Modlitwa rozpoczęła się w kaplicy Bożego Grobu, skąd wyruszyła procesja rezurekcyjna wokół bazyliki archikatedralnej. W homilii abp Szal przypomniał, że Zmartwychwstały pojawił się przed Apostołami w Wieczerniku z pozdrowieniem: „Pokój Wam”. Słowo „pokój” arcybiskup uczynił głównym motywem swojej refleksji. – Pokój jaki ofiaruje nam Chrystus, wypływa z Jego zmartwychwstania, z Jego zwycięstwa nad złem, grzechem i śmiercią. Dlatego cud Wielkiej Nocy rozproszył przede wszystkim niepokój, bojaźń i „zwykły ludzki wstyd Apostołów”, mówił metropolita. Hierarcha podkreślił, że to samo pozdrowienie „Pokój Wam”, Chrystus kieruje tu i teraz do każdego człowieka. – Słyszymy je podczas liturgii Mszy św. Kapłan wypowiada te słowa przed Komunią św., a pozdrowienie jest związane z zachętą do przekazania sobie znaku pokoju. A także na końcu Mszy, co wiąże się z pewną misją, z rozesłaniem, bo słyszymy wezwanie „Idźcie w pokoju Chrystusa” – przypomniał metropolita przemyski.
Reklama
Dlatego współczesny człowiek jest wezwany do bycia świadkiem i apostołem pokoju w świecie, w swojej codzienności. – W ten sposób możemy się przyczynić do tego, aby na świecie nie było wojen, nie było nieporozumień, by nie było kłótni, by nie było żadnej agresji – powiedział arcybiskup. – Bo pokój polega na harmonii, która skłania do uczestniczenia we wspólnym działaniu, do jedności. „Pan Bóg pragnie, abyśmy budzili w swoim sercu pragnienie życia w pokoju i zgody na świecie”. – Na razie jest to bardzo trudne, bo ludzie nie zawsze chcą mieć w sercu Boga. Nie zawsze chcą mieć to serce uporządkowane – powiedział hierarcha. – A Pan Bóg domaga się od nas, byśmy mimo wszystko ten pokój wprowadzali, gdziekolwiek jesteśmy – apelował.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak zauważył abp Szal, Chrystusowy pokój ma szczególne znaczenie nie tylko z racji bieżącego roku duszpasterskiego, którego hasło brzmi: „Posłani w pokoju Chrystusa”, ale ze względu na wojnę w Ukrainie. – Obserwujemy ogrom cierpienia dotykającego wielu ludzi, ich niepokój – zauważył. – Dobrze, że na drodze swojej ucieczki napotykają na „ludzi pokoju” – dodał, wyrażając wdzięczność i podziw „dla wielu współczesnych Weronik i Szymonów”, zaangażowanych w niesienie pomocy uchodźcom. Szczególne słowa uznania popłynęły pod adresem Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Na zakończenie abp Adam Szal złożył życzenia wielkanocne. – Życzę pokoju serca, niezachwianej nadziei, doświadczenia chrześcijańskiej miłości bratniej. Niech Poranek Wielkanocny zjednoczy nas, zjednoczy nasze rodziny. Niech da nam poczucie pewności, że Jezus jest i czuwa nad nami – życzył hierarcha.
– Nie dajmy się zwyciężyć pokusie pesymizmu, życiowej beznadziei. Przezwyciężajmy nasze obawy, smutki i zniechęcenia. Zaprośmy Chrystusa Zmartwychwstałego do siebie – dodał.