Reklama

Oko w oko

Gra wielkich interesów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek kalendarzowego lata, słońce, kwiaty, soczysta zieleń – Stwórca obdarza nas sowicie, tymczasem ludzie gotują sobie piekło na ziemi, co widać najlepiej w różnych mediach. Podziały, prześciganie się we wzajemnych złośliwościach, pomówieniach – cynizm i wszechobecne kłamstwo.

Najbardziej wpływowe państwa, kierownictwo Unii Europejskiej i powiązani z nimi potentaci finansowi rozgrywają bez skrupułów z góry zaplanowane strategie. Nie liczą się metody i środki, życie ludzkie nie ma znaczenia w kontekście wielkich interesów. Przecież sprawa uchodźców, tak groźna dla Europy, jest dziełem wielkich światowych gremiów i biznesów, ale cierpią zwykli ludzie, zarówno przybysze, jak i miejscowi, nieświadomi tego, że obecna polityka unijna szkodzi jednym i drugim. W literaturze historycznej można spotkać takie sformułowanie: „mięso armatnie” – podobnie można powiedzieć o tych, co giną zarówno jako zamachowcy, wysadzający się w powietrze, jak i na ulicach, jako przypadkowi mieszkańcy krajów europejskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzięki Bogu mamy obecnie rząd, który robi wszystko, aby uchronić Polskę przed tragedią, ale musimy walczyć z wrogiem zarówno zewnętrznym, jak i wewnętrznym, bo liberalno-lewicowe środowiska, ludzie do niedawna mający rozpasaną, nieograniczoną władzę w Polsce, nadal są silni, mają prywatne media, wielkie pieniądze, najczęściej pochodzące ze złodziejskiej prywatyzacji zaraz po 1989 r. Niestety, wspierani są przez część społeczeństwa ogłupioną przez wrogą propagandę w rękach służb, obcego kapitału, macek sięgających poza Polskę. „Nieszczęsna Europo! Zginiesz przez moralne obłąkanie twoich dzieci” – taki dramatyczny wpis pojawił się w internecie. Ludzie chcą żyć spokojnie, jak najdalej od koszmarów i tragedii, chociaż media atakują codziennie, nie dają nam spokoju. Polski kierowca ginie w płomieniach we Francji na drodze zablokowanej nagle przez gromadę rozpasanych przybyszów z Azji, Afryki. Zabijają, okradają, napadają na kierowców tirów, a także na bezbronnych ludzi, kobiety. Tymczasem unijni przywódcy grożą Polsce jakimiś sankcjami z powodu nieprzyjmowania tzw. uchodźców, chociaż jednocześnie uznają Polskę za kraj najbardziej dzisiaj bezpieczny!

Takich paradoksów, sprzecznych opinii, mamy niemało u nas na co dzień, w wydaniu tzw. totalnej opozycji, pod auspicjami ich europejskiego guru – Donalda Tuska i spółki. Ostatnio popisał się w tym stylu rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, wybrany na to stanowisko jeszcze przez poprzedni rząd PO-PSL. Wsparł wrogą Polsce obcą propagandę, mówiąc publicznie w telewizji, że Polacy też uczestniczyli w Holokauście na narodzie żydowskim, chociaż każdy wie, że właśnie Polacy zapłacili najwyższą cenę w czasie II wojny światowej, m.in. dlatego, że ratowali żydów. Potem przeprosił, ale w umysłach odbiorców telewizyjnych jego wypowiedź pozostała, bo właśnie na tym polega tzw. podprogowe działanie na świadomość społeczną. Podobnie Michał Tusk, syn byłego premiera Donalda Tuska, zeznając przed komisją ds. Amber Gold, odegrał dobrze opracowaną rolę: „wiedzieliśmy z ojcem, że to jest lipa” – jak się wyraził (sic!). Obrzydliwe, cwaniackie zagranie. Jest nadzieja, że przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann poradzi sobie ze spryciarzami i prawda dotrze do ludzi. Wrogów wszędzie dużo, zastawiają pułapki, czasami są to groźne antypolskie działania w różnych dziedzinach. Obecny rząd musi walczyć, potrzebne jest jak największe społeczne zrozumienie polskiej racji stanu i odpowiednie wsparcie.

2017-06-28 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spróbuj dziś trochę posłuchać. Możesz być mile zaskoczony

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 18-24.

Czwartek, 18 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Znaki ingresu. Jakie szaty i przedmioty towarzyszą objęciu posługi biskupa krakowskiego?

2025-12-18 21:39

[ TEMATY ]

Metropolita krakowski

Kościół krakowski

Mazur/episkopat.pl

Kraków

Kraków

Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.

Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję