Roman, Marek, Rafał, Krzysztof, ks. Ignacy, Gosia i Eva wyruszyli 3 lipca 2020 r. z Malmö na południu Szwecji i szli na północ przez Vadstenę – miasto św. Brygidy, Sztokholm – stolicę kraju, Uppsalę – z grobem królowej Katarzyny Jagiellonki i jej męża Jana III Wazy, do niewielkiej miejscowości Nattavaara by, która stała się środkowym punktem krzyża.
Pod koniec ubiegłorocznego pielgrzymowania Roman odłączył się od grupy, aby od północy przejść i wyznaczyć najkrótsze ramię krzyża. W tym roku kontynuowaliśmy pielgrzymkę wyruszając 20 czerwca od granicy z Norwegią, a następnie 26 czerwca od granicy z Finlandią, kreśląc poziomą belkę krzyża. 30 czerwca dzieło zostało ukończone.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Inicjatorką pielgrzymki była Eva – Szwedka nawrócona na katolicyzm kilkanaście lat temu. Jej wielkim pragnieniem była modlitwa za naród szwedzki o ich powrót do katolickich korzeni i wiary w Boga. Eva pielgrzymowała m.in. do Rzymu przez Polskę i śledziła wcześniejsze dzieła pielgrzymów Bożego Miłosierdzia. Jej zdaniem cicha, pokorna modlitwa i codzienna Eucharystia może najbardziej pomóc w przyjęciu łaski wiary przez jej rodaków. Eva pragnie także stworzyć dom modlitwy w swojej rodzinnej miejscowości w Nattavaara by, aby był miejscem odrodzenia i pogłębiania wiary i przyczółkiem dla wspólnoty katolickiej w północnej Szwecji, gdzie prawie nie ma katolików.
Reklama
Błogosławieństwo szwedzkiego i szczecińskiego biskupa oraz wsparcie polskich katolików w kraju i w Szwecji, pomogły ukształtować i przeprowadzić to dzieło. Zjednoczeni w Kościele powinniśmy wspierać naszych braci i siostry, którzy zgubili w swoim życiu Chrystusa. Połączył nas nie tylko trud wspólnego pielgrzymowania, ale także duchowe i materialne wsparcie wielu zaangażowanych osób.
W centrum naszego pielgrzymowania była codzienna Eucharystia. Obecność na drodze „krzyża Szwecji” Boga, ofiarującego się dla naszego zbawienia była ogromnym darem dla kraju, który w swojej historii doświadczył prześladowań katolików, a współcześnie boryka się z ogromnym deficytem wiary. Wierzymy, że owocem sprawowania Najświętszej Ofiary na ziemi szwedzkiej będzie przemiana serc Szwedów, otwarcie się na działanie Ducha Świętego i ich zbawienie.
Szczególnym darem była ikona Matki Bożej Bolesnej, którą nieśliśmy w plecaku i codzienna modlitwa Koronką do Siedmiu Boleści Matki Bożej. Pielgrzymkę wspierały wspólnoty parafialne i zakonne, nasze rodziny, więźniowie, chorzy, pozostali pielgrzymi Bożego Miłosierdzia. Ofiarowali oni w intencji pielgrzymki swoje modlitwy, Msze i Komunie św., posty i cierpienie. Pomogli też wyposażyć nas w prowiant i brakujący sprzęt. Na trasie pielgrzymki wsparły nas także obce osoby świeckie i duchowne, okazując zainteresowanie misją pielgrzymki. Umacniało nas każde dobre słowo, życzliwość i uśmiech.
W trakcie trwania wędrówki owocem dla nas był pokój, radość, cierpliwość i wytrwałość. Codzienna Msza św. umacniała nasze braterstwo i ofiarność.
Serdecznie dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli, którzy włączyli się w to dzieło i pomogli je ukończyć. Dziękujemy za waszą dobroć, łaskawość i wspaniałomyślność.
Wiele znaków potwierdza, że pielgrzymka była dziełem Boga, a uczestniczący w nim ludzie odpowiedzieli na Jego zaproszenie, nawet jeśli nie wszystko było jasne lub zrozumiałe. Misterium Odkupienia i działanie Łaski Bożej wymyka się ludzkiemu pojmowaniu. Wierzymy, że przez współofiarowanie siebie i swojego trudu, tak jak Maryja, wspieramy zbawcze dzieło Chrystusa.