Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Odrośl sprawiedliwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odrośl w Biblii uchodzi często za jeden z tytułów Mesjasza. W znaczeniu dosłownym termin ten oznacza wegetację roślinną i dotyczy młodych pędów lub ziaren w kłosie: ich żywotność zapewnia dalszy wzrost organizmu. Ten sam termin ma również znaczenie przenośne, gdy dotyczy króla i akcentuje ciągłość dynastii. Wyrażenie „Odrośl sprawiedliwa” oznacza więc prawomocnego dziedzica tronu. Słyszany dziś w liturgii tekst Jeremiasza (por. 23, 5-6) zapowiada zatem ciągłość dynastii Dawidowej, która przetrwa mimo dramatu niewoli babilońskiej i zabicia następców tronu. Wyrocznia ta znajdzie uzupełnienie w Księdze Jeremiasza 33, 15-16: ciągłość obietnic mesjańskich jest tym razem gwarantowana w linii kapłańskiej (por. 33, 17-22). To samo zjawisko przesunięcia akcentów w mesjańskiej interpretacji proroctwa widoczne jest u proroka Zachariasza (por. 3, 8 i 6, 12). Zwrot „Odrośl sprawiedliwa” oznaczał tam pierwotnie księcia Zorobabela jako prawomocnego dziedzica tronu królewskiego; w aktualnym tekście jednak odnosi się do arcykapłana Jozuego.

Reklama

Aramejskie przekłady Biblii (targumy) i jej grecka wersja (Septuaginta) pogłębiły mesjańskie rozumienie terminu „odrośl”. W pismach z Qumran pojawia się on kilkakrotnie na określenie prawowitego władcy, który po długich rządach Heroda odnowi dynastię Dawida i da jej znowu miejsce pośród ludu wybranego. Teksty te stanowią zapowiedź oczekiwanego Mesjasza – Jezusa z Nazaretu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowy Testament nie przejął wprost tytułu „Odrośl”, być może z niechęci do politycznych oczekiwań związanych z odnową królestwa Dawida. Jezusowe przypowieści o królestwie Bożym nawiązują jednak do wzrostu roślin dla zobrazowania cudownego rozwoju i ponownego przyjścia Bożego królestwa (por. Mk 4, 26-32). Sens mesjański rzeczownika „Wschód” (gr. anatole) dostrzega się jedynie w opisie gwiazdy wiodącej mędrców do Betlejem (por. Mt 2, 2.9), a zwłaszcza w proroctwie kapłana Zachariasza, zapowiadającym nawiedzenie Izraela przez „Wschodzące Słońce” (Łk 1, 78).

Mateuszowy tekst Ewangelii Dzieciństwa sięga do wyroczni Balaama z Księgi Liczb 24, 17. Święty Łukasz natomiast bardziej kładzie nacisk na spełnienie się wyroczni (Jr 23, 5) o przyszłej „Odrośli sprawiedliwej”, którą miał wydać królewski ród Dawida. Właśnie ta wyrocznia intrygowała żydów diaspory aleksandryjskiej, poczynając od tłumaczy Septuaginty. Wczesna teologia Kościoła potwierdza tradycję chrześcijańską dotyczącą mesjańskiej interpretacji pojęcia „wschód”. Słowo to – przypomnijmy – oznacza zarówno wzejście słońca, jak i odrośl drzewa czy innej rośliny. „Skoro wzeszło Słońce sprawiedliwości (por. Ml 3, 20), Pan nasz i Zbawiciel, i skoro narodził się Mąż, o którym napisano: Oto Mąż , a imię Jego Odrośl (por. Za 6, 12), wówczas światło poznania Bożego rozlało się po całym świecie” (Orygenes).

2021-07-14 12:11

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie?

Niedziela zamojsko-lubaczowska 41/2012, str. 7

[ TEMATY ]

Biblia

BOŻENA SZTAJNER

Cierpisz, bo zgrzeszyłeś. Bo jesteś złym człowiekiem. To niepowodzenie, to kara za twoje grzechy. Brzmi obco? Zapewnie nie. Być może czasem słyszymy takie słowa. Lub przynajmniej tak myślimy. Czy nasze cierpienia i niepowodzenia to zawsze skutek popełnionego przez nas zła? W wielu przypadkach z pewnością tak. Lecz Księga Hioba pokazuje, że nie zawsze. Poznaliśmy poprzednio sprawiedliwego Hioba, człowieka bardzo majętnego. Hiob był człowiekiem prawym, który nie zgrzeszył przeciw Bogu. Mimo to spadło na niego straszne cierpienie. Nie było ono karą za jego grzechy. Jego przyjaciele mają jednak na ten temat inne zdanie… Szatan wystawia go na próbę uważając, iż czci Boga ponieważ ma w tym swój interes. I tak Hiob w jednej chwili traci dobytek całego życia, umierają mu dzieci, a on sam zostaje dotknięty trądem. We wszystkim jednak zachowuje on wielką pokorę, powtarzając:,, Bóg dał, Bóg wziął”. Oto jednak przybywają do niego trzej przyjaciele. Z pewnością zasłużyli oni na ten piękny tytuł. Gdy dowiadują się o chorobie Hioba, natychmiast spieszą, aby go odwiedzić i pocieszyć. Gdy zobaczyli w jakim jest stanie, popłakali się z żalu. I usiedli przy nim czekając aż coś powie. Widać więc, jak subtelni byli to ludzie. I czekali tak siedem dni i nocy, aż w końcu Hiob przemówił do nich. Przyjaciele Hioba byli ludźmi myślącymi racjonalnie, według prostego schematu: jest skutek – więc musi być również i przyczyna. Wszyscy zgodnie starają się mu wmówić: skoro cierpisz, to na pewno zgrzeszyłeś! Pierwszy głos zabiera Elifaz, który mówi: Widziałeś kiedyś żeby cierpiał niewinny? Na pewno nie, bo to niemożliwe. Nie ma czegoś takiego, jak cierpienie niezawinione. Drugi przyjaciel, Bilbad, dodaje iż Hiob cierpi nie tylko za swoje grzechy, ale także za grzechy swoich dzieci, które również zgrzeszyły! Stwierdza, iż podobnie jak roślina nie urośnie bez wody, tak i nie ma cierpienia bez uprzedniego grzechu człowieka. Wzywa Hioba do pokuty i szczerego żalu za grzechy, a wtedy Bóg z pewnością przebaczy i uzdrowi. Jeszcze bardziej radykalny w swoich słowach okazuje się być trzeci z przyjaciół, Sofar. Widocznie uważał Hioba za wielkiego grzesznika, gdyż „pocieszając go” stwierdza, że jego cierpienia są i tak niewielkie w porównaniu do jego grzechów i że Bóg okazał się wobec niego bardzo wyrozumiały. Niemożliwe jest dla niego, aby mógł cierpieć człowiek sprawiedliwy. Tacy byli,, przyjaciele Hioba”. Początkowo ich postawa wydaje się być wzruszająca. Przychodzą do cierpiącego Hioba, płaczą nad jego cierpieniem, milczą cierpliwie czekając na jego słowa. Ale z czasem poznajemy ich z innej strony. Zaczynają go osądzać, oskarżać. Wmawiać mu jego grzeszność. Przy tym żaden z nich nie obmył jego poranionej twarzy ani ciała pokrytego trądem. Nie podał mu kubka wody do picia. Nie pocieszył go w cierpieniu. Niemalże pastwią się nad cierpiącym, chorym człowiekiem. Wszystko po to, aby przekonać go do swoich racji. Wmówić mu to, co według nich jest wolą Boga. Stawiają się w roli sędziów. Wydaje się wręcz, że przyszli tu nie dla Hioba, ale dla siebie. Dlaczego? Żeby się lepiej poczuć? Żeby mieć poczucie dobrze spełnionego obowiązku? Żeby uspokoić duszę, że odwiedzili chorego przyjaciela? Wydaje się, że przyszli dla siebie, a nie dla niego. Ich postawa może nas dziwić, razić. Ale powinna skłonić też do postawienia ważnego pytania: czy czasem i ja z tych właśnie powodów nie odwiedzam moich bliskich w szpitalu?
CZYTAJ DALEJ

11 października: X Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Margaretka

2025-10-10 15:05

[ TEMATY ]

Pielgrzymka Apostolatu Margaretka

11 października

Materiał organizatorów

X Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Margaretka

X Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Margaretka

W sobotę, 11 października br. w Krakowie, odbędzie się X Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Margaretka – wspólnoty modlącej się za kapłanów. Wydarzenie zostało objęte przez przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Tadeusza Wojdę SAC patronatem honorowym KEP.

Pielgrzymka rozpocznie się w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, gdzie o godz. 9.00 konferencję pt.: „Margaretki – małe źródło, wielkie dzieło” wygłosi ks. Bogusław Nagel, krajowy opiekun Apostolatu Modlitwy za Kapłanów „Margaretka". Następnie odbędzie się nabożeństwo i procesja różańcowa, która poprowadzi uczestników do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Tam o godz. 11.15 konferencję pt.: „Jak pomagać kapłanom?”, wygłosi ks. Sławomir Kostrzewa, znany duszpasterz i rekolekcjonista.
CZYTAJ DALEJ

Kaczyński: musimy odwołać Tuska i odbudować to, co rząd zniszczył

2025-10-11 15:58

[ TEMATY ]

Jarosław Kaczyński

odwołać Tuska

odbudować

PAP

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na sobotnim wiecu w Warszawie skomentował deklarację premiera Donalda Tuska w sprawie paktu migracyjnego. - Nie dajcie się oszukać, to są stare gry - powiedział do zgromadzonych na pl. Zamkowym prezes PiS.

Szef rządu zamieścił w serwisie społecznościowym wpis o polityce migracyjnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję