Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?
Modlitwa pielgrzymów
Litanie ku czci Matki Bożej pojawiły się już w średniowieczu. Litania do Maryi, którą i my dziś wypowiadamy, w swym podstawowym zarysie znana była pod koniec XII wieku. Niektóre wezwania skierowane do Maryi znajdowały się w ówczesnej Litanii do Wszystkich Świętych. Wciąż dodawano jednak nowe maryjne tytuły, które utworzyły odrębną litanię. Z czasem zaczęto nazywać ją Litanią Loretańską. Skąd się wzięła taka nazwa?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Litania zwana jest „loretańską” od włoskiego miasteczka Loreto, które stało się słynne głównie za sprawą maryjnego sanktuarium z XIII wieku. Wielu z nas zapewne wie, że przeniesiono do niego Domek Nazaretański, w którym przyszła na świat Matka Boża. Właśnie tam litania do Matki Najświętszej była szczególnie propagowana i odmawiana przez pielgrzymów, i dlatego zaczęto ją nazywać Litanią Loretańską. Po raz pierwszy litania ta ukazała się drukiem w 1572 r. we Florencji – zawierała wówczas 43 wezwania – natomiast pierwszą wzmiankę o niej w oficjalnych dokumentach Kościoła znajdziemy w 1581 r.
Macierzyństwo i dziewictwo
Litania Loretańska zaczyna się od wezwań: Kyrie eleison, Chryste eleison oraz inwokacji do Osób Trójcy Świętej. To bardzo ważne, bo niejako ustawia właściwie naszą modlitwę, przypominając, że ostatecznie kierujemy ją zawsze do samego Boga i Jego prosimy o zmiłowanie. Modlitwa do Maryi i świętych ma inny charakter niż ta do Stwórcy. Jest ona prośbą o wstawiennictwo, dlatego powtarzamy zwrot: „Módl się za nami”. Należy pamiętać, że wszystkie litanijne wezwania ukazują Maryję obecną w historii zbawienia. Przywoływane w tej modlitwie maryjne tytuły wywodzą się najczęściej, choć nie tylko, ze Starego Testamentu.
W Litanii Loretańskiej możemy wyróżnić trzy wątki. Pierwszy z nich, który rozpoczyna wezwanie: „Święta Maryjo”, można określić jako dogmatyczny. Skupia się on wokół dwóch podstawowych dogmatów maryjnych: macierzyństwa i dziewictwa. To swoiste przedstawienie Maryi i przypomnienie, że jest Świętą Bożą Rodzicielką, a jednocześnie, że w swej dziewiczości jest w pełni oddana w miłości Bogu. W tej części litanii Maryja Matka i Dziewica jawi się przede wszystkim jako wybrana przez Stwórcę do realizacji zbawczych planów.
Doskonałość i piękno
Reklama
Drugi wątek Litanii Loretańskiej, który rozpoczyna wezwanie: „Zwierciadło sprawiedliwości”, a kończy „Wspomożenie wiernych”, ukazuje doskonałość i piękno Matki Bożej. Występujące tu wezwania odwołują się do cnót Dziewicy z Nazaretu i wskazują na Nią jako na wyjątkową pomoc dla chrześcijańskiego ludu. Możemy tu znaleźć kilka z tych może najbardziej tajemniczo brzmiących dla wielu z nas wezwań o starotestamentalnych korzeniach. Dla przykładu przyjrzyjmy się niektórym z nich. Wezwanie „Wieżo z kości słoniowej” nawiązuje do Pieśni nad pieśniami. Kość słoniowa stanowi szlachetny i bardzo trwały, niezawodny materiał, a wieża kojarzy się z obroną i siłą, z górowaniem nad ziemią. Symbolicznie wskazuje to na fakt, że Maryja jest dla nas obroną przed atakami złego ducha. W innym wezwaniu nazywamy Maryję „Arką przymierza”. To nawiązanie do skrzyni, w której Izraelici przechowywali tablice z Bożymi przykazaniami. Był to symbol przymierza z Bogiem i znak Jego obecności wśród ludzi. Litania Loretańska ukazuje więc Maryję jako Tę, która jest nową „Arką”, bo nosiła w sobie Jezusa. Zwróćmy uwagę również na wezwanie „Gwiazdo zaranna”. Tak określano w starożytności planetę Wenus, która jest widoczna nad horyzontem, zanim wzejdzie Słońce. Możemy zatem powiedzieć, że litanijne wezwanie wskazuje na to, iż Maryja przez swoje niepokalane poczęcie jest zwiastunką nadchodzącego odkupienia.
Królowa zbawionych
Trzeci, ostatni wątek tematyczny litanii, zaczynający się od tytułu „Królowo Aniołów”, można nazwać ostatecznym. Przywołujemy w nim Matkę Bożą jako uwielbioną Królową wszystkich zbawionych oraz tych, którzy jeszcze zmagają się z ziemskimi słabościami. Ona, będąc Królową Aniołów i Wszystkich Świętych, jest także Królową pokoju, naszych rodzin, i co ważne dla naszego narodu – Królową Polski, naszej ziemskiej ojczyzny.
Przyzywajmy więc obecności oraz wstawiennictwa Maryi nie tylko w maju, ale zawsze. Aby czynić to jeszcze mądrzej – „dojrzalej duchowo”, otwierając księgę Pisma Świętego, ale i odwołując się do historii Kościoła, odkrywajmy głębokie, biblijne i teologiczne znaczenie wezwań, które kierujemy do Matki Bożej.