Chleb, śledź i grosz zostały rozdane w Wielki Piątek przed legnicką Katedrą. Po raz pierwszy dary, które były rozdawane mieszkańcom Legnicy, poświęcił biskup legnicki Andrzej Siemieniewski. „Chleb, śledź i grosz” nawiązuje do zwyczaju, który śląska tradycja ludowa związała z kultem św. Jadwigi. Od 553 lat w Wielki Piątek gdy do Legnicy przybywali ubodzy pątnicy, mogli otrzymać od urzędników książęcych: bochenek chleba, postnego śledzia i drobną monetę.
– Korzeniami sięga ona średniowiecza, a po długim okresie w historii zatoczyła wielkie koło. Nasze Stowarzyszenie odkryło tę piękną tradycję, jedyną chyba w Polsce. Jest to zarazem dzień, który skłania do pewnej refleksji, że w Wielki Piątek powinniśmy też pamiętać o ludziach ubogich, a ten symboliczny grosz, chleb i śledź posłuży temu, by przygotować sobie śniadanie i przypomnieć, że taki wielkopostny zwyczaj jest w Legnicy – mówi Elżbieta Chucholska, prezes Stowarzyszenia „Kobiety Europy”. Panie ze Stowarzyszenia w strojach benedyktynek rozdawały po jednym bochenku chleba, śledziu i specjalnie na tę okazję wybitym groszu. Tym razem, wśród oczekujących na dary nie zabrakło też uchodźców z Ukrainy, zaciekawionych tym zwyczajem.
Konferencja prasowa w siedzibie diecezjalnej Caritas
W siedzibie diecezjalnej Caritas w Zielonej Górze 17 kwietnia odbyła się konferencja prasowa podczas, której rozdysponowano środki zebrane przez wszystkich kapłanów naszej diecezji w ramach jałmużny wielkopostnej. Zebrana kwota została przeznaczona na pomoc szpitalom w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
W konferencji uczestniczyli ks. Tomasz Duszczak – diecezjalny duszpasterz chorych i służby zdrowia, Waldemar Taborski – prezes Zarządu Szpitala Im. Pięciu Braci Międzyrzeckich w Międzyrzeczu oraz dyrektor Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej ks. Stanisław Podfigórny. Zebrana darowizna pieniężna w wysokości 176 tys. zł rozdysponowana została do 15 szpitali znajdujących się na terenie naszej diecezji.
Do kolejnych śmiertelnych wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych doszło w Polsce w ostatnich tygodniach. Życie po upadkach lub zderzeniach tego urządzenia z innymi pojazdami stracili nastolatkowie, ale też dorośli. Eksperci i lekarze biją na alarm.
W poniedziałek wieczorem w miejscowości Błonie Wieś doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem dwóch mężczyzn jadących na hulajnodze elektrycznej. Zderzyli się z ciężarówką. Nie przeżyli wypadku.
Po samobójczej śmierci swego 16-letniego syna Adama w kwietniu br. Matt i Maria Raine przeszukiwali jego telefon, desperacko szukając wskazówek, co mogło doprowadzić do tragedii. W wywiadzie dla stacji NBC News powiedzieli, że chłopiec w ostatnich tygodniach życia korzystał ze sztucznej inteligencji (AI) jako namiastki obecności, rozmawiając z nią o swoich problemach z lękiem i trudnościach w porozumiewaniu się z rodziną. Zapiski rozmów pokazują, że bot przeszedł od pomocy w zadaniach domowych do roli „trenera samobójstwa”.
Po tragedii, jaka rozegrała się w ich domu rodzice najpierw szukali wyjaśnień na Snapchacie albo w historii wyszukiwań w internecie czy jakimś dziwnym kulcie, tymczasem odpowiedź znaleźli dopiero po otwarciu (jego) ChatGPT. „On by tu był, gdyby nie ten chat. Wierzę w to w 100%” - powiedział Matt Raine.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.