Reklama

Franciszek

Papież do Ormian w 100. rocznicę zbrodni na ich narodzie

Zachęcam was, by zawsze pielęgnować uczucie wdzięczności Panu, by być zdolnymi do zachowania wierności do Niego nawet w czasach najtrudniejszych – powiedział Ojciec Święty, przyjmując 9 kwietnia w Watykanie członków Synodu Patriarchalnego Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego. Biskupom z Armenii oraz z krajów, w których wierni tego Kościoła mieszkają w diasporze, przewodniczył patriarcha Nerses Bedros XIX Tarmouni.

[ TEMATY ]

Franciszek

Ormianie

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papieska audiencja związana była z zaplanowaną na najbliższą niedzielę 12 kwietnia Mszą św. za ofiary dokonanej przed stu laty przez Turków zbrodni na narodzie ormiańskim. Nawiązując do tego wydarzenia Franciszek przypomniał, że będzie to Niedziela Bożego Miłosierdzia. W tym kontekście podkreślił, że watykańska uroczystość będzie prośbą do Boga, by pomógł w prawdzie i sprawiedliwości uleczyć wszelkie rany oraz „przyspieszyć konkretne gesty pojednania i pokoju między narodami, które nadal nie potrafią osiągnąć rozsądnego porozumienia w sprawie odczytywania tych smutnych wydarzeń”.

Pozdrawiając katolików obrządku ormiańskiego na całym świecie Ojciec Święty zauważył ze smutkiem, że w miejscach, w których jak Aleppo, nieliczni, którzy przeżyli, znajdowali przed stu laty bezpieczną przystań, w ostatnim okresie zagrożona jest obecność wszystkich chrześcijan, nie tylko Ormian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Franciszek przypomniał, że naród ten chlubi się tym, że jako pierwszy przyjął w 301 roku chrześcijaństwo i przechowuje on godne podziwu dziedzictwo duchowości i kultury. Ma też wielką zdolność do powstawania po wielu prześladowaniach i doświadczeniach, jakim został poddany. „Zachęcam was, by zawsze pielęgnować uczucie wdzięczności Panu, by być zdolnymi do dochowania Mu wierności nawet w czasach najtrudniejszych” - powiedział papież. Wskazał zarazem na konieczność modlitwy o mądrość serca, gdyż „upamiętnienie ofiar sprzed stu lat stawia nas w obliczu ciemności mysterium iniquitatis” (tajemnicy nieprawości).

Ojciec Święty przypomniał, że programy systematycznego unicestwienia brata rodzą się z głębi serca ludzkiego. Wierzących jednak pytanie o zło, jakiego dopuścił się człowiek, wprowadza także w tajemnicę uczestnictwa w odkupieńczej męce Syna Bożego. Gospodarz spotkania zwrócił w związku z tym uwagę, że wielu synów i córek narodu ormiańskiego umiało wypowiedzieć imię Chrystusa aż do przelania krwi lub śmierci głodowej w niekończącej się ucieczce, do której byli zmuszeni. Jednocześnie zachęcił, by cierpienia przeszłości odczytywać w świetle zmartwychwstania Chrystusa.

Franciszek wezwał pasterzy Kościoła ormiańskiego, by uczyli wiernych umiejętności spoglądania na te bolesne wydarzenia nowymi oczyma. „Dlatego ważne jest, aby pamiętać o przeszłości, ale po to, aby czerpać z niej nowe siły, by karmić czasy obecne radosnym głoszeniem Ewangelii i świadectwem miłości” - stwierdził papież.

Na zakończenie przypomniał wysiłki Stolicy Apostolskiej przed stu laty w obronie Ormian, w tym apele Benedykta XV do sułtana Mehmeda V, by położył kres rzezi. Dodał, że papież ten, będąc wielkim miłośnikiem chrześcijańskiego Wschodu, zaliczył do grona doktorów Kościoła powszechnego św. Efrema Syryjczyka i w tym kontekście Franciszek wyraził radość, że w najbliższą niedzielę sam dołączy do tego grona św. Grzegorza z Nareku. Jego wstawiennictwu zawierzył dialog ekumeniczny między Kościołem katolickim obrządku ormiańskiego, a Ormiańskim Kościołem Apostolskim. Przypomniał, że przed stu laty męczennikami i ofiarami prześladowań byli wierni obydwu Kościołów, realizując „ekumenizm krwi”.

W latach 1915-18 w ówczesnym Imperium Osmańskim wymordowano 1,5 miliona członków mniejszości chrześcijańskich: Ormian, chrześcijan tradycji chaldejskiej i asyryjskiej. Podczas gdy historycy mówią o „pierwszym ludobójstwie w XX wieku” i odpowiedzialnością za nie obciążają rząd Turcji, władze tego kraju konsekwentnie temu zaprzeczają. Przyznają jedynie, że rzeczywiście dochodziło do masowych wypędzeń i konfliktów z użyciem siły, w których wyniku zginęły setki tysięcy osób. Tymczasem 22 państwa, m.in. Francja, Włochy, Polska i Holandia, oficjalnie uznały tamte wydarzenia za ludobójstwo.

2015-04-09 14:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. M. Melnyk: Zrozumieć Papieża. Rytuały, symbole, gesty…

[ TEMATY ]

Ukraina

Franciszek

wojna na Ukrainie

Grzegorz Gałązka

„Papieskie słowa i obrzędy związane z wojną rosyjsko-ukraińską są nierozłączne. Papież często więcej komunikuje przez obrzęd, gest i symbole religijne niżeli przez tekst werbalny. Papież wojnę przeżywa w sakralnej przestrzeni znaków i symboli. Papieskie myśli można «widzieć» na kilku poziomach komunikacyjnych” – pisze prof. Marek Melnyk w artykule pt. „Zrozumieć Papieża. Rytuały, symbole, gesty…”.

Teolog i religioznawca, zajmujący się historią Kościoła greckokatolickiego i dialogiem polsko-ukraińskim z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, zaznacza: „Gdybyśmy wyraźnie oddzielili papieskie słowa i symbole, przez które mówi o wojnie na ziemi ukraińskiej, to jego przekaz zawiera wyraźne potępienie wojny jako uobecnienie zła w zbawionym świecie. Papież nieustannie przypomina, że zło jest a nie powinno być. Papież jest zrozumiały bez słów. Jego komunikat wykracza poza to, co można zwerbalizować, uchwycić pojęciami, wypowiedzieć, napisać. Papież chce być zrozumiany przez mowę gestu, symbolu, misterium”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Apokalipsa. Przeżyjemy?

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

commons.wikimedia.org

We współczesnej teologii coraz bardziej uwiarygadniają się dwie powiązane ze sobą hipotezy: hipoteza wyboru podstawowego oraz hipoteza ostatecznej decyzji.

Pierwsza z nich, określana łacińskim terminem optio fundamentalis, głosi, iż każdy człowiek przez wybory moralne dokonywane w ciągu całego życia wytwarza w sobie podstawowe nastawienie ku dobru lub ku złu. Jeśli ktoś zasadniczo stara się wybierać dobro i unikać grzechu, to nawet gdy czasem upada, jego sumienie wciąż pozostaje ukierunkowane ku dobru. Jeśli natomiast ktoś zupełnie świadomie, z premedytacją i dobrowolnie wciąż wybiera zło, jego sumienie ukierunkowane jest ku złu.
CZYTAJ DALEJ

Co zrobić, gdy bagaż przekracza limity wagowe na Lotnisku Warszawa Modlin?

2024-11-18 11:15

[ TEMATY ]

bagaż

limity wagowe

Lotnisko Modlin

parking przy lotnisku

Materiał sponsora

Limity bagażu na lotnisku

Limity bagażu na lotnisku

Planowanie podróży lotniczej często wymaga uważnego pakowania, zwłaszcza jeśli chodzi o limity wagowe i rozmiarowe bagażu. Lotnisko Warszawa Modlin, będące popularnym wyborem pasażerów podróżujących tanimi liniami lotniczymi, ma swoje zasady dotyczące nadbagażu. Przekroczenie tych limitów wiąże się z dodatkowymi kosztami oraz wymaga podjęcia szybkich działań przed odlotem. Jakie są dostępne opcje, gdy bagaż okazuje się za ciężki lub za duży, oraz jak najlepiej unikać opłat? Oto kompleksowy przewodnik po możliwościach na Lotnisku Modlin.

1. Przepakowanie bagażu na miejscu
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję