Reklama

Niedziela Małopolska

Skawinki przyjechały, będzie ciężko!

Ten sukces to nie tylko nasza zasługa, to także efekt zaangażowania naszych rodziców, trenerów i księdza proboszcza – przekonuje Klaudiusz Jurek, reprezentujący zwycięską drużynę ze Skawinek.

Niedziela małopolska 35/2022, str. VI

[ TEMATY ]

turniej piłkarski

Patrycja Pocielej

Lektorzy – mistrzowie

Lektorzy – mistrzowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W XVII Mistrzostwach Polski Liturgicznej Służby Ołtarza w Piłce Nożnej o Puchar „KnC” w kategorii młodszych lektorów drużyna z parafii św. Joachima w Skawinkach wywalczyła zwycięstwo. Ponadto Krzysztof Twardosz wyjechał z Kołobrzegu z tytułem króla strzelców, a Jakub Moskała został uznany za najlepszego bramkarza.

Grają i wygrywają

Zwycięzców spotkałam na stadionie sportowym im. Lucjana Chorążego w Skawinkach. – To był ich kolejny sukces – stwierdza Ryszard Gonet – sołtys Skawinek i podkreśla: – Tutaj wszyscy żyjemy tym, że nasi chłopcy grają i wygrywają, a ich sukcesy scalają naszą społeczność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Żeby nauczyć się dobrze grać w piłkę, to trzeba dużo czasu, determinacji i tych młodych ludzi, i ich rodziców – stwierdza Stanisław Jurek, opiekun drużyny. I wspomina: – Zaczęło się od ich I Komunii św., po której chłopcy zostali ministrantami. Dodaje, że pasję do sportu przekazali im ojcowie, którzy też byli piłkarzami. Swoje zrobiło uczęszczanie do tej samej klasy (poza dwoma młodszymi zawodnikami, wszyscy są z rocznika 2007), i służba przy ołtarzu. Podkreśla zaangażowanie i współpracę rodziców oraz proboszcza. Ksiądz Adam Szczygieł kibicuje drużynie i był z nią na mistrzostwach. Zaznacza: – Przed zawodami uczestniczymy we Mszy św. Nie wstydzimy się wiary. Udowadniamy, że warto wierzyć w Boga i warto spełniać marzenia.

Reklama

Mistrzowie okazali się sympatycznymi, dobrze wychowanymi nastolatkami. Seweryn Chorąży zapewnia, że gra w piłkę sprawia mu satysfakcję, uczy gospodarowania czasem i współpracy w grupie. – Przegrana uczy pokory – stwierdza i dodaje: – Nasz sukces w Kołobrzegu to nie było łatwe zwycięstwo i dlatego radość jest jeszcze większa.

Ciężko pracują

Piotr Twardosz dodaje: – Gdy przegrywamy, to uczę się, że nie zawsze się zwycięża, że trzeba wyciągnąć wnioski. Przyznaje, że chwilowe zniechęcenie stara się pokonać. I zaznacza: – Muszę wtedy wyjść ze strefy komfortu i trenować. W tym zapewne pomaga mu brat – bliźniak, który zauważa: – Zawsze jest fajnie wygrać mistrzostwo Polski, bo to duże osiągnięcie. Krzysztof Twardosz przyznaje, że gdyby to było możliwe, chętnie uciekłby od innych obowiązków, aby się poświęcić pasji, jaką jest piłka nożna.

– Nie było łatwo, nie byłem pewny, czy wygramy, ale jest wielki sukces – przyznaje Klaudiusz Jurek i zauważa: – To nie tylko nasza zasługa, to także zaangażowanie naszych rodziców, trenerów, księdza proboszcza, który nas wspiera, modli się za nas. Klaudiusz chciałby swoją przyszłość związać z piłką nożną. Zapewnia: – Staram się robić wszystko, żeby tak się stało.

– Pierwszy dzień był bezbłędny, bez porażki, drugi w sumie też, tylko ten pierwszy mecz zremisowaliśmy i później musieliśmy udowodnić w karnych, że jesteśmy najlepsi – relacjonuje z dumą Adrian Pocielej (kapitan zwycięskiej drużyny) i dodaje: – Cieszyliśmy się wspólnie z rodzicami. Adrian też widzi swą przyszłość na boisku. Zauważa: – Wiem, że aby to osiągnąć, muszę ciężko pracować.

Reklama

Mateusz Gibas (rocznik 2008) przyznaje, że nie pamięta, od ilu lat gra w piłkę. Stwierdza: – Jak wygrywamy, to mam wielką frajdę, a jak przegrywamy, to jestem niezadowolony. Z kolei najmłodszy zwycięzca – Dorian Pocielej (rocznik 2009) skromnie zauważa, że zdobycie mistrzostwa to nie jego zasługa. – Ten sukces wywalczyła cała drużyna – podkreśla.

– Ale dołożyłeś się do tego, strzeliłeś dwa gole – reaguje Stanisław Jurek, który zaznacza, że drużyna rozsławia ich parafię i miejscowość. Opowiada, że w Kołobrzegu podchodziło do nich wiele osób, aby pogratulować sukcesów. – Jesteśmy rozpoznawani na końcu Polski – stwierdza i uśmiechając się, dodaje: – Nasza obecność wywołuje stwierdzenie: „O, Skawinki przyjechały, będzie ciężko!”.

Kształtują charaktery

Tegoroczne mistrzostwo to jeden z wielu ich sukcesów. Z powodzeniem startowali m.in. w turniejach Tymbarku, wygrali turniej Deichmanna, znaleźli się także wśród najlepszych drużyn strażackich mistrzostw Polski. Czterech tegorocznych absolwentów szkoły podstawowej w Skawinkach zdało testy i już trenuje w BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała, a po wakacjach rozpoczyna nowy etap – naukę w I klasie LO Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

Patrycja Pocielej, mama Adriana i Doriana, nie tylko towarzyszy synom na treningach i w meczach, ale też dokumentuje sukcesy drużyny, prowadzi transmisję z rozgrywek, dzięki temu wielu mieszkańców Skawinek może kibicować piłkarzom. Zapewnia, że uprawianie sportu przez dzieci i młodzież pomaga w ich wychowywaniu, kształtowaniu charakteru. – Dzięki stałym zadaniom chłopcy są bardziej zdyscyplinowani, sumienni, pamiętają o obowiązkach, o dyżurach – zapewnia i zauważa: – Gra w piłkę nożną, odnoszone sukcesy dodają im też pewności siebie.

Reklama

Także Stanisław Jurek, odwołując się do swojego życia, zapewnia o korzystnym wpływie sportu na rozwój młodego człowieka. Jako działacz sportowy, przy okazji różnych spotkań, stara się przekonywać osoby decyzyjne, że warto inwestować w sport. – Dzisiaj łatwo ulec przeróżnym pokusom – zauważa i stwierdza: – Tymczasem cel, jaki mają młodzi grający w piłkę nożną, sprawia, że odmawiają sobie używek, alkoholu, papierosów, po które wielu w ich wieku już sięga. Sportowcy starają się osiągnąć wyznaczone cele i na tym się skupiają.

Tworzą wspólnotę

Przy wejściu do pięknego, zabytkowego kościoła w Skawinkach można podziwiać zdobyte przez Służbę Liturgiczną puchary. Z ich kolejnego zwycięstwa cieszy się także proboszcz jednej z mniejszych parafii w archidiecezji krakowskiej. Ksiądz Adam Szczygieł nie przypisuje sobie szczególnej roli w tym sukcesie. – Staram się zgromadzić ich w kościele na Mszy św., przy ołtarzu – wyznaje i zaznacza: – Oni przed każdymi zawodami przychodzą się pomodlić, uczestniczyć w Eucharystii. I to jest piękne, że swoją pasję zawierzają Bogu. Ale myślę, że to zasługa ich rodziców, którzy ich do kościoła prowadzą i wspólnie z nimi się modlą. Podziwiam ich zaangażowanie i determinację.

Proboszcz przyznaje, że zwycięstwa łączą parafię. – Spotykamy się w kościele, ale także na nowym stadionie, tworzymy wspólnotę – podkreśla. Kapłan ma jeszcze jeden powód do radości; informuje, że w ostatnich latach po I Komunii św. do Służby Liturgicznej wstąpili prawie wszyscy chłopcy z danego rocznika!

Ze Skawinek wróciłam ubogacona serdecznością i życzliwością poznanych osób. Nie wiem, czy mistrzowie zostaną znanymi w Polsce i na świecie piłkarzami. Oczywiście, życzę im tego! Ale jestem przekonana, że ich pasje, praca nad sobą, wsparte przez rodziców i lokalną społeczność, przyczynią się do ukształtowania wartościowych Polaków.

2022-08-23 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ministrancka piłka

Każda inicjatywa sportowa, która wyciąga dzieci sprzed komputerów, jest warta uwagi i docenienia – mówił ks. Jakub Kuliński podczas inauguracji Diecezjalnej Ligi Młodzików.

W Starej Wsi, na boisku miejscowego Orlika, 3 września wystartowała Diecezjalna Liga Młodzików. Jej inaugurację poprzedziła Msza św. sprawowana w 500-letnim kościele Podwyższenia Krzyża Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Wszyscy jesteśmy Chrystusami - rozmowa z byłym gangsterem

2024-11-16 17:55

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

nawrócony gangster

Wszyscy jesteśmy Chrystusami

Adobe Stock

Rozmowa z byłym gangsterem

Rozmowa z byłym gangsterem

– Za moje upadłe życie powinna mnie spotkać kara śmierci. Ale Jezus wziął tę hańbę, wziął tę karę na siebie - opowiada nam Wojtek Zdrojewski, który sięgnął życiowego dna, doświadczając życia gangsterskiego, alkoholu, wielokrotnego pobytu w więzieniu, w końcu bezdomności.

– Moja historia rozpoczęła się w rodzinnym domu w Gdańsku. Ojciec był alkoholikiem, była u nas brutalna przemoc i kompletny brak miłości. Wzrastając w takim środowisku, szybko przeżyłem okres buntu, który zaprowadził mnie do więzienia. Zacząłem żyć jak bandyta, żyłem w kulcie przemocy i w otoczeniu gangsterów. Wtedy byłem człowiekiem bardzo wulgarnym, agresywnym. Myślałem, że to jest mój sposób na życie. Okazało się to jednak drogą do nikąd i w życiu zostałem bankrutem, który wylądował w kryzysie bezdomności – zwierza się Wojtek.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Bóg jest bogaty w miłosierdzie i w ubóstwo!

2024-11-17 17:12

[ TEMATY ]

archidicezja łódzka

ks. Paweł Kłys

8. Światowy Dzień Ubogich w Łodzi

8. Światowy Dzień Ubogich w Łodzi

- Nie jest tylko tak, że Jezus Chrystus we Wcieleniu, w swoim pierwszym przyjściu, ukazał się ubogim. Jest tak, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie i w ubóstwo, a nie w pieniądze i nie w majątek. Bóg jest odwiecznie ubogi, bo cały się nam daje i wszystko nam daje. On niczego nie zachowuje dla siebie. Bóg jest ubogi we Wcieleniu, ale Bóg jest ubogi w wieczności. Jest jeden i ten sam! Jezus nie wyrzeka się swoich ran, zachował je na sobie. On się nie zmienia! – mówił kardynał Grzegorz Ryś.

Już po raz ósmy Archidiecezja Łódzka włączyła się w obchody 8. Światowego Dnia Ubogich, który został zainaugurowany z inicjatywy Ojca Świętego Franciszka w 2017 roku. Centralne obchody odbyły się w niedzielę 17 listopada, a poprzedzone zostały wieloma inicjatywami towarzyszącymi, które skierowane były do wszystkich najbardziej potrzebujących mieszkańców Łodzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję