Wydarzenie pozwala odkrywać piękno sztuki sakralnej i od lat cieszy się dużym zainteresowaniem w Polsce i za granicą – mówił w Kielcach nuncjusz apostolski Salvatore Pennacchio, inaugurując wystawę.
Duszpasterze zyskują warsztat
Bp Jan Piotrowski podkreślił aspekt czasu. – Nie tylko dzisiaj, ale i tam, gdzie nie zabrakło odwagi, odpowiada się na potrzeby naszego ducha, na oczekiwania naszych społeczności w wymiarze religijnym i społecznym – mówił biskup kielecki. Zauważył, że SacroExpo stara się spełnić te oczekiwania. Doświadczenia wynikające z wydarzenia targowego służą także diecezji. – Przekłada się to na pewne propozycje praktyczne, ale też na budowanie wewnętrznej dojrzałości w odkrywaniu sztuki sakralnej i właściwego jej wykorzystania zarówno w nowych, jak i zabytkowych obiektach sakralnych. Nasi duszpasterze zyskują warsztat praktyczny tego, co można zrobić nie tylko w wymiarze duchowym, ale i praktycznym, by dbać o świątynie – wyjaśnia w rozmowie z Niedzielą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wydarzenie zgromadziło 128 firm z siedmiu krajów: Polski, Włoch, Słowenii, Ukrainy, Chorwacji, Czech i USA.
Z kolei wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz podkreślił renomę wydarzenia, które jest „próbą zdefiniowania, jak my pojmujemy Boga”.
Per Artem ad Deum
W minionym piętnastoleciu medal „Per Artem ad Deum” otrzymało ponad 25 artystów. Wśród laureatów nagrody są m.in. Ennio Morricone, Antonina Krzysztoń, Krzysztof Penderecki, Wojciech Kilar, Mario Botta, Leszek Mądzik, czy Krzysztof Zanussi.
W tym roku Kapituła zdecydowała o przyznaniu medali: Pawłowi Łukaszewskiemu, Leszkowi Sosnowskiemu i pośmiertnie – Jerzemu Skąpskiemu. Pierwszy z nich to wybitny kompozytor, przedstawiciel sakralnego nurtu muzyki współczesnej, drugi to dziennikarz i twórca wydawnictwa Biały Kruk, a trzeci – jeden z najwybitniejszych na świecie witrażystów. Ich dzieła i sylwetki zaprezentowano na specjalnej wystawie poświęconej twórczości nagrodzonych.
W minionym piętnastoleciu medal „Per Artem ad Deum” otrzymało ponad 25 artystów.
A ponadto…
Dzwony, lśnienie ikon i naczyń liturgicznych, ruch przy stoisku Jedności, ale i wokół firm oferujących chemię i sprzęty, niezbędne w czasach pandemii. Sporym zainteresowaniem cieszyły się fotowoltaika i …męskie obuwie oraz ekspresy do kawy. Atrakcje? Może witraż wg projektu Stanisława Wyspiańskiego, wykonany po raz pierwszy w historii przez Krakowski Zakład Witrażów S.G. Żeleński, czy raczej „Dzwony Nadziei” (Rduch Bells&Clocks z Pracownią Ludwisarską Jana Felczyńskiego) – jako „sposób okazania solidarności z innymi narodami w czasach pandemii”, a może matryce do wypieku opłatków lub różańce z kryształków Swarovskiego...? Jak to na targach, z gustami nie dyskutujemy.