Tak właśnie było 8 maja br., kiedy to wspólnota parafialna św. Stanisława BM obchodziła odpust parafialny. Uroczystej Sumie odpustowej przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. dr Michał Borda, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.
Proboszcz parafii, ks. kan. Jarosław Wolski, witając serdecznie księdza celebransa, kapłanów z całego dekanatu oraz wiernych czeladzkiej wspólnoty, zaznaczył, że dzisiaj oddajemy cześć Głównemu Patronowi Polski, ale także Patronowi naszej małej ojczyzny. Wskazał też, że dzień odpustu jest szczególnym czasem łaski i Bożego Miłosierdzia, bo każdy wierzący ma okazję doświadczyć w sposób bardzo konkretny łaski Bożej miłości, wyrażającej się w darze odpustu. – Niech postać św. Stanisława będzie źródłem nadziei. A my nawet w tych trudnych czasach, kiedy Kościół jest szkalowany, oczerniany, obrzucany obelgami, pamiętajmy, że prawda jest po naszej stronie – zaznaczył ksiądz proboszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bogactwo słowa Bożego
Słowo kaznodziei przeniosło zgromadzonych na uroczystości wiernych do czasów, w których św. Stanisław składał swoje życie w ofierze, aż po dzień dzisiejszy, kiedy kościół kontynuuje misję świętego Biskupa i Męczennika. Ks. Michał Borda wskazał na osobę św. Stanisława, którego życie i męczeńska śmierć w ocenie Papieża Piusa XII były niezwykle potrzebne Polsce i światu, bo jego krew użyźniła wśród nas zasiane ziarno Ewangelii. Kaznodzieja zwrócił uwagę, iż tegoroczny odpust przeżywany jest w trwającym w naszym kraju Tygodniu Biblijnym, kiedy to może częściej sięgamy do kart słowa Bożego. Wskazał także, że w ostatnim czasie doświadczamy zmasowanego ataku na ludzi wierzących, na tych, którzy opowiadają się po stronie Ewangelii, po stronie Bożych przykazań. – Postuluje się rozdział Kościoła od państwa, postuluje się usunięcie religii ze szkół. Słyszymy też bezpodstawny atak na ludzi wierzących i praktykujących, których próbuje się porównywać do zwierząt, odmawiając człowieczeństwa i traktuje się jako osoby gorszej kategorii. Kiedy trzeźwo i odważnie patrzymy na czasy, w których przychodzi nam żyć, wracamy myślą do św. Stanisława BM, pasterza, który potrafił bronić wiary katolickiej i który potrafił odważnie stanąć na straży obyczajów, na straży moralności, zachowując do końca życia wierność duchowi świętej Ewangelii – podkreślał kaznodzieja.
Wzór i inspiracja
Ks. Michał Borda poruszył też problem wychowania młodego pokolenia. – W ocenie Papieża Franciszka wychowanie jest życiem będącym darem z siebie. Przypomina się moment sakramentu chrztu św., kiedy rodzice przyjmowali ten wielki dar wiary dla swoich dzieci, przyjmując jednocześnie obowiązek, by w wierze katolickiej wychować swoje pociechy. Wielu jednak próbuje scedować ten obowiązek na inne osoby. Tymczasem szkoła i osoby towarzyszące – jak katecheta, pedagog czy wychowawca – mogą wspomagać chrześcijańskie wychowanie, ale to polska matka i polski ojciec przed Bogiem odpowiadać będą za realizację tego chrzcielnego zobowiązania. Myślę, że dzisiaj ten skarb wiary naszego narodu, katolicką kulturę, obronimy przez rodzinę Bogiem silną, przez rodzinę pochylającą się nad Bożym słowem – podkreślał kaznodzieja.