Reklama

Z prasy zagranicznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Doktryna najważniejsza

Krótko można powiedzieć tak: wyznanie wiary jest najważniejsze. Amerykanie zbadali, jaki czynnik najczęściej skłania ludzi do odejścia ze wspólnot czy Kościołów, do których wiele lat przynależeli. Potocznie sądzi się, że chodzi o styl kazań czy jakość liturgii. Okazuje się jednak, że czynniki te odgrywają mniejszą rolę. Najczęściej wskazywanym faktorem, który skłaniał Amerykanów do odejścia ze wspólnoty, są zmiany w materii przepowiadania. To one najczęściej decydowały, że ludzie po wielu latach odchodzili ze swoich wspólnot religijnych. Badanie przeprowadził LifeWay Research.

Interkomunia stała się faktem

Stało się to, przed czym przestrzegano i co przewidywano. W Niemczech mamy już niemal oficjalną zgodę na interkomunię eucharystyczną z protestantami. Przypomnijmy, że wierni Kościołów protestanckich nie wierzą w realną i trwałą obecność Chrystusa pod postacią chleba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odtwórzmy krótko historię tej sprawy. Najpierw niemiecki Episkopat przegłosował instrukcję, w której jest zapis o dopuszczaniu do Komunii św. protestanckich współmałżonków katolików „w szczególnych przypadkach”. Nie zgodziło się z tym 7 biskupów, którzy odwołali się do Kongregacji Nauki Wiary, a ta stwierdziła z kolei, że żadna konferencja biskupów nie ma prawa zajmować się tą sprawą. Watykan pouczył, że są to kompetencje poszczególnych biskupów. No i zaczęło się. Najpierw arcybiskup Paderborn Hans-Josef Becker zaaprobował w swojej diecezji udzielanie Komunii św. protestanckim współmałżonkom w szczególnych przypadkach. Zaraz po nim biskup Würzburga Franz Jung – młody hierarcha, który został wybrany przez Stolicę Apostolską niedawno i diecezję objął miesiąc temu – zaprosił wszystkich protestanckich współmałżonków do eucharystycznego stołu przy okazji jubileuszy małżeńskich organizowanych właśnie w diecezji. Nie ma już mowy o „szczególnych przypadkach”.

Kardynał szokuje

Niemałe zakłopotanie wywołał, szczególnie w świecie anglojęzycznym, wywiad kard. Kevina Farrella dla „The Irish Catholic”, w którym prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia zaskakująco stwierdził, że księża „średnio” nadają się do formacji małżeństw. Zdaniem kardynała, kapłani nie są wiarygodni dla narzeczonych, bo owszem, znają teologię dogmatyczną i teologię moralną, ale nie doświadczyli tego, jak ją stosować w praktyce w życiu małżeńskim, bo przecież żyją w bezżeństwie.

Reklama

To zdanie wywołało reakcję kapłanów i w Wielkiej Brytanii, i za oceanem. Duchowni delikatnie krytykowali wypowiedź kardynała, podkreślali m.in., że w duszpasterstwie rodzin pracują już od lat i nie uważają tego czasu za stracony i bezowocny. Zdaniem rozmówców agencji Catholic News Service, gdyby iść dokładnie tokiem rozumowania amerykańskiego purpurata, to należałoby zakwestionować niemały dorobek Kościoła w temacie teologii małżeństwa, teologię ciała św. Jana Pawła II, a nawet najdłuższy dokument kościelny poświęcony rodzinie, którym jest adhortacja „Amoris laetitia”. Zgodzono się z kardynałem w jednym – że najlepiej, gdyby w proces przygotowania do małżeństwa i życia w rodzinie byli zaangażowani nie tylko duchowni, ale również doświadczone katolickie małżeństwa.

Rewolucyjny ruch

Niby nic takiego, a jednak gdy weźmiemy pod uwagę, jak wiele zmian w strukturze Kościoła, w jego prawie i zwyczajach pociąga ta decyzja Papieża, śmiało można powiedzieć, że to rewolucja. Po raz pierwszy w historii istnienia Kurii Watykańskiej na czele jednej z dykasterii stanie osoba świecka. Nie jest nią kobieta – choć niektórzy spodziewali się aż takiego skoku – ale mężczyzna. Szefem Dykasterii ds. Komunikacji, któremu podlegają wszystkie watykańskie media, zostanie Paolo Ruffini. Jego nazwisko jest znane w watykańskim świecie, bo bliskim pierwszego świeckiego szefa wysokiego watykańskiego urzędu był metropolita Palermo (w latach 1945-67) kard. Ernesto Ruffini.

Reklama

Paolo Ruffini to doświadczony dziennikarz i manager mediów. Szefował poprzednio telewizji włoskiego Episkopatu TV2000. Wcześniej kierował Rai 3 i pracował w mediach rzymskich i neapolitańskich. Co ta nominacja znaczy dla Kościoła? Trzeba będzie zmienić prawo kanoniczne, które przewiduje, że na wysokich urzędach wykonawczych mogą być zatrudniani jedynie duchowni.

Nie lekceważmy LGBT

Ideologia – fundament ruchu LGBT – jest groźna dla kultury, którą znamy, dla chrześcijan, i to wszystkich wyznań, i dla zbawienia ludzkości – podkreśla w swojej analizie serwis Christian Headlines. Niestety, do tej pory to zagrożenie było i nadal jest lekceważone. Szkopuł w tym, że lekceważy się naprawdę poważnego przeciwnika, który podważa Boży plan stworzenia człowieka, stworzenia jako mężczyzny i kobiety – Boży zamysł małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety – i chce zmiany celu relacji seksualnych, to znaczy znormalizowania niemoralnych aktów.

Celem ruchu LGBT, który jest ujęty w hasłach, którymi członkowie się posługują, nie są absolutnie tolerancja i akceptacja inności. Prawdziwym celem działaczy jest zadekretowanie ich sposobu życia przy jednoczesnym uciszeniu tych, którzy są temu przeciwni. Członkowie grup LGBT, bogato uposażeni, działają, i to skutecznie, na różnych polach: w polityce, legislacji, edukacji i na polu władzy sądowniczej.

Ofensywa ruchu przybiera na sile – przekonuje Christian Headlines i daje za przykład kilka wydarzeń, do których doszło ostatnio w USA: chrześcijańscy rodzice stracili prawo do opieki nad córką, bo nie zgadzali się ze zmianą przez nią płci; katolicka szkoła stała się celem zmasowanego hejtu, bo jej dyrekcja zwolniła nauczycielkę, która zawarła związek z inną kobietą; pastorowi protestanckiemu z Michigan zaczęto grozić śmiercią po tym, jak zaoferował pomoc młodzieży walczącej z homoseksualizmem.

2018-07-17 13:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję