Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Po co chodzić do kościoła, skoro Bóg jest wszędzie?

Niedziela Ogólnopolska 28/2020, str. VII

[ TEMATY ]

teologia

teolog

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:

Wierzę, że Bóg istnieje i jest wszędzie. Czy zatem muszę chodzić do kościoła, żeby Go spotkać i  z Nim rozmawiać?

Wierzymy, że Bóg stworzył świat, w którym żyjemy, i że jest wszędzie, że możemy Go spotkać na łonie przyrody, porozmawiać z Nim w domu. To wszystko prawda, jednak jedynie w świątyni Bóg daje nam się w sakramentach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W naszych kościołach otrzymujemy pokarm Bożego słowa, gdyż tam jest ono najczęściej głoszone. Tylko we wspólnocie i w tajemnicy Kościoła, w praktykowaniu wiary, chodząc do kościoła, człowiek może otrzymać sakramentalne rozgrzeszenie oraz zjednoczyć się z Chrystusem, przyjmując Jego Ciało w Komunii św. A to jest najpełniejsze zjednoczenie z Bogiem.

Św. Augustyn w swoich Wyznaniach zapisał słowa, którymi Bóg do niego przemówił: „Jam pokarm dorosłych, dorośnij, a będziesz mnie pożywał – i nie wchłoniesz mnie w siebie, jak się wchłania cielesny pokarm, lecz ty się we mnie przemienisz” ( Księga VII, 10). Oczywiście, żywą świątynią Boga jest każdy ochrzczony człowiek, jednak z kart Pisma Świętego wiemy, że Bóg zapragnął mieć dom, świątynię.

Reklama

W 1. Księdze Kronik znajdujemy słowa Dawida skierowane do Salomona: „Synu mój, ja sam zamierzałem zbudować świątynię dla imienia Pana, Boga mego” (22, 7). To jednak Salomon, spełniając wolę Boga, zbuduje świątynię. Potwierdza to tekst biblijny: „On to zbuduje dom dla imienia mego” (1 Krn 22, 10). Już wcześniej Mojżesz zbudował Namiot Spotkania, który był miejscem modlitwy. W Księdze Wyjścia czytamy: „Mojżesz zaś wziął namiot i rozbił go za obozem, i nazwał go Namiotem Spotkania. A ktokolwiek chciał się zwrócić do Pana, szedł do Namiotu Spotkania, który był poza obozem” (33, 7).

Również sam Jezus w świątyni był ofiarowany Panu. Do świątyni jerozolimskiej pielgrzymował co roku z Rodzicami. W czasie swojej publicznej działalności w tej świątyni nauczał. Kiedy Rodzice odnaleźli Go w świątyni, wyjaśnił, że był tam w sprawach Ojca. świątynię nazwał domem Ojca. Gdy był w Nazarecie, w dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi (por. Łk 4, 16).

Bóg w Trójcy Świętej ma swój dom – kościół. Droga do kościoła to droga do Boga, która nadaje sens życiu człowieka.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

2020-07-08 08:40

Oceń: +28 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcą poznawać Prawdę

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 23/2018, str. IV

[ TEMATY ]

teologia

studia

Karolina Krasowska

Ks. Mariusz Jagielski ze studentami teologii

Ks. Mariusz Jagielski ze studentami teologii

O tym, dlaczego warto studiować teologię, opowiadają dyrektor Instytutu Filozoficzno-Teologicznego im. Edyty Stein w Zielonej Górze ks. dr Mariusz Jagielski oraz sami studenci

Ks. dr Mariusz Jagielski: – Nasze odkrywanie Pana Boga jest możliwe dlatego, że On chciał nam o sobie opowiedzieć. Pytanie o Pana Boga i odkrywanie Go jest już wejściem w dialog, który Pan Bóg chciał z człowiekiem rozpocząć. Teologia jest możliwa dlatego, że Bóg chciał nam o sobie opowiedzieć, chciał wejść w relację, bliskość, więź z człowiekiem.
CZYTAJ DALEJ

Bp. P. Kleszcz: O śpiewie, który jednoczy świat

2025-10-05 09:49

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Zacheusz Rąpała OFM

Bp Kleszcz w sanktuarium MB Piotrkowskiej

Bp Kleszcz w sanktuarium MB Piotrkowskiej

W liturgiczne wspomnienie św. Franciszka z Asyżu w sanktuarium Matki Boskiej Piotrkowskiej rozlegały się słowa znane od ośmiuset lat – pochwała stworzenia – Pieśń Słoneczna świętego Franciszka. To właśnie o niej mówił w głoszonym kazaniu franciszkanin bp Piotr Kleszcz.

Kazanie nie było wykładem teologicznym, lecz było opowieścią o zachwycie nad światem – o tym, że każda kropla wody, każdy powiew wiatru i każdy człowiek są śpiewem Boga. – Franciszek nie widział już świata oczami, ale sercem – mówił biskup. – Był niewidomy, a jednak widział więcej niż my, zapatrzeni w ekrany telefonów. Wierni słuchali słów biskupa w ciszy, w której dało się niemal usłyszeć szmer odmawianej modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Tak dla życia, tak dla rodziny!

2025-10-05 20:47

Magdalena Lewandowska

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w Marszu dla życia i rodziny, w tym roku pod hasłem „Przyszłość dzieci w naszych rękach”.

Marsz rozpoczął się Eucharystią w Bazylice Garnizonowej, a po niej na wrocławskim Rynku można było wysłuchać świadectw rodzin, które doświadczyły cudu przy narodzinach swoich dzieci. – U mojego syna Tomka na bardzo wczesnym etapie ciąży zostało zdiagnozowane wodogłowie. Diagnozy były coraz gorsze. Nie wiedzieliśmy nawet, czy przeżyje poród. Kiedy się urodził, jego mózg miał zaledwie 1 cm, a teraz ma 6 lat, chodzi, mówi, rozwija się. Jest tutaj ze mną – opowiadał Michał Zyznarski. Tłumaczył, że Tomek jest uzdrawiany przez Boga stopniowo, a każdy dzień jest dla rodziny cudem: – Diagnozy i rekomendacje od lekarzy nie były krzepiące, ale aborcja, którą nam proponowano, nie wchodziła w grę. Nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w tym sami. Mamy przyjaciół i wspaniałych lekarzy wokół siebie. I dzisiaj świadczymy, że życie jest cudem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję