Podajemy wypowiedź s. Elżbiety Siepak:
Rok Miłosierdzia, ogłoszony przez papieża Franciszka, jest okazją do tego, żeby ludzie lepiej poznali Boga. We wczorajszym (z 14 marca br.) czytaniu Bóg mówi do swojego ludu, że chce bardziej być poznany, mniej zależy Mu na całopaleniach. A poznanie Go, to odkrycie Jego miłosierdzia. Rok Miłosierdzia jest okazją, aby tę najpiękniejszą tajemnicę naszej wiary odkrywać i według niej kształtować swoje życie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy tę tajemnicę zgłębimy, odnajdziemy wszystko, czego pragniemy: pokój, radość, harmonię, szczęście. Wielu ludzi ma fałszywy obraz Boga jako skrupulatnego tyrana, który liczy grzechy, albo pobłażliwego starca, który wszystko hurtem przebaczy, a On naprawdę jest sprawiedliwy i miłosierny. Miłosierdzie jest piękne tylko wtedy, gdy jest prawda, dobro i sprawiedliwość, bo bez niej staje się ono odpychającą karykaturą.
Papież Franciszek mówił, że mamy czas miłosierdzia. Czujemy, że jest ono wszystkim bardzo potrzebne, w wymiarze jednostkowym i globalnym, bo w świecie obserwujemy wielką eskalację zła: wojny, prześladowania, okrucieństwo, zamęt moralny…, ludzie często nie odróżniają prawdy od fałszu i dobra od zła. I właśnie dlatego tak ważne jest, by pokornie odkrywali tajemnicę miłosiernej miłości Boga, bo mogą bardzo łatwo się pogubić, i to na wieczność. Trzecia wojna światowa wisi właściwie na włosku i niewiele potrzeba, by wybuchła. Ludzie i rządy szukają bezpieczeństwa w układach i coraz nowocześniejszej broni i jest to racjonalne działanie, ale jeżeli nie wybłagamy miłosierdzia Bożego dla świata, nie będzie pokoju.
Pan Jezus powiedział do św. Siostry Faustyny: Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki się nie zwróci z ufnością do Bożego Miłosierdzia. To przesłanie powinno teraz szczególnie mocno wybrzmieć w Polsce, w Europie i na świecie. Ten rok będzie czasem uświadomienia sobie, że ostatecznie pokój, radość i szczęście, to wszystko, co człowiek naprawdę potrzebuje, jest w miłosierdziu Boga, a nie poza Nim. Ludzie powinni to Miłosierdzie poznawać i błagać o nie dla tych, którzy żyją tak, jakby Boga nie było, aby mieli odwagę do Niego powrócić i wszystko zacząć na nowo póki żyją na ziemi. Gdy Jan Paweł II był w 2002 r. w Łagiewnikach, powiedział, że właśnie w miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście.