Reklama

Sport

Jesteśmy z olimpijczykami

W Tokio polskim sportowcom na pewno nie zabraknie energii do walki o medale. O to zadbał sponsor Polskiego Komitetu Olimpijskiego – Grupa Enea.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza oficjalna reprezentacja Polski pojawiła się na igrzyskach olimpijskich dopiero w 1924 r. Debiut, choć późny, okazał się udany – z igrzysk w Paryżu przywieźliśmy srebrny i brązowy medal oraz mnóstwo doświadczeń, które później zaowocowały. Każda następna olimpiada powiększała nasz dorobek medalowy. Jak będzie w tym roku? Czy w Tokio rozwiąże się przysłowiowy worek z medalami?

Talent i trening

Polska reprezentacja miała zadebiutować na olimpiadzie w Antwerpii w 1920 r. Zaproszenie zostało wystosowane do polskich władz w marcu 1919 r. i było dużym wyróżnieniem, ponieważ odrodzone państwo nie miało przedstawiciela w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim ani nie powołało jeszcze struktur Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Polskie władze musiały wycofać reprezentację ze startu w tej imprezie. Cztery lata później nic nie stało już na przeszkodzie, by w Paryżu zdobyć pierwsze olimpijskie medale. W historii polskich występów na letnich olimpiadach nasi reprezentanci zdobyli łącznie ponad 280 medali, w tym 68 złotych. Najwięcej, bo 25 złotych, zdobyli lekkoatleci. Jesteśmy także mocni w boksie i podnoszeniu ciężarów. Pod względem medalowym najlepiej zaprezentowaliśmy się w: Montrealu w 1976 r., Monachium w 1972 r., Atlancie w 1996 r. i Tokio w 1964 r. Kluczem do tych sukcesów był nie tylko talent – nie mniej ważny okazał się trening, a ten pochłania ogromne fundusze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomoc przyszła nieoczekiwanie

Reklama

Zbliżające się Igrzyska XXXII Olimpiady w Tokio, zanim się rozpoczęły, dostarczyły kibicom ogromnych emocji. Niewiele brakowało, aby to najważniejsze wydarzenie sportowe ostatnich lat w ogóle się nie odbyło. Na przeszkodzie stanęła sytuacja epidemiczna, w wyniku której musieliśmy na nie czekać nadprogramowy rok. Wydawać by się mogło, że dzięki temu sportowcy otrzymali niespodziewanie dodatkowy rok na treningi, ale był to zarazem czas stresu i niepewności co do dalszych losów igrzysk. W tych wyzwaniach i wysiłkach nie zostali jednak sami, wsparcie otrzymali od Grupy Enea. Czy pomoc, którą zapewnia sponsor, sportowcy przekują w olimpijski kruszec?

Płyną po sukcesy

Enea od lat wspiera polski sport – np. wioślarzy. Udzielona im pomoc zapewniła zawodnikom stabilizację niezbędną do przygotowań do najważniejszych imprez sportowych. Nie inaczej było w przypadku kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Tokio, w czasie których wioślarze otrzymali gigantyczną pomoc. Naszymi wielkimi medalowymi nadziejami w nadchodzących igrzyskach są Marta Wieliczko i Marcin Brzeziński, mistrzowie Europy i świata.

Wioślarstwo jest w Polsce sportem o wielkich tradycjach, za którymi idą równie duże sukcesy. W dotychczasowej historii nasi reprezentanci zdobyli aż 18 medali olimpijskich, w tym 4 złote, 48 medali mistrzostw świata seniorów oraz 78 medali mistrzostw Europy. Część tak wielkich sukcesów nie byłaby możliwa bez zaangażowania Enei.

Piłeczka w grze

Reklama

Jednym z priorytetowych działań Grupy Enea, jako mecenasa polskiego sportu, jest promocja tenisa stołowego. W roku olimpijskim firma została sponsorem generalnym Polskiego Związku Tenisa Stołowego, który zrzesza blisko 700 klubów sportowych z całego kraju – każdego dnia trenuje w nich ponad 11 tys. osób z licencjami zawodniczymi. Sprawą symboliczną jest to, że w tym samym roku PZTS obchodzi jubileusz 90-lecia istnienia. Z tenisem stołowym związane są nazwiska sportowców, które zna cała Polska: Andrzej Grubba, Leszek Kucharski czy Natalia Partyka. Ich sukcesy sprawiły, że bez stołu do ping-ponga nie może się obejść żadna świetlica, a sport ten jest jednym z najpopularniejszych wśród dzieci i młodzieży. Natalia Partyka to niezwykła osoba, multimedalistka Igrzysk Paraolimpijskich i członkini kadry narodowej, a teraz również ambasadorka marki Enea.

Medale w zapasie

W drodze po medale Enea wspiera także polskich zapaśników. Nasi zawodnicy w dotychczasowych startach olimpijskich zdobyli łącznie 26 medali, w tym 5 złotych. Pomoc ta nie ogranicza się do przygotowania kadry zapaśniczej do startu w Tokio – jej celem jest promocja sportu zapaśniczego w Polsce oraz rywalizacji ligowej z udziałem najlepszych zawodniczek i zawodników. – Enea wspiera polskich zawodników nie tylko na etapie przygotowań do startu w Tokio, jesteśmy z nimi również podczas zawodów, kibicujemy im i zachęcamy do tego innych. Te igrzyska, ze względu na zaangażowanie Grupy Enea, będą dla nas wyjątkowe. Będą też inne dla sportowców, ponieważ na arenach sportowych pojawią się wyłącznie kibice z Japonii. W naszej kampanii skoncentrowaliśmy się na wartościach niezależnych od wyników i medali: potrzebie przynależności, radości z bycia razem, wspólnocie. Jednoczymy się, by okazać wsparcie Biało-Czerwonym, gdy nie wybrzmi ono bezpośrednio z trybun – podkreśla Anna Lutek, dyrektor departamentu PR i komunikacji w Enei.

Inne niż wszystkie

Z uwagi na sytuację epidemiczną uczestnictwo w igrzyskach olimpijskich kibiców z innych krajów niż Japonia jest niemożliwe. Dlatego Enea zachęca miłośników sportu do wspólnego kibicowania w kampanii #RazemPoEmocje, która koncentruje się na wspólnym przeżywaniu emocji i dopingowaniu podczas nadchodzących igrzysk olimpijskich. Głównym przesłaniem akcji są radość, optymizm i budowanie kibicowskiej wspólnoty. Na kibiców czekają m.in.: ekskluzywne wywiady ze sportowcami, komentatorami sportowymi oraz osobami odpowiedzialnymi za przygotowanie polskiej reprezentacji olimpijskiej – to niepowtarzalna możliwość poznania kadry od przysłowiowej „kuchni”. Dodatkowo kibice dowiedzą się, jak wygląda dzień z życia sportowca, poznają też ulubione wpadki komentatorskie. Swoimi historiami, obok Natalii Partyki, Marty Wieliczko i Marcina Brzezińskiego, podzielą się: Maciej Iwański, Krzysztof Ignaczak, Michał Jeliński, Andrzej Supron, Marcin Nowak oraz dr Hubert Krysztofiak. Kampania potrwa do zakończenia zawodów w Japonii, tj. do 8 sierpnia. Korzystajmy z tej niezwykłej okazji, śledząc m.in. media społecznościowe Grupy Enea, gdzie będą zamieszczane materiały (@Grupa_Enea na Twitterze, Facebooku i Instagramie).

2021-07-14 12:11

Ocena: +16 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IO Tokio: Polska sztafeta mieszana odebrała złote medale

Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński, którzy pobiegli w finale, na Stadionie Olimpijskim w Tokio odebrali złote medale za sobotni triumf w sztafecie mieszanej 4x400 metrów. Po raz pierwszy w tych igrzyskach rozbrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.

W Polsce była 4.58 nad ranem, gdy ubrani w dresy i w maseczkach na twarzy biało-czerwoni z tac trzymanych przez członków władz MKOl i światowej federacji lekkoatletycznej wzięli złote medale i kwiaty. Zgodnie z przepisami sanitarnymi w Tokio medale sportowcy zakładają sobie na szyję sami.
CZYTAJ DALEJ

35 tys. książek z Rzymu trafiło do Poznania. Powód? Oszczędności

2025-01-07 16:47

[ TEMATY ]

Rzym

Poznań

książki

Uniwetsytet im. Adama Mickiewicza

księgozbiór

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Czworo doktorantów przez tydzień przygotowywało księgozbiór do transportu

Czworo doktorantów przez tydzień przygotowywało księgozbiór do transportu

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (UAM) otrzymał blisko 35 tys. książek z Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych w Rzymie (PISK) - poinformowała we wtorek poznańska uczelnia. Kościelna placówka we Włoszech została zamknięta ze względu na oszczędności.

W listopadzie PISK poinformował zaplanowanym na koniec ub. roku zamknięciu rzymskiej siedziby Instytutu i przeniesieniu zbiorów do Polski. Zgodnie z informacjami podawanymi na swojej stronie internetowej PISK zajmuje się rejestracją, gromadzeniem, zabezpieczeniem, opracowywaniem i udostępnianiem materiałów z zakresu działalności Kościoła w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Zostań statystą w filmie!

2025-01-07 18:36

archiwum organizatorów

    Już w lutym wystartuje ostatnia tura dni zdjęciowych do filmu „Znak sprzeciwu”, opowiadającego poruszającą historię strajku szkolnego z 1984 roku we Włoszczowie.

Produkcja przyciągnęła znane nazwiska polskiego kina, takie jak: Rafał Zawierucha, Sebastian Fabijański, Piotr Cyrwus, Mieczysław Hryniewicz, Dominika Kluźniak, Henryk Gołębiewski, Bartłomiej Błaszczyński czy Wojciech Słupiński. Jednak, aby produkcja doszła do skutku, potrzebnych jest aż 1000 statystów!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję