Jego historia w każdym, kto ją poznał, pozostawia niezatarty ślad. Ale ile tak naprawdę wiemy o św. Maksymilianie Marii Kolbem? Czy znajomość jego biografii w przypadku wielu z nas nie ogranicza się tylko do obozowego epizodu, ukoronowanego męczeńską śmiercią? Czy święty z minionego stulecia może przemówić do świadomości współczesnego pokolenia? Te pytania zainspirowały o. Stanisława Celestyna Napiórkowskiego do pogłębionej refleksji i wyruszenia śladami świętego męczennika.
Ojca Napiórkowskiego możemy nazwać ekspertem od św. Maksymiliana – liczba publikacji, które poświęcił męczennikowi, zbliża się już do setki, a ta najnowsza – Mój święty Maksymilian jest ich zwieńczeniem.
Autor niczym wirtuoz słowa kreuje przed nami postać Maksymiliana Kolbego, jakiego pewnie jeszcze nie znaliśmy – kieruje uwagę czytelnika na całe życie męczennika i na jego spuściznę. Dla o. Napiórkowskiego szczególnie ważne jest ukazanie nauczania świętego. Publikacja stanowi swoisty przewodnik po meandrach piśmienniczej spuścizny św. Maksymiliana. Nie jest to prosta wędrówka, a poruszane tematy niekiedy mogą się wydać kontrowersyjne, czego świadom jest sam autor: „Nietrudno przewidzieć, że niektóre teksty wzbudzą zdziwienie, a może także sprzeciw. Autor apriorycznie dziękuje za podjęcie dyskusji”.
W książce zostały zebrane najlepsze publikacje o. Napiórkowskiego poświęcone św. Maksymilianowi, co rzutuje na sferę redakcyjną. Mogą nas dziwić pewne powtórzenia czy nieujednolicone przypisy, ale ta niekonsekwencja wpisuje się w zamysł autora, który w ten sposób pragnie podkreślić niemonograficzny charakter publikacji.
Książka została napisana typowym dla o. Napiórkowskiego językiem – barwnym, pełnym pasji. Mój święty Maksymilian to lektura dla każdego – stanowi znakomity punkt bazowy do pogłębiania wiedzy o świętym i zanurzenia się w jego myśli.
Patron św. Maksymilian Maria Kolbe –
obraz jeszcze do niedawna znajdował się
w ołtarzu głównym
Krótka, ale bardzo ciekawa jest historia parafii w Rykoszynie. Pragnienie posiadania własnego kościoła wśród jego mieszkańców pod koniec ubiegłego wieku była ogromne. W trudnych czasach komunistycznych, kiedy to znowu nasilała się walka z Kościołem, uzyskano zgodę na budowę kaplicy. Radość, entuzjazm i zapał był olbrzymi. Dość powiedzieć, że dużą kaplicę mieszczącą kilkaset osób mieszkańcy wybudowali w ciągu miesiąca. Być może sił dodawał im Patron parafii, heroiczny święty, który wiedział, że jedynym celem człowieka jest miłosierny Bóg, a za bliźniego trzeba nawet oddać swoje życie. Nosił obozowy numer 16 670.
Ceramiczna rzeźba św. Maksymiliana Marii Kolbego znajduje się w ołtarzu głównym kościoła w Rykoszynie. Zastąpiła obraz, który przedstawia Świętego w zakonnym habicie. Obraz ten został powieszony na ścianie zakrystii. Św. Maksymilian przedstawiony jest w zakonnym habicie, po prawej stronie za nim widać zarysy obozu koncentracyjnego, a po lewej jedno z jego dzieł, klasztor w Niepokalanowie.
Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.
Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
Do szczególnej dbałości o celebrowanie liturgii Słowa Bożego, promocji Liturgii Godzin oraz pobożności ludowej zachęcił Papież Leon XIV w przemówieniu do uczestników kursu dla odpowiedzialnych w diecezjach za duszpasterstwo liturgiczne - informuje Vatican News. Chodzi o sprzyjanie owocnemu uczestnictwu Ludu Bożego, jak również o liturgię godną - wskazał Papież.
Kurs dla odpowiedzialnych za duszpasterstwo liturgiczne został zorganizowany przez Papieski Instytut Liturgiczny św. Anzelma. Papież przypomniał, że kurs wpisuje się w realizację zadań formacyjnych wyrażonych w konstytucji apostolskiej Veritatis gaudium, takich jak formowanie celebransów i wiernych, aby przygotować ich do posługi w duszpasterstwie i liturgii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.