Isabel Flores de Oliva, bo tak naprawdę nazywała się Róża z Limy, była pierwszą osobą urodzoną w Ameryce, która została wyniesiona na ołtarze. Jej kanonizacja nastąpiła dość szybko, 54 lata po jej śmierci, a to za sprawą głębokiej pobożności i duchowych przymiotów, które ją cechowały. Już w dzieciństwie miała zadatki na świętą. Zafascynowana życiorysem św. Katarzyny ze Sieny za jej przykładem, jako mała dziewczynka, złożyła śluby czystości. W tym postanowieniu wytrwała do końca życia, pomimo że rodzice, szczególnie matka, nalegali na jej zamążpójście. Przez 10 lat matka, mimo swojej pobożności, starała się odwieść córkę od zamiaru wstąpienia do zakonu, w czym nie cofała się nawet przed złośliwościami. Róża wszystkie cierpienia zadawane przez najbliższą jej osobę znosiła pokornie, ofiarowywała je Chrystusowi.
W wieku 20 lat wstąpiła do Trzeciego Zakonu św. Dominika. Jako tercjarka oddawała się surowym postom i praktykom umartwiania. W domu rodzinnym założyła przytułek dla potrzebujących. Sąsiedzi z racji jej surowego życia pogardzali nią, rzucali w jej kierunku oszczerstwa i obelgi, do tego doszły prześladowania złego ducha. Wszystkie te cierpienia przyszła święta ofiarowywała za grzeszników i błagała Boga o łaskę przebaczenia. Z czasem doszła do mistycznego zjednoczenia z Chrystusem. Zmarła w opinii świętości. Jest patronką Ameryki Łacińskiej i Filipin.
Róża z Limy ur. 20 kwietnia 1586 r. w Limie, zm. 24 sierpnia 1617 r. w Limie
Pomóż w rozwoju naszego portalu