Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris apeluje do Ministra Zdrowia Bartosza Arłukowicza o natychmiastowe wycofanie z polskiego rynku farmaceutycznego preparatów zawierających octan uliprystalu (substancja czynna „ellaOne”) oraz stworzenie prawnego zakazu stosowania tego typu środków.
Członkowie Instytutu apelują o zmianę ustawy, tak, by prawo farmaceutyczne chroniło kobiety, a zwłaszcza młode dziewczęta przed poważnymi konsekwencjami, jakie niesie dla organizmu kobiety octan uliprystalu.
W opublikowanym 27 stycznia apelu podkreślili, że Octan uliprystalu, działa nie tylko antykoncepcyjnie ale także wczesnoporonnie. "Obok działania antykoncepcyjnego polegającego na hamowaniu owulacji, wykazuje podobne właściwości jak mifepryston, czyli składnik niesławnej pigułki aborcyjnej RU486. W okresie około owulacyjnym preparat ten nie może już hamować rozpoczętej owulacji i ma wówczas działanie wczesnoporonne. Oddziaływuje on bowiem na receptory progesteronu, doprowadzając m.in. do zmian w endometrium, których skutkiem może być uniemożliwienie zagnieżdżenia się zarodka i jego obumarcie" - wyjaśniają.
Jak przypominają członkowie Ordo Iuris, "w świetle Dyrektywy 2001/83/WE, sprzedaż zarówno środków antykoncepcyjnych jak i wczesnoporonnych może być nie tylko ograniczona, ale również zakazana przez państwa członkowskie Unii Europejskiej". Zaniechaniem legislacyjnym nazywają brak odpowiedniej ustawy, która uniemożliwiłaby stosowanie uliprystalu.
Reklama
Ordo Iuris apeluje o wycofanie z polskiego rynku farmaceutycznego preparatów zawierających octan uliprystalu, przede wszystkim ze względu na szkodliwość tej substancji i jej potencjalne działanie wczesnoporonne. "Jest to niezbędne również ze względu na pozostałe działanie toksyczne tych substancji" - dodają w apelu.
Wyliczają liczne możliwe działania tej substancji. Wśród nich:
- zaburzenia i rozregulowanie cyklu menstruacyjnego, - istotne zwiększenie ryzyka wystąpienia ciąży pozamacicznej, - torbiele jajników, - patologiczne krwawienia z macicy, - zwiększenie ryzyka udaru mózgu, - działanie embriotoksyczne, - poronienia.
Ordo Iuris wzywa również inne organizacje społeczne o poparcie apelu i wysłanie go wraz z podpisem na adres Ministerstwa Zdrowia: kancelaria@mz.gov.pl, Kancelarii Premiera: kontakt@kprm.gov.pl, Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych: ndl@urpl.gov.pl oraz do wiadomości Ordo Iuris: apel@ordoiuris.pl.
O zapobieganiu chorobom serca i układu krążenia, które są główną przyczyną zgonów w Polsce i na świecie, z prof. dr. hab. n. med. Lechem Polońskim, kardiologiem, rozmawia Anna Wyszyńska.
Anna Wyszyńska: Światowy Dzień Serca to okazja, aby przypomnieć, od czego zależy zdrowie serca.
Prof. dr hab. n. med. Lech Poloński: Przede wszystkim trzeba poznać czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, które są dość dobrze zdefiniowane. Dzielimy je na takie, które możemy modyfikować, czyli mamy na nie wpływ, i takie, których modyfikować nie jesteśmy w stanie. Zaczynając od tych drugich – to przede wszystkim genetyka, czyli geny, które przekazali nam rodzice i dziadkowie, dziedziczna skłonność do pewnych chorób, na którą nie mamy wpływu. Nie mamy również wpływu na nasz wiek, a wraz z wiekiem ryzyko chorób serca rośnie. Ale jeżeli chodzi o czynniki modyfikowalne, które zależą od nas i naszego stylu życia, to jest ich całkiem sporo: nadciśnienie tętnicze, wysoki poziom cholesterolu, mało aktywny tryb życia, otyłość, cukrzyca, palenie papierosów. Od ponad 10 lat w grupie czynników modyfikowalnych wymienia się także, i to dość wysoko w tym rankingu, choroby przyzębia. Chociaż na pozór może się wydawać, że nie ma związku między zdrowiem zębów a zdrowiem serca, to ten związek jest i zostało to naukowo dowiedzione.
27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero
w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe
święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się
w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą
załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie.
Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia.
Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”,
a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników
misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna
zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie
Ewangelii ubogim.
W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi
i chorymi w szpitalach i przytułkach.
Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku
1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla
Jana II Kazimierza.
W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym
w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
W Zielonej Górze od wczoraj trwają IX Zielonogórskie Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne. W tym roku w wydarzeniu uczestniczy 260 osób.
Od wczoraj w Zielonej Górze trwają IX Zielonogórskie Warsztaty Liturgiczno-Muzyczne. Z roku na rok wydarzenie cieszy się coraz większą popularnością, a w tym roku przeżywa je 260 osób, a uczestnicy są niemal z całej Polski. Tematem warsztatów jest Eucharystia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.