Na moment zamknięcia aktualnego numeru Niedzieli Świdnickiej na pierwszym roku w świdnickim domu ziarna nie ma ani jednego kandydata. W diecezji trwa modlitewna ofensywa, aby wyprosić powołanie kapłańskie.
Krzyż – znak dumy
Pierwszymi parafiami, które zaplanowały modlitewne spotkania o powołania, były strzegomska bazylika i wałbrzyska parafia św. Wojciecha. W tej pierwszej, w święto Podwyższenia Krzyża Świętego Mszy św. przewodniczył ks. prał. Tadeusz Chlipała, rektor seminarium, a homilię wygłosił ojciec duchowny kleryków ks. Piotr Gołuch. – Krzyż jest znakiem zbawienia. Jest znakiem bezwzględnej Miłości i Jej zwycięstwa. Znakiem, którego nie możemy się wstydzić, a wręcz przeciwnie, trzeba z niego być dumnym – powiedział przełożony seminaryjny. Następnie kapłani wraz z wiernymi i klerykami świdnickiego seminarium odprawili nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Przeszli uliczkami miasta na Górę Krzyżową, gdzie na wysokości 358 m n.p.m rozciąga się panorama miasta. Tam od XVII wieku stoi wielki krzyż z figurą Jezusa Chrystusa, najpierw drewniany, a od ponad 185 lat – stalowy, poświęcony ofiarom wojen śląskich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Za powołanych
Reklama
Po drodze uczestnicy zatrzymywali się przy kamiennych krzyżach, które wyznaczają poszczególne stacje Drogi Krzyżowej. Przy każdym wysłuchali w skupieniu przygotowanych rozważań, które były odczytywane przez kapłanów i parafian. – Przyłączmy się do Pana Jezusa i do Jego cierpień, które przeżywał, gdy szedł przed ponad dwoma tysiącami lat na śmierć za nas. Jego cierpień duchowych i cielesnych – powiedział ks. Adrian Fajkowski, strzegomski wikariusz. Poprosił też, aby oprócz osobistych intencji, wierni otoczyli również swoją modlitwą te osoby, w których duszach Bóg zasiał ziarno powołania, a którzy się jeszcze zastanawiają nad decyzją, by się otworzyli i poszli za głosem serca, przez które Bóg do nich przemawia.
Wypraszajmy razem Bożą łaskę dla nich, aby umieli odkryć ten dar powołania w sobie – zachęcił kapłan.
Trud drogi
Przy pierwszej stacji Drogi Krzyżowej do uczestników zwrócił się ks. prał. Marek Babuśka, który przypomniał, że wyrok, jaki usłyszał Jezus, to także wyrok na to, co nas odciąga od Bożej miłości. – Pozwólmy się prowadzić Bogu, abyśmy modląc się dzisiaj, zrozumieli głębię tego przekazu – zachęcił.
Na zakończenie ks. Chlipała serdecznie podziękował wszystkim uczestnikom za wspólną drogę i modlitwę. Podkreślił też wysiłek, jaki włożyli oni w dotarcie do najwyższego punktu topograficznego strzegomskiej Drogi Krzyżowej.
Trzy dni później w parafii św. Wojciecha w Wałbrzychu w intencji powołań trwała całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu połączona z nabożeństwami, gdzie klamrą były poranna i wieczorna Msza św.