Reklama

Świat

Plaga profanacji w Belgii

Okazuje się, że nie tylko Francję dosięgła plaga profanacji miejscu kultu religijnego. Wczoraj francuskie media podały, że według danych ministerstwa spraw wewnętrznych statystycznie codziennie zgłaszane są na policje dwa akty profanacji chrześcijańskich miejsc kultu i cmentarzy.

[ TEMATY ]

profanacja

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś dociekliwi dziennikarze sprawdzili, jak pod tym względem przedstawia się sytuacja w sąsiedniej Belgii. Okazuje się, że o wiele gorzej. Ostatnie oficjalne dane, jakimi dysponuje policja, dotyczą roku 2013. Zgłoszono wówczas 673 profanacje, czyli statystycznie również niemal dwie na dzień, z tą jednak różnicą, że Belgia to kraj, który ma sześć razy mniej obywateli niż Francja.

Belgijska policja nie precyzuje, jakie religie padły ofiarą profanacji. Zastrzega jednak, że podana liczba obejmuje jedynie świadome akty wandalizmu. Oprócz tego w niewielkiej Belgii odnotowano w 2013 r. 1787 kradzieży w miejscach kultu i na cmentarzach, które przez wierzących również mogą być postrzegane jako profanacja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-04-21 21:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja kościoła we włoskiej prowincji Reggio Emilia

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich/Niedziela

Nieznani sprawcy zdemolowali kościół parafialny w miejscowości Cà de Caroli w prowincji Reggio Emilia w północnych Włoszech. Wandale zniszczyli kilka figur świętych, w tym statuę Matki Bożej oraz rozbili tabernakulum, rzucając konsekrowane hostie na posadzkę kościoła. Miejscowy biskup odprawi dziś Mszę wynagradzającą za profanację i w intencji nawrócenia autorów ataku. Na polecenie prokuratury sprawę bada lokalny komisariat.

Bp Massimo Camisasca podkreślił, że atak wandali był bardzo brutalny – kościół został całkowicie zdewastowany. Sprawcy zniszczyli księgi liturgiczne, porozbijali kielichy i pateny, w prezbiterium roztrzaskali wszystko, co się dało.
CZYTAJ DALEJ

Sąd Najwyższy ułatwia „tranzycję płci”

2025-03-06 07:03

[ TEMATY ]

płeć

ordoiuris.pl

Izba Cywilna Sądu Najwyższego ogłosiła uchwałę, zgodnie z którą osoby cierpiące na transseksualne zaburzenia tożsamości płciowej i chcące „zmienić płeć” – czyli dokonać zmiany oznaczenia swojej płci metrykalnej w akcie urodzenia – nie będą musiały odtąd „pozywać swoich rodziców” - informuje Ordo Iuris.

Wczoraj ogłoszona została uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego (sygn. III CZP 6/24). Na pytanie prawne zadane 8 września 2022 r. przez ówczesnego Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego: „czy w sprawie o ustalenie albo zmianę płci wytoczonej przez osobę transseksualną pozostającą w związku małżeńskim lub posiadającą dzieci, po stronie pozwanej muszą wystąpić obok żyjących rodziców, nierozwiedziony małżonek lub dzieci powoda, a ich współuczestnictwo ma charakter współuczestnictwa jednolitego (art. 73 § 2 k.p.c. w zw. z art. 72 § 2 k.p.c.)?” sędziowie odpowiedzieli, że „1. Żądanie zmiany oznaczenia płci w akcie urodzenia podlega rozpoznaniu przez sąd w postępowaniu nieprocesowym przy zastosowaniu w drodze analogii art. 36 ustawy z dnia 28 listopada 2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego. 2. Zmiana oznaczenia płci w akcie urodzenia może nastąpić wyłącznie na wniosek osoby, której dotyczy ten akt. 3. Oprócz wnioskodawcy uczestnikiem postępowania może być tylko jego małżonek (art. 510 k.p.c.). 4. Postanowienie uwzględniające wniosek wywołuje skutki od chwili uprawomocnienia się”. Sędziowie zaznaczyli zarazem, że Sąd Najwyższy „odstępuje od zasady prawnej uchwalonej przez skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego 22 czerwca 1989 r., III CZP 37/89”.
CZYTAJ DALEJ

Jak uniknąć redukcji etatów dla nauczycieli religii?

2025-03-06 21:17

[ TEMATY ]

katecheza

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Historia gminy Ozimek (woj. opolskie), która wygrała w sądzie ponad 625 tys. zł od Skarbu Państwa za ograniczenie finansowania lekcji niemieckiego jako języka mniejszości, daje do myślenia. Podobieństwa między tą sprawą a obecną sytuacją nauczycieli religii są uderzające. MEN, pod pretekstem "obrony" osób nieuczęszczających na lekcje katechezy, ogranicza liczbę godzin religii, co oznacza masowe redukcje etatów dla katechetów. Czy samorządy i nauczyciele religii pójdą śladem Ozimka i złożą pozwy?

Przypadek gminy Ozimek to przykład tego, jak rządowe decyzje mogą uderzać w lokalne społeczności. W 2022 roku MEN zmniejszył finansowanie nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości z trzech do jednej godziny tygodniowo. Samorządy, które chciały utrzymać pełny wymiar zajęć, musiały pokryć koszty z własnych środków. Ozimek złożył pozew przeciwko Skarbowi Państwa – i wygrał. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził na rzecz gminy Ozimek kwotę 625.590,85 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 grudnia 2023 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 42.097 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję