Reklama

Zakładnicy Łukaszenki

Po akcji na białoruskiej granicy zarówno w Moskwie, jak i w Mińsku wiedzą, że mogą liczyć na polską opozycję i niektóre media. Litewska klasa polityczna jest o wiele bardziej dojrzała.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystarczyło prześledzić konflikt na granicy białorusko-litewskiej, by wiedzieć, że historia z imigrantami na wschód od Białegostoku ma identyczny cel – zdestabilizować sytuację na granicy, a w zamian za jej uspokojenie Mińsk zażąda zniesienia unijnych sankcji dla Białorusi. Prezydent Alaksandr Łukaszenka kilka tygodni temu oświadczył, że nie będzie dłużej powstrzymywał napływu nielegalnych migrantów do krajów UE. Powodem są właśnie sankcje, bo Białoruś nie ma na to „ani pieniędzy, ani sił”. – Jeśli w Brukseli nadal próbują nakładać sankcje, to dlatego, że nie zrozumieli jeszcze, co dzieje się na granicy wschodnioeuropejskiej – powiedział 9 sierpnia Łukaszenka.

Zorganizowany przemyt

O tym, że Mińsk toczy polityczną grę, która ma niewiele wspólnego z prawdą, mogą świadczyć komunikaty białoruskich pograniczników, w których bezustannie powtarzane są kłamstwa, iż to Polacy i Litwini przywożą imigrantów na granicę i chcą ich wepchnąć na terytorium Białorusi. Polska i Litwa stały się celem geopolitycznej gry ze strony Mińska, a imigranci jego żywą tarczą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W lipcu i sierpniu panował wzmożony ruch lotniczy między Bagdadem a Mińskiem. Iraqi Airways aż czterokrotnie zwiększył kursowanie do Mińska. Od czasu porwania lotu Ryanair Ateny – Wilno przez białoruskie władze linie lotnicze Belavia nie mają już prawa obsługiwania przelotów nad Europą. Pojawiły się drobne ogłoszenia sprzedające na Bliskim Wschodzie marzenie o Europie, a na lotnisku w Mińsku na „gości” stamtąd czekały komitety powitalne z białoruskimi wizami turystycznymi i planem pokonania granicy UE. – Z jednej strony Łukaszenka zmierza do wywołania kryzysu migracyjnego na granicy z Unią Europejską, a z drugiej on i jego ludzie zarabiają na tym procederze ogromne pieniądze – podkreślił Wojciech Konończuk, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich.

Na Litwie i w Polsce

Problem z lawinowym napływem imigrantów na Litwie zaczął się wcześniej niż w Polsce, bo już w maju. Litewskie władze od razu nazwały to zjawisko „wojną hybrydową” i zaczęły uszczelniać granice oraz budować ogrodzenie. Lawina imigrantów na polskiej granicy to skutek trudności w przedostaniu się na Litwę, a także zemsta Łukaszenki za przyznanie azylu białoruskiej lekkoatletce Kryscinie Cimanouskiej w trakcie olimpiady w Tokio.

Zasadniczą różnicą między Litwą a Polską jest podejście klasy politycznej do zagrożenia oraz medialny obraz kreowany podczas granicznego kryzysu. Żaden litewski polityk nie urządzał widowiska na granicy i nie było przepychanek ze strażą graniczną oraz wojskiem. W sprawie budowy ponad 500-kilometrowego ogrodzenia litewscy politycy rządu i opozycji mówią praktycznie jednym głosem. Niestety, w Polsce jest zupełnie inaczej – rozpętała się medialno-polityczna histeria. Częściowe opamiętanie przyszło dopiero po tym, gdy Komisja Europejska wydała jasne stanowisko, że Bruksela ściśle współpracuje z władzami Polski i nie może zaakceptować „jakichkolwiek prób podżegania lub przyzwalania na nielegalną migrację do Unii Europejskiej przez państwa trzecie”.

Propagandowa akcja

W konflikt z Białorusią zaangażowana jest dyplomacja Polski, Litwy oraz UE. Po tym, jak iracki rząd zorientował się, że jego obywatele są oszukiwani przez nielegalnych przemytników z Białorusi, wstrzymano loty Iraqi Airways z Bagdadu do Mińska.

Obecnie Łukaszenka nie ma co zrobić z imigrantami, których sprowadził do kraju. Wysłał na granicę żołnierzy wojsk wewnętrznych, którzy zaczęli tworzyć kordony, i jednocześnie w białoruskich mediach reżimowych rozpoczęła się akcja propagandowa, wymierzona w litewską straż graniczną – że to naziści, że torturują uchodźców itd. Po tym, gdy strumień imigrantów został skierowany na granicę z Polską, obelgi typu „śmiecie”, „SS” w kierunku straży granicznej i Wojska Polskiego poleciały, niestety, z ust wielu polskich opozycyjnych polityków i przychylnych im mediów. Łukaszenka nie musiał nic robić, bo część polskich „elit” zrobiła to za niego.

2021-08-31 12:08

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: nie da się zbudować Kościoła, którego fundamenty kruszeją od podziałów

2025-05-17 16:32

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Archidiecezja Gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

„Nie da się zbudować Kościoła, którego fundamenty kruszeją w wyniku takich czy innych podziałów” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas uroczystości 100-lecia parafii w Złotnikach Kujawskich. Jak dodał, przełamywanie podziałów, budowanie jedności i pojednania zaczyna się najpierw w naszych sercach i rodzinach.

Uroczystość odbyła się 17 maja w kościele parafialnym, którego patronami są: św. Antoni z Padwy i św. Andrzej Bobola, którego nazywa się patronem jedności narodowej. Gdy bowiem w 2002 r. został on ogłoszony patronem naszej Ojczyzny, polscy biskupi w swoim liście przypomnieli, że św. Andrzej jest również patronem ewangelizacji w trudnych czasach. Odzyskana wolność polityczno-społeczna stanowi bowiem ciągłe wyzwanie i wymaga pogłębienia przez odnowę religijną i moralną. Potrzebujemy - napisali biskupi - duchowego odrodzenia, zarówno w obliczu podziałów, ujawnionych po upadku komunizmu, jak i w perspektywie nowej ewangelizacji jednoczącej się Europy. A jedność i pojednanie w Kościele i w naszej Ojczyźnie - dodał w homilii abp Wojciech Polak - muszą zaczynać się od jedności i pojednania w naszych sercach, w naszych rodzinach, w naszych wspólnotach.
CZYTAJ DALEJ

Największa afera tej kampanii wyborczej

2025-05-16 12:59

[ TEMATY ]

komentarz

PAP/Łukasz Gągulski

Zaangażowanie środków spoza komitetów wyborczych pochodzących zza granicy to największa afera tej kampanii wyborczej. Za nielegalnym wspieraniem Rafała Trzaskowskiego stoi m. in. fundacja, która od lat aktywnie wspiera Platformę Obywatelską oraz organizację Campus Polska.

Afera, w którą zaangażowana jest m. in. Fundacja Akcja Demokracja to dopiero początek śnieżnej lawiny. Pozyskiwanie pieniędzy od zachodnich organizacji po to, by ingerować w kampanię wyborczą w Polsce ma długa tradycję i angażuje coraz więcej fundacji i stowarzyszeń. Dlatego też ta afera jest o wiele większa niż akcja medialna z kawalerką Karola Nawrockiego, bo po pierwsze dotycz o wiele większych pieniędzy, a po drugie dotyczy nielegalnego finasowania kampanii, za co Prawo i Sprawiedliwość ma odebrane pieniądze. Prezydencka rywalizacja miedzy Nawrockim i Trzaskowskim i tak jest nierówna ze względów budżetowych. Nie przeszkadza to ludziom związanym z PO i popierającymi Trzaskowskiego w korzystaniu z nielegalnych dopalaczy finansowych.
CZYTAJ DALEJ

Rycerze Kolumba nagrodzili w Licheniu najlepsze programy i wybrali nowe władze

2025-05-17 19:26

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Licheń

Rycerze Kolumba/flickr.com

W Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Licheniu odbyła się XV Konwencja Stanowa Rycerzy Kolumba w Polsce. Doroczne spotkanie członków męskiej wspólnoty odbyło się pod hasłem nawiązującym do słów z Litanii do Najświętszego Serca Jezusa oraz encykliki papieża Franciszka Dilexit nos: „Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości”.

Tradycyjnie, w czasie uroczystego spotkania Rycerzy z całej Polski wyróżniono najlepsze dzieła rad – wspólnot lokalnych działających przy parafiach. Specjalną nagrodą odznaczono m.in. wspólnotę Rycerzy z Sierakowic (diecezja pelplińska), którzy poprzez program „Krzyż symbolem wiary” podkreślają znaczenie symboli religijnych w przestrzeni publicznej i już od kilku lat odnawiają przydrożne krzyże, a także grupę Rycerzy z Pionek (diecezja radomska), która ofiarnie opiekowała się śp. bpem Piotrem Turzyńskim w czasie jego choroby.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję