Reklama

Wiadomości

Najtrudniejsze słowo świata

Naucz się nie tylko wytyczać swoje granice, ale też ich bronić. Nie przed mniej lub bardziej realnym wrogiem, ale przed samym sobą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie będę palił i pił, będę już chodził do szkoły” – śpiewali 30 lat temu chłopcy z kapeli Sztywny Pal Azji. Chociaż deklaracja mogła być trochę na wyrost, to była w tej piosence szczera chęć poprawy, jeden z koniecznych warunków dobrej spowiedzi.

Jak będzie z pójściem do szkoły, okaże się we wrześniu, ale teraz czeka nas sierpniowe wyzwanie. Czy to z racji cudów, których Polska doświadczała w sierpniu, czy też z powodu wielu świąt maryjnych – w sierpniu w 1956 r., w święto Matki Bożej Częstochowskiej, odnowiono Jasnogórskie Śluby Narodu. Jedno z przyrzeczeń brzmiało: „Przyrzekamy wypowiedzieć walkę lenistwu i lekkomyślności, marnotrawstwu, pijaństwu, rozwiązłości”. Od 36 lat Kościół w sierpniu apeluje o alkoholowy post, o pełną abstynencję, o wyrzeczenie się wódki, wina i piwa chociaż na miesiąc. Tę tradycję zapoczątkował episkopat w orwellowskim roku. I tak to trwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapewne każdy z nas miewał takie dni, od których wszystko miało się zmienić. Od Nowego Roku nie piję, od września nie kłamię, od pierwszego kończę ze słodyczami, od poniedziałku nie jem w fast foodach (najłatwiej było składać takie obietnice odpowiednio w styczniu, październiku, drugiego i we wtorek). Przyznam ze wstydem, że mniej więcej do 25. roku życia czekałem na to, bym zaczął żyć porządnie i na poważnie. Trochę mi z tym zeszło i nadal jest mi daleko do osiągnięcia wyznaczonego celu.

Reklama

Coroczne wyzwanie, które od tamtego czasu lubiłem podejmować, z czasem stało się nawykiem, by wreszcie przerodzić się w całoroczną abstynencję. Lubię się nią chwalić, choć żadne to dla mnie wyrzeczenie. Poznałem wiele podobnych mi osób, które ową sierpniową batalię traktują jak łatwo zarobione punkty. Dlatego proszę was o krótki rachunek sumienia i szczerą odpowiedź na pytanie: z którym moim śmiertelnym wrogiem uwielbiam spędzać czas? Rezygnacja z picia alkoholu w sierpniu czy maju jest dla mnie takim wyrzeczeniem jak dla ryby rezygnacja z ręcznika. Nic mnie to nie kosztuje. Czy zatem w sierpniu mam jedynie kibicować tym znajomym, dla których wakacyjna kolacja w Giżycku bez wódki czy spacer promenadą w Dębkach bez zimnego jasnego latem są jak wyprawa na K2 zimą? Takie pasywne kibicowanie to mało męskie i nudne wyzwanie.

Dlatego potrzebuję szybkiej weryfikacji, stanięcia w prawdzie i odpowiedzi na pytanie: co jest dziś moim alkoholem? Smartfon ze swoimi licznymi zakątkami (Twitter, Facebook, YouTube), seriale oglądane nałogowo, zakupy, praca, papierosy, hazardowe ryzyko, soczysta łacina, niewierność, pornografia, kłamstwo, lenistwo? – sam najlepiej wiesz co. I właśnie owo „coś” jest tym, z czego powinienem w sierpniu zrezygnować. Warto podjąć próbę bycia niezłomnym, walecznym, stanowczym, silnym do tego stopnia, by powiedzieć najtrudniejsze, choć krótkie słowo: „nie”! I nie chodzi tu o zdawkowe „nie”, wypowiedziane do namolnego kolegi z refrenem na ustach: co, z nami się nie napijesz?!, bo to stosunkowo łatwe.

Chodzi o poważne „nie” – wypowiedziane sobie samemu. Ksiądz Marek Dziewiecki zamieścił w jednej ze swych powieści taki dialog między małą Helenką a jej sąsiadem: „Moja mama jest królewną! – Doprawdy? A nad jakim królestwem panuje? – Nad najważniejszym we wszechświecie – nad sobą samą”. Dokładnie o to chodzi w tej sierpniowej ofierze. Naucz się nie tylko wytyczać swoje granice, ale też ich bronić. Nie przed mniej lub bardziej realnym wrogiem z tego czy z tamtego świata, ale przed samym sobą: przed swoimi złymi nawykami, zachciankami, słabościami – przed tym wszystkim, co sprawia, że więcej we mnie z ulegającego instynktom ssaka niż obdarzonego wolną wolą i zdolnością kochania człowieka.

Biskup Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, zwraca uwagę na to, że tegoroczny sierpień niesie ze sobą dodatkową motywację, bo w sierpniu będziemy świętować 100. rocznicę Cudu nad Wisłą. Gdyby ta miesięczna krucjata zamieniła się w trwałą postawę trzeźwości w naszej ojczyźnie, byłby to zapewne podobnie wielki i zbawienny cud jak ten sprzed 100 lat. Ktoś powie, że to nierealne, że po co takie mrzonki, bo przecież Polak musi pić. Nawet jeśli ośmiu na dziesięciu tak myśli, kto mi każe pozostawać w tej większości?

2020-08-05 07:20

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Dziennik Gazeta Prawna": Picie w ciąży ma być przestępstwem

[ TEMATY ]

alkohol

©Jakub Jirsk - stock.adobe.com

Rzecznik praw dziecka chce, aby w ramach ochrony dziecka poczętego odpowiedzialność karną ponosiła pijąca alkohol przyszła matka – informuje czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak pisze "DGP", taki pomysł Mikołaj Pawlak przedstawił, prezentując raport ze swojej działalności. Znalazł się w nim następujący fragment:
CZYTAJ DALEJ

Ks. Paweł Dubowik: Kościół nie nakazuje trwania w relacji, która krzywdzi

2025-11-21 09:23

[ TEMATY ]

Sychar

adobe Stock

Kościół nie nakazuje trwania w relacji, która krzywdzi. W przeszłości wynikało to raczej z pewnych mentalnych schematów, ale dziś Kościół jasno mówi: jeśli w domu dzieje się przemoc, trzeba się przed nią chronić - podkreślił w ks. Paweł Dubowik, krajowy duszpasterz wspólnoty „Sychar”. W rozmowie z KAI kapłan wyjaśnia, w jaki sposób Wspólnota „Sychar” towarzyszy małżonkom przeżywającym kryzys, także wtedy, gdy żyją osobno. Mówi również o najczęstszych trudnościach dotykających współczesne związki i o roli duszpasterza w tak wymagającej posłudze.

Anna Rasińska (KAI): Wspólnota Trudnych Małżeństw „Sychar” to katolicka wspólnota wspierająca sakramentalne małżeństwa przeżywające kryzys, działająca od 2003 roku. Jak wygląda jej działalność w praktyce? Kto do niej należy?
CZYTAJ DALEJ

Ważna zmiana w Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego

Papież Leon XIV wydał Motu proprio, w którym reformuje zasady dotyczące przewodniczenia Papieskiej Komisji Państwa Watykańskiego. Dokument w formie listu apostolskiego wprowadza zmianę w podstawowej strukturze administrującej Watykanem - uchyla 1 punkt artykułu 8 poprzedniego Prawa Fundamentalnego Państwa Watykańskiego, który przewidywał, że stanowisko przewodniczącego Komisji może zajmować jedynie kardynał. Teraz mogą je obejmować także inne osoby.

Zgodnie z Motu proprio Papieża Leona XIV, opublikowanym 21 listopada, nie tylko kardynałowie, ale także „inni członkowie” mogą pełnić funkcję przewodniczącego Papieskiej Komisji Państwa Watykańskiego, a więc także świeccy – mężczyźni i kobiety.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję