Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Głodnych nakarmić

Przedsionek dawnej kaplicy tymczasowej. Kilka lat temu użytkowany każdego dnia, jeszcze w zeszłym roku stał pusty. Za sprawą trzech osób nastawionych na pomoc innym, w grudniu 2018 r. stał się miejscem codziennych odwiedzin ludzi, którzy chcą się dzielić dobrem, a także z tego dobra czerpią

Niedziela zamojsko-lubaczowska 17/2019, str. 3

[ TEMATY ]

jadłodajnia

Ks. Łukasz Kolasa

Ekipa Jadłodzielni

Ekipa Jadłodzielni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Spichlerz Brata Alberta”, bo o nim mowa, jest jednym z miejsc szerzących popularny w ostatnim czasie foodsharing. Ideą Jadłodzielni jest przede wszystkim niemarnowanie żywności. Jest to miejsce, w którym możemy nieodpłatnie wymienić się niewykorzystaną żywnością. Każdy z nas może przynieść i zostawić do niej rzecz nadającą się do zjedzenia, by ktoś kto potrzebuje skorzystał. Może to być czekolada, paczka makaronu, owoce czy warzywa, ale równie dobrze gotowy posiłek. Jak często gotujemy nadmiar zupy, a potem nie wiemy, co z nią zrobić? Wystarczy słoik, plastikowe pudełko, a inna osoba może cieszyć się z ciepłego posiłku.

Jedną z cech Jadłodzielni jest anonimowość. Ludzie korzystający z tego miejsca, bez względu na to czy zostawiają, czy biorą produkty, nie podają imienia i nazwiska. Jednak spoglądając na okres jego funkcjonowania można odważyć się postawić tezę, że patron tego miejsca – św. Brat Albert, wymaga od zamojskiej Jadłodzielni czegoś więcej, niż tylko dzielenia się posiłkiem. Obecnie 40 osób tworzy grupę wolontariuszy dbających o porządek i świeżość produktów pozostawionych w tym miejscu. Jednak obudziła się w nich wewnętrzna potrzeba zidentyfikowania się z potrzebującymi. „Spichlerz Brata Alberta” jest miejscem odwiedzanym przede wszystkim przez osoby, które nie mogą sobie pozwolić na codzienne duże zakupy. Są momenty, kiedy niektórym z nich doskwiera głód. Wielu z zabieganych na co dzień mieszkańców naszego miasta nie zauważa otaczających ich ludzi. Mijamy osoby, często patrząc na nie z wyższością, albo omijając, jedynie udając, że ich nie widzimy. Nie znamy, a nawet nie staramy się poznać życia danej osoby. „Spichlerz Brata Alberta” stał się miejscem, w którym wszyscy jesteśmy równi. Poznając historię osób korzystających z tego miejsca, często możemy w sobie rozpoznać postawę niewiernego Tomasza. Nie chcemy uwierzyć do momentu, w którym nie zobaczymy czy coś jest prawdą. Zwalczając pokusę oceniania innych, wolontariusze chcą nawiązać stały kontakt z odwiedzającymi Jadłodzielnię. W trakcie przypadkowych spotkań w tym miejscu często toczą się rozmowy o problemach życia codziennego, a także o rzeczach błahych. Jedzenie, chociaż nadal jest głównym motywem pobytu w Jadłodzielni, stało się dobrym powodem do codziennej pogawędki czy wymiany życzliwych uśmiechów. Miejsce to połączyło we wspólnotę osoby na różnym etapie życiowym – młodzież, ludzi pracujących i osoby starsze. Mimo że często różni ich wiele – poglądy, posiadanie pracy czy zasobność portfela, wszyscy utożsamiają się ze „Spichlerzem Brata Alberta”. Otwarcie się na drugiego człowieka, jako równego, sprawia, że budzi się w nas empatia. Idąc ulicą, należy zwrócić uwagę ile wokół nas jest osób potrzebujących, cierpiących, nie tylko z powodu głodu, ale także z samotności czy zwykłego codziennego smutku. Bycie wolontariuszem w Jadłodzielni umacnia w przekonaniu, że dzielenie się dobrem jest potrzebne, uszczęśliwia nie tylko innych, ale także osoby pełniące tę funkcję.

„Spichlerz Brata Alberta”, pomimo że na mapie Zamościa pojawił się stosunkowo niedawno – miejmy nadzieję, że został w nią wpisany na zawsze, a główne hasło tego miejsca: „Dziel się dobrem!” będzie mottem każdego mieszkańca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-04-24 09:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dom dla bezdomnych

Niedziela warszawska 39/2018, str. I

[ TEMATY ]

jadłodajnia

Magdalena Kowalewska

Przy ul. Miodowej otwarto nową jadłodajnię dla bezdomnych. Znajduje się tutaj także punkt wydawania leków i odzieży

Odpowiedzialny z ramienia gwardiana za budowę nowej jadłodajni o. Józef Łaski podkreśla, że otwarcie Domu bł. Aniceta Koplińskiego, jałmużnika Warszawy, to wielkie święto dla kapucyńskiej wspólnoty. – Dzieło to umożliwia lepsze funkcjonowanie kuchni i jadłodajni dla bezdomnych w nowym obiekcie, który jest dostosowany zgodnie ze wszystkimi wymogami do tego, aby przygotować i wydawać posiłki – mówi „Niedzieli” o. Łaski.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: papież dobrze przebył noc

2025-02-24 08:55

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Noc przebiegła pomyślnie, Papież spał i odpoczywa - poinformowało w lakonicznym komunikacie Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej na temat kolejnej nocy spędzonej przez Ojca Świętego w klinice Gemelli.

„Ojciec Święty obudził się i kontynuuje leczenie” - takie informacje na temat stanu papieża podała powołując się na źródła watykańskie włoska agencja katolicka SIR. Jest w dobrym nastroju i odżywa się normalnie - dodaje agencja ANSA.
CZYTAJ DALEJ

Donald Trump: spotkam się z Zełenskim, aby podpisać umowę o minerałach

2025-02-24 19:12

[ TEMATY ]

Ukraina

Donald Trump

Wołodymyr Zełenski

umowa o minerałach

PAP/EPA

Donald Trump, prezydent USA

Donald Trump, prezydent USA

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że w tym lub następnym tygodniu spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w sprawie podpisania umowy o minerałach.

Prezydent, który w poniedziałek spotyka się w Białym Domu ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem, stwierdził, że porozumienie o minerałach, którego Waszyngton domagał się od Kijowa, jest „bardzo blisko”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję