ROSYJSKA AGRESJA
Tak długo, jak trzeba
Zachód będzie wspierał Ukrainę tak długo, jak to konieczne, i „poruszy niebo i ziemię”, by dostarczyć Ukrainie potrzebne uzbrojenie – oznajmił szef Pentagonu Lloyd Austin po zorganizowanym przez USA spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy z udziałem ministrów obrony ok. pięćdziesięciu państw. To ważna deklaracja, tym bardziej że padła ze strony państwa, które w największym stopniu zaopatruje Ukrainę w broń, która z kolei pozwala temu państwu opierać się znacznie silniejszemu napastnikowi. Szef Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley przyznał, że Rosja ma w Donbasie przewagę w artylerii. Na szczęście zmaga się też z wieloma problemami: z jakością dowodzenia, logistyką, morale. Według gen. Milleya, podawane przez Kijów liczby 100-200 zabitych ukraińskich żołnierzy dziennie są zbieżne z szacunkami USA. Ukraińcy są w stanie wytrzymać takie straty tak długo, jak będą mieli odpowiednich przywódców i broń, aby walczyć – ocenił Milley.
Reklama
Tymczasem, jak zwracają uwagę eksperci, konflikt przekształcił się we wschodnich obwodach Ukrainy w wojnę na wyniszczenie. W ostrzale artyleryjskim obie strony poniosły ogromne straty; Rosja straciła nawet jedną trzecią swoich sił lądowych. Według amerykańskiego wywiadu, Rosji trudno będzie osiągnąć jakiekolwiek poważne korzyści bez pełnej mobilizacji, co jest politycznie niebezpiecznym posunięciem, na które Putin nie chce się zgodzić.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Amerykanie zapewnili, że nie będą naciskać na Ukrainę w sprawie negocjacji z Rosją. Ma to związek z głosami płynącymi z Europy Zachodniej – m.in. od prezydenta Francji Emmanuela Macrona – o konieczności poczynienia ustępstw przez Kijów na rzecz Rosji, byle tylko przerwać konflikt. – Zachód nie powinien się martwić zachowaniem twarzy przez prezydenta Putina – powiedział William Taylor, wiceprezes United States Institute of Peace i były ambasador USA w Kijowie. – On już stracił twarz.
w.d.
GENDEROWA UNIA
Narzucają ideologię
Reklama
Unia Europejska, zmierzając do podpisania nowej umowy partnerskiej z Organizacją Państw Afryki, Karaibów i Pacyfiku (AKP), chce jej narzucić postulaty ideologiczne. To przejaw wykorzystywania zależności ekonomicznej państw AKP od UE – alarmuje Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. W nowym projekcie umowy wyraźna jest próba narzucenia ideologicznych treści związanych z ukrytym znaczeniem terminów, m.in. „prawa i zdrowie reprodukcyjne i seksualne” i „gender”, co jest niezgodne z kompetencjami UE oraz treścią traktatów i stawia UE w pozycji podmiotu dążącego do neokolonialnej dominacji. Sformułowania „zdrowie reprodukcyjne i seksualne” oraz „prawa reprodukcyjne” czy „prawa seksualne” od lat budzą kontrowersje prawnomiędzynarodowe. Pojęcia te nie są w żaden sposób obecne ani tym bardziej definiowane w prawodawstwie UE, co wynika z braku zgody na to ze strony państw członkowskich i braku kompetencji UE w kształtowaniu polityki zdrowotnej państw członkowskich. Pojęcia takie jak „równouprawnienie płci” oraz „demokracja”, „praworządność” i „prawa człowieka” stały się dla eurokratów wytrychem do narzucania państwom trzecim wspierania określonych nurtów i rozwiązań oraz celów politycznych.
j.k.
ŻYWNOŚĆ
Zwierzęta też zabijają
Rosyjska inwazja na Ukrainę bardzo boleśnie uderzyła w kraj uważany za jeden z żywnościowych spichlerzy świata. Z powodu wojny nie zostaną zebrane płody rolne z ok. 2,4 mln ha upraw na Ukrainie, wartych ok. 1,4 mld dol. – ocenia ukraińskie ministerstwo rolnictwa. Straty sektora rolniczego w wyniku inwazji sięgają już 4,3 mld dol. – wylicza resort. Straty wynikające z kradzieży zboża na terytoriach zajętych przez Rosję wiceminister rolnictwa Taras Wysocki oszacował na co najmniej 150 mln dol. – Z okupowanych ziem, na podstawie informacji ze spichlerzy, Rosja wywiozła blisko 500 tys. ton zboża – ocenił. Na terenach dotkniętych działaniami wojennymi Rosjanie zabili też setki tysięcy zwierząt hodowlanych – m.in. 42 tys. owiec i kóz, 92 tys. krów, 258 tys. świń i ponad 5,7 mln ptaków.
j.k.
SŁOWACJA
Prorodzinna ofensywa
Reklama
Od lipca znacząco zwiększy się wsparcie dla rodzin z dziećmi – podwyższone zostaną ulga podatkowa na dziecko i świadczenie wychowawcze, a w styczniu 2023 r. zostanie uruchomiony program mieszkań pod wynajem. Celem jest rozszerzenie oferty tych lokali oraz obniżenie ich cen dzięki udzieleniu warunków preferencyjnych inwestorom budującym bloki mieszkalne na wynajem lub wykup mieszkań od deweloperów. Państwo zagwarantuje inwestorom, że zasady najmu nie zmienią się przez 25 lat, oraz zabezpieczy ich przed nadużyciami najemców. Wsparcie ze strony władz obejmuje też m.in. obniżenie do 5% stawki VAT na budowę lub przekształcenie mieszkań pod wynajem. Ofensywa przedstawiana jest jako urzeczywistnienie „rewolucji prorodzinnej” zapowiadanej przez część koalicji rządzącej i jako zabieg łagodzący skutki inflacji. Dalszy wzrost ulgi podatkowej na dziecko, świadczenia wychowawczego, a także dofinansowanie w wysokości 60 euro miesięcznie zajęć dodatkowych dla dzieci, uchwalone przez parlament, zostały zawetowane przez prezydent Zuzanę Čaputovą, która krytykuje przyspieszoną ścieżkę legislacyjną. Media liberalne, wspierające głowę państwa, które także krytykują tę ofensywę, wskazują na brak pieniędzy i ryzyko spadku wpływów podatkowych samorządów.
j.k.
FISKUS
Dziewięć dni krócej
W tym roku Dzień Wolności Podatkowej przypadł na 13 czerwca. Z obliczeń Centrum im. Adama Smitha (CAS) wynika, że na opłacenie wszystkich przymusowych podatków i opłat pracowaliśmy w tym roku 163 dni, czyli o 9 dni krócej niż w ub.r. Dzień Wolności Podatkowej CAS ogłasza nieprzerwanie od 1994 r. Do obliczenia tej daty służy relacja udziału wszystkich wydatków sektora publicznego (tj. budżetu państwa, wydatków samorządów, rządowych funduszy celowych itp.) do PKB. Według CAS, rosnący dług publiczny też jest podatkiem, tyle że płaconym w ratach przez żyjące pokolenia i osoby jeszcze nienarodzone. Wcześniejsza niż poprzednio data Dnia Wolności Podatkowej nie jest efektem działania rządu na rzecz zmniejszenia ciężarów podatkowych w Polsce, ale wynika z nominalnego wzrostu PKB spowodowanego inflacją.
w.d.
USA
Trudniejszy dostęp do broni
Po serii strzelanin, do których doszło w ostatnim czasie, politycy w Kongresie postanowili działać i wprowadzić nowe regulacje dotyczące broni palnej. Kontrolowana przez Demokratów Izba Reprezentantów przyjęła ustawę Protecting Our Kids Act, która wprowadza szeroki pakiet zmian w kwestii dostępu do broni, m.in. podwyższenie wieku dla potencjalnych nabywców karabinów samopowtarzalnych – do 21 lat oraz wprowadzenie surowych kar za przemyt broni i posiadanie jej bez numerów seryjnych. Przepisy mają dość restrykcyjny charakter; byłby problem z ich poparciem w Senacie, dlatego senatorowie wynegocjowali mniej radykalną reformę ustawy. Projekt obejmuje wyasygnowanie funduszy na zdrowie psychiczne, wzmocnienie bezpieczeństwa w szkołach oraz wdrożenie przepisów pozwalających na sądową tymczasową konfiskatę broni osobom, które mogą stanowić zagrożenie. Zaostrzony ma też zostać proces weryfikacji nabywców broni poniżej 21. roku życia. Wymagałby on sprawdzenia rejestrów dotyczących nieletnich, w tym ich zdrowia psychicznego.
w.d.
ODKRYCIE
Miasto Hurytów
Liczące 3,4 tys. lat pozostałości miasta odkryli nad brzegiem Tygrysu w północnym Iraku niemieccy i kurdyjscy archeolodzy. Ruiny wynurzyły się z wód zbiornika w Mosulu, gdy poziom wody gwałtownie spadł z powodu ekstremalnej suszy w Iraku. Rozległe miasto z pałacem i kilkoma dużymi budynkami może być starożytnym Zakhiku – aglomeracją uważaną za ważny ośrodek założonego przez lud Hurytów państwa Mittani (ok. 1550 – 1350 r. przed Chr.), w którego granicach znalazły się w szczytowym okresie znaczne obszary północnej Mezopotamii i Syrii. Podczas wykopalisk naukowcy odkryli pięć ceramicznych naczyń, w których znajdowało się ponad 100 tabliczek z pismem klinowym z okresu Średniej Asyrii, a więc wkrótce po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło to miasto. Badacze mają nadzieję, że dostarczą ważnych informacji na temat końca miasta w okresie Mittani i początku panowania asyryjskiego w tym regionie.
w.d.