Jarosław Ciszek: Po co nam kolędy i pastorałki?
Ks. Piotr Pilśniak: Ksiądz Jan Twardowski na pytanie po co są Święta Bożego Narodzenia i po co śpiewamy kolędy, pisał: „Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa. Dlatego, żeby podawać sobie ręce. Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie. Dlatego, żeby sobie przebaczać”. Kolędy są nośnikiem radości i przeniesieniem biblijnych treści do codzienności, a przede wszystkim łączą niebo z ziemią i ludzi między sobą.
Reklama
Festiwal, którego jest Ksiądz dyrektorem, też łączy?
Tak. To konkurs, a więc na pewno jest to rywalizacja, ale niewątpliwie sportowa, pełna pasji i radości. Na grudniowych eliminacjach w ponad 30 ośrodkach w Polsce, na Litwie, Ukrainie i Białorusi spotykają się ludzie o przeróżnym doświadczeniu i potencjale. Niewielka, za to najlepsza część z nich pojawia się w Będzinie na finałach, sprawiając, że podczas festiwalowych dni trwamy w prawdziwie świątecznej atmosferze. Wokół Festiwalu jednoczy się też grono melomanów – odwiedzających nas na żywo i słuchających transmisji na stronie www.mfkip.pl oraz życzliwych ludzi, bez których festiwalowe dzieło byłoby niemożliwe. Festiwal zaczął się od pomysłu i zapału młodzieży i dzięki zapałowi wielu ludzi trwa nadal. Ogromne ukłony w stronę wszystkich wolontariuszy na czele z niezawodną Wiolą Adamczyk obsługującą nasze biuro, jurorów, rodzin przyjmujących na noclegi, szkół wydających obiady, samorządowców na czele z prezydentem Będzina, całej techniki od transmisji i dźwięku, sztabu ludzi stojących za eliminacjami regionalnymi, mediów i sponsorów, bez których dzieło na taką skalę byłoby niemożliwe. W tym roku roli Partnera Strategicznego Festiwalu podjęła się Grupa Lotos. Ich wsparcie jest nieocenione właśnie dlatego, że pozwala łączyć ludzi wokół festiwalowych wartości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Komercja pochłania Święta – widać to na Festiwalu?
Czasami tak, dlatego nasze jury, zawsze złożone z wybitnych ekspertów – profesorów akademii muzycznych z całej Polski, tak bardzo wyczulone jest na prawdę, którą głosi wokalista. Wbrew komercyjnej rzeczywistości pokazujemy, że piękno Bożego Narodzenia to nie błyskotki i tkliwe piosenki, ale konkret – przeżycie tego, że Bóg się rodzi i podzielenie się radością z tego faktu z innymi.
Na co może liczyć tym razem festiwalowa publiczność?
Wierzymy głęboko, że na wiele wzruszeń i zaspokojenie tęsknoty tym większej, że poprzednio przesłuchania i Koncert Galowy dostępne były jedynie on-line. W tym roku spotykamy się na żywo, choć pewnie nie ze wszystkimi – wciąż ustalamy szczegóły i możliwości występu części uczestników, zwłaszcza z zagranicy. Przesłuchania finałowe odbędą się w dniach 13-15 stycznia od godz. 9.00 do późnych godzin wieczornych, a Koncert Galowy w reżyserii Dariusza Wiktorowicza w niedzielę, 16 stycznia o godz. 16.00. Tegoroczny Festiwal w całości odbędzie się w Hali Widowiskowo-Sportowej Będzin Arena.
Reklama
Zaplanowano też uroczystą inaugurację…
Tak! W pierwszych edycjach zawsze odbywały się koncerty inauguracyjne w wykonaniu wybitnych muzyków i po latach wracamy do tej tradycji. W poniedziałek, 10 stycznia o godz. 19.00 zapraszamy do Będzin Areny na koncert kolędowy Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. Wstęp na wszystkie wydarzenia festiwalowe jest wolny. Aby móc wpuścić jak najwięcej osób na halę bardzo prosimy, by przygotować i dobrowolnie okazać nam certyfikat szczepienia – w ten sposób na koncertach będziemy mogli zgromadzić więcej niż ustalony prawem limit 30% publiczności.
Nie da się ukryć, że choć zgłoszeń na Festiwal było ponad 900, to jednak bywały lata, gdy ich liczba była nawet dwukrotnie większa…
Pandemia, kwarantanny, ograniczenia w szkołach i instytucjach kultury mocno „przeorały” amatorski ruch artystyczny. Wszystkie konkursy i przeglądy borykają się z tym problemem. Mamy nadzieję, że stopniowo wszystko wróci do normalności, że ludzie na nowo zapragną spotykać się i wspólnie muzykować, dzieląc talentami. Choć zawsze chwaliliśmy się tą wielką ilością zgłoszeń, czyniącą z nas jeden z największych w Polsce amatorskich przeglądów muzycznych, jednak nie o liczby tu chodziło, a o konkretnych ludzi, dla których było to dzieło – dla wykonawców i widzów, oraz o chwałę Bożą, dla której też działamy!
Co daje Festiwal wykonawcom?
Stanowi on wspaniałą promocję młodych talentów i rodzimej kultury – także tej bardzo lokalnej. Dzięki obecności wykonawców ze wschodu przypominamy także o Polakach, którzy mieszkają na terenach byłego ZSRR. Dla nich przyjazd do Ojczyzny rodziców czy dziadków to wielka radość. Wszyscy mają możliwość porównania się z innymi, wymiany doświadczeń i poddania ocenie komisji złożonej z wybitnych ekspertów. To także oczywiście walka o cenne nagrody, na czele z naszym Grand Prix w wysokości 10 tys. zł.
Warto przyjść i słuchać?
Warto, by przekonać się jak zdolnych mamy artystów, jak różnorodny jest repertuar, jak jedna kolęda może wybrzmieć na wiele sposobów. Warto, by uronić łzę przy „Kolędzie dla nieobecnych”, potupać w rytm „Hojka, hojka” oraz nucić pod nosem „Przybieżeli do Betlejem” czy „Pójdźmy wszyscy do stajenki”. Warto zrobić sobie w połowie stycznia drugie Święta Bożego Narodzenia!