część remontu, całkowicie sfinansowaną przez wiernych, zakończono w obchodzoną w tym roku 750. rocznicę lokacji Gdowa. Do miedzianej kuli włożono kapsułę czasu z gazetą parafialną, lokalnym dziennikiem, kwartalnikiem oraz medalem wybitym na rocznicę lokacji Gdowa. Umieszczono tam również dokumenty opisujące poszczególne etapy remontu. Przyszli parafianie, którzy otworzą kapsułę, dowiedzą się m.in., że gdowskie sanktuarium duchowo łączy się z Jasną Górą – to z Gdowa od 1991 r. rusza jedna z grup Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę.
Wspólne wędrowanie
Stała grupa pątników spotyka się przy gdowskiej parafii od ponad 30 lat. – Jesteśmy rodziną, wspólnotą, która chodzi na pielgrzymki. Jest z nami grono osób pielgrzymujących od lat 90., a teraz pielgrzymują ich dzieci. Osoby starsze i schorowane wędrują z nami sercem – mówi Tadeusz Cebula.
Reklama
Pielgrzymkę mieszkańcy Gdowa i okolic rozpoczynają u stóp Matki Bożej Gdowskiej, a kończą u Matki Bożej Częstochowskiej. Na trasie nocują w tych samych miejscach. – Te same rodziny od 30 lat otwierają nam swoje drzwi. Modlą się za nas, bo to duży wysiłek, poświęcenie, iść przez tak długi czas. A my zabieramy ze sobą ich intencje i zanosimy je na Jasną Górę – podkreśla p. Tadeusz.
Wspólnota, w zależności od roku, liczy od kilkudziesięciu do nawet dwustu osób. Jak zaznacza parafianin, sposób prowadzenia grupy przez ks. Bogusława Seweryna sprzyja modlitwie. – Mamy naszego księdza proboszcza jako przewodnika. To kapłan, który prowadzi nas ze spokojem. Nie ma chaosu i problemów. Ksiądz ma predyspozycje do prowadzenia takiej dużej grupy – podkreśla p. Tadeusz. Nic dziwnego, gdyż gospodarz gdowskiej parafii pielgrzymuje do Jasnogórskiej Pani od... 1985 r.!
Już 10 września członkowie grupy z Gdowa zgromadzą się przy sanktuarium na spotkaniu popielgrzymkowym. – To będzie taka chwila, by powspominać ten piękny czas wędrówki, to kolejne odwiedziny w Gdowie naszej pielgrzymkowej rodziny – wyznaje p. Tadeusz. Przybędą pątnicy m.in. z Dziekanowic, Dobczyc, Niegowici, Łapanowa. Na następne takie spotkanie będą musieli poczekać do Bożego Narodzenia!
Ich pasja
Czym, poza pielgrzymkami, żyje gdowska parafia? Od niedawna wspólnota parafialna regularnie, o stałych porach zbiera się wokół Najświętszego Sakramentu. – Za przyczyną naszego proboszcza w każdy piątek mamy całodzienną adorację, a w inne dni tygodnia Najświętszy Sakrament wystawiany jest od godz. 17 – informuje p. Tadeusz.
Jak stwierdza ks. Seweryn, ludzi modlących się przed obrazem Matki Bożej Gdowskiej i adorujących Pana Jezusa można spotkać o każdej porze. W parafii jest też bardzo dużo dzieci, które chętnie przychodzą na nabożeństwa, zwłaszcza Roraty.
Przy gdowskim sanktuarium działa również wiele grup. Parafianie, ale także osoby spoza wspólnoty, formują się w ramach ogólnopolskiego duszpasterstwa przedsiębiorców i pracodawców Talent. Na comiesięcznych spotkaniach rozważany jest konkretny temat zaczerpnięty z Pisma Świętego. Prężnie działa też 30 ministrantów, schola dziewczęca z 20-letnią historią, Caritas i grupa biblijna. Wierni aktywnie wspierają mieszkających na terenie parafii uchodźców wojennych z Ukrainy. Jak wyznają parafianie – we wspólnocie dzieje się naprawdę dużo dobra!