To znak naszych czasów – mówi się o nowych instalacjach w dwóch nowojorskich katolickich świątyniach, które pojawiły się w nich przed tegoroczną Niedzielą Palmową. Nie chodzi o dzieła sztuki, ale o systemy bezpieczeństwa. W znajdujących się niedaleko słynnego Broadwayu kościele Świętej Trójcy i kaplicy św. Pawła zamontowano detektory metalu – potocznie bramki, które do tej pory były widziane na lotniskach i przy wejściach do najważniejszych urzędów. Duszpasterze nagabywani przez dziennikarzy tłumaczą podjęty krok względami bezpieczeństwa. Zapewniają, że bramki zostaną usunięte, gdy zniknie zagrożenie atakami terrorystycznymi.
Większość wiernych, którzy przybywają na niedzielną Mszę św. czy na chwilę modlitwy, rozumie sytuację i docenia troskliwość duszpasterzy. Są jednak tacy, którzy ten ruch uważają za przesadzony. Za przykład podają nowojorską katedrę św. Patryka – kościół znacznie ważniejszy, odwiedzany rokrocznie przez 5 mln osób, w którym do tej pory nie zamontowano niczego podobnego. Zarządzająca świątynią archidiecezja nowojorska tłumaczy, że na razie nie widzi takiej potrzeby.
- Każda funkcja w Kościele, która nie wymaga święceń, może być powierzona osobie świeckiej; mężczyźnie lub kobiecie - mówi KAI kard. Grzegorz Ryś, podsumowując wyniki zakończonego w Rzymie Synodu Biskupów. Kardynał wyjaśnia co proponuje Dokument Końcowy Synodu. Propozycje reformy dotyczą nie tyle zmiany doktryny, co sposobu funkcjonowania Kościoła w kierunku budowania wspólnoty, zwiększenia udziału świeckich w procesie podejmowania decyzji i w pracy apostolskiej, a także większej przejrzystości i transparentności kościelnych struktur. Wyjaśnia też rolę jaką Synod przyznaje kobietom.
Marcin Przeciszewski, KAI: Obrady ostatniej sesji XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów o synodalności zostały zakończone. Przypomnijmy na czym polegała metodologia pracy październikowego Zgromadzenia Synodu. Jak ją można najkrócej opisać?
"Welcome to sex" to książka skierowana do młodszych czytelników. Przedstawia sceny seksu, uczy o masturbacji, stosunku analnym i oralnym. Jednym słowem – bulwersuje. Porno dla dzieci – oto program rzekomej edukacji wymyślony przez zwolenników gender - alarmuje Fundacja Życie i Rodzina.
Melissa Kang napisała książkę, o której nawet nie można powiedzieć, że dotyczy edukacji seksualnej czy antykoncepcji. Nie, autorka poszła o krok dalej. Ten swoisty poradnik to połączenie porno, nauki masturbacji oraz wskazówek rodem ze stron dla dorosłych. Czynności, o których przyzwoitemu człowiekowi nie wypada rozmawiać z nikim innym prócz własnej żony, są dokładnie opisywane w książce dla dzieci.
- Ja nie chcę takiego Kościoła, który się bez przerwy spotyka na jakichś zebraniach – nawet bardzo ważnych, gdzie mogę posłuchać, jak to jest robione gdzie indziej. Ale to doświadczenie miesięcznego
Synodu jest dla biskupa doświadczeniem traumatycznym! Słowo honoru!
Wracasz po miesiącu do
diecezji i ludzie mają prawo cię nie poznać. My mówimy, jak ważna jest relacja osobista, jak ważne
jest by ludzie znali swojego pasterza, ale ja w to głęboko wierzę. My potrzebujemy uczciwego
balansu pomiędzy postawami, bo inaczej się pogubmy w tym Kościele! – mówił kard. Ryś.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.