Sierpień – czas pieszych pielgrzymek na Jasną Górę. Tradycyjnie na pielgrzymim szlaku do Czarnej Madonny znaleźli się pielgrzymi z diecezji sosnowieckiej. Pod przewodnictwem kapłanów, kleryków, sióstr zakonnych skąpani słońcem, w wyjątkowym upale sierpniowych dni, niezmordowani, radośni, pełni entuzjazmu każdego pielgrzymkowego dnia wędrowali w różnobarwnych grupach, ale w drodze byli razem. Wspólnie tworzyli jedną wielką rodzinę zmierzającą do celu – do Jasnogórskiej Matki i Królowej.
8 sierpnia na pielgrzymi szlak wyruszyły grupa zielono-czarna z Będzina oraz złota z Jaworzna. Dzień później dołączyły do nich pozostałe grupy wyruszające z Olkusza. W ten sposób po raz kolejny do Częstochowy zmierzali pielgrzymi pieszej pielgrzymki sosnowieckiej na święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Mówi się o niej nieoficjalnie, iż jest to pielgrzymka olkuska, a nazwa ta pochodzi od tradycji wędrowania z tego miasta jeszcze z czasów, kiedy nie istniała diecezja sosnowiecka. W przeciągu pięciu dni w drodze z Olkusza na Jasną Górę pielgrzymi pokonali łącznie ponad 110 km, za wyjątkiem grup, które wychodzą dzień wcześniej i przechodzą ok. 30 km więcej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Druga część Pieszej Pielgrzymki Diecezji Sosnowieckiej na Jasną Górę przybędzie 25 sierpnia w wigilię uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej. Idą krócej niż część pierwsza pielgrzymki sosnowieckiej, jednak tak samo przejęci, rozmodleni, rozśpiewani, niosąc intencje, by zawierzyć je najlepszej z Matek. Warto przypomnieć, że tzw. Pielgrzymka Zagłębiowska, czyli druga część sosnowieckiej pielgrzymki pieszej na Jasną Górę powstała, kiedy uzyskano zgodę na budowę świątyni w Będzinie-Syberce. Wtedy pątnicy dziękowali za możliwość wybudowania własnej świątyni i utworzenie parafii. Stopniowo do parafii na Syberce dołączały kolejne, by wreszcie wędrowała cała diecezja.
Pielgrzymi podejmują trud wędrówki, ofiarowują swoje cierpienie, zmęczenie, wszelkie niewygody związane z pogodą, noclegiem, drogą. A wszystko dlatego, że są przekonani o tym, że tam jest Ktoś, kto ich wysłucha i wspomoże w troskach i kłopotach codziennego życia. To właśnie Jasnogórskiej Pani, którą Ojciec Święty nazwał 4 czerwca 1997 r. „Patronką w budowaniu ogólnoludzkiej cywilizacji miłości”, pielgrzymi przedstawiają wszystkie sprawy swojego życia. A kiedy patrzymy na tłumy pątników podążających do maryjnych sanktuariów w skwarze sierpniowego słońca, uświadamiamy sobie to, co w życiu jest naprawdę ważne.