Pamięć o tym księdzu, pierwszym proboszczu Gryfina, jest i będzie trwała wśród żywych. Ks. Jan Palica miał niezwykle uduchowioną twarz (…), oczy patrzące daleko w przyszłość – mówił metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga 27 maja 2017 r. w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gryfinie podczas uroczystości związanych z uczczeniem pierwszego proboszcza powojennego Gryfina. Dzień wcześniej w Urzędzie Miasta i Gminy w Gryfinie odbyło się spotkanie poświęcone wspomnieniom o tym kapłanie, które zorganizowano przy współpracy Stowarzyszenia Gryfiński Ruch Patriotyczny, Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowowschodnich oraz Stowarzyszenia Kresy Wschodnie Dziedzictwo i Pamięć. Gośćmi byli członkowie rodziny księdza – siostrzeniec Stanisław Zator z żoną Heleną i siostrą Marią Roman. Głównym prelegentem spotkania był dr Krzysztof Szczur, który opowiadał o trudnych losach kresowych i znaczeniu duchowieństwa w tym okresie. Stanisław Zator czytał wspomnienia z dziennika ks. Palicy. Profesor Bogdan Matławski referował temat mistycyzmu obrazów chrześcijańskich. Uczestnicy mogli również obejrzeć wystawę „Ksiądz Prałat Jan Palica – dobry gospodarz i sprawny organizator”.
Reklama
W homilii ks. dr Andrzej Supłat przedstawił sylwetkę urodzonego 2 stycznia 1895 r. w Kozłowie w powiecie złoczowskim, województwie tarnopolskim, w rodzinie Dominika Palicy i Marii z domu Żulińskiej – Jana. Młody Jan wychowywał się w rodzinie, w której wiara i oddanie dla bliźniego była podstawową dewizą. Święcenia kapłańskie przyjął 29 maja 1919 r. we Lwowie z rąk abp. Józefa Bilczewskiego. Pierwszą parafią ks. Jana było miasteczko Dolina. Wkrótce został proboszczem parafii Wicyń, następnie Kuropatniki. W tym czasie poświęcił się pracy z młodzieżą oraz upowszechnianiu wiedzy rolniczej, organizując specjalne kursy. Następną placówką ks. Palicy była miejscowość Delatyn. Po trzech latach został przeniesiony do Kałusza – stolicy powiatu w województwie stanisławowskim w okresie II Rzeczypospolitej. Podczas II wojny światowej Sowieci zajęli miasto i dużą część jego mieszkańców wywieźli w głąb Rosji. W roku 1945 ks. Palica wraz z innymi Polakami został wysiedlony z Kałusza i wywieziony do Polski na Ziemie Zachodnie do Gryfina. W kronice parafialnej zanotował: „Po ewakuacji całej swojej parafii na Zachód w różne strony Ziem Odzyskanych, sam z garstką swoich wiernych zostałem «wylądowany» w Gryfinie”. Tu repatrianci zastali miasto w większości zniszczone. Szybko przystąpiono do prac odgruzowywania. 2 września 1945 r. ks. Palica odprawił pierwszą po wojnie Mszę św. w Gryfinie. W kronice napisał: „Pamiętny dzień 2 września można uznać za dzień narodzin parafii gryfińskiej, w tym bowiem dniu odbyło się uroczyste poświęcenie tutejszego kościoła pw. Narodzenia NMP, którego to dokonał nowomianowany proboszcz Jan Palica”. 29 czerwca 1955 r. ks. Jan trafił do szpitala w Szczecinie. Po operacji na krótko wrócił do Gryfina i przeniósł się do Szczecina-Dąbie na dwa lata do parafii pw. Wniebowzięcia NMP. Od 1958 do 1968 r. był proboszczem w Zbąszynku. Tam też 25 kwietnia 1974 r. zmarł i został pochowany na miejscowym cmentarzu. Jego pogrzeb był wielką manifestacją katolicką, a w odniesieniu do zmarłego – świadectwem uznania dla całego jego kapłańskiego życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jesteśmy tu po to, by powiedzieć, że pamiętamy. Modlimy się podczas Ofiary Pana Jezusa (…). Wiara nas tu wszystkich łączy. Tak było od samego zarania naszych dziejów, od Mieszka I. To znaczy od czasu, gdyśmy się nauczyli czcić «Boga, który sądzi wszystkich» i gdy nas zaczęła wychowywać Maryja, Matka i Królowa Narodu (…). Pamiętamy nie tylko z racji poświęcenia ronda ks. Jana Palicy. Pamiętać chcemy z potrzeby serc. Coś pozostaje z przeszłości. Trzeba pielęgnować pamięć kulturową, pamięć duchową. Chcemy dziękować za posługę pierwszego proboszcza gryfińskiej parafii i razem z nim pochylić się w pokorze przed Panem nieba i ziemi, całym sercem i duszą dziękować za to wszystko, co pozwala nam odkrywać piękno i znaczenie, ważkość i wartość bycia katolikiem – Polakiem na tej naszej gryfińskiej, polskiej ziemi – zakończył kaznodzieja.
Po Mszy św. Zakładowa Orkiestra Dęta przy Zespole Elektrowni Dolna Odra pod batutą kapelmistrza Stanisława Wiśniewskiego poprowadziła gości na drugą część uroczystości – przy rondzie, które nosić będzie imię ks. prał. Jana Palicy. Prof. Bogdan Matławski z Uniwersytetu Szczecińskiego powiedział: – Jesteśmy tu dziś jako świadkowie upamiętnienia życia i pracy skromnych ludzi, którzy zostali zaproszeni do dzieła odbudowy i budowy przez samego Pana Boga. Tablica powstała ku pamięci całej społeczności pionierów ziemi gryfińskiej, która skupiła się wokół ks. Jana Palicy, tworząc silną wspólnotę. Wśród nich na szczególną uwagę zasługują wysiedleńcy z Kałusza, którzy 26 sierpnia 1945 r. dojechali do stacji kolejowej w Gryfinie.
Organizatorami gryfińskich uroczystości upamiętniających ks. prał. Jana Palicę byli: burmistrz Miasta i Gminy Gryfino Mieczysław Sawaryn, przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Kasprzyk oraz prezes Zarządu Stowarzyszenia «Wspólnota Polska» Koło w Gryfinie Zdzisław Szczepkowski.