Reklama

Drugie dziecko i… Świat się wali

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tuż przed przyjściem na świat naszej drugiej córeczki usłyszałem od jednego ze znajomych niezwykle odkrywczą w moim odczuciu radę: „Gdy pojawia się drugie dziecko, nasza uwaga powinna w największym możliwym stopniu skoncentrować się na... tym pierwszym”. Na czas zastanawiania się, jak to zrobić, by starsza, niespełna dwuletnia córcia jak najłagodniej przyjęła młodszą siostrę, te słowa jawiły się jako pewien klucz. Moje myślenie o trudnościach związanych z powiększającą się rodziną za pomocą jednego zdania zostało gruntownie przemeblowane, by nie powiedzieć: wywrócone do góry nogami.

Komu jak komu, ale nam, mężczyznom, nie powinno być trudno to zrozumieć. Nam na ogół o wiele łatwiej jest odłożyć emocje na bok i analizować suche fakty. W tym przypadku suche fakty wyglądają następująco: noworodek je, śpi i wykonuje czynności fizjologiczne. W zasadzie na tym kończą się jego aktywności. Jeśli jest najedzony, przewinięty, nie choruje i ma dobre warunki do snu, to na ogół jest szczęśliwy. Dwulatkowi do szczęścia potrzeba nieco więcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To jedno zdanie pomogło mi uwolnić się od pułapki robienia z noworodka bożka. Pomogło też ukierunkować myślenie na realne potrzeby córek. O potrzebach tej młodszej napisałem wyżej, potrzeby starszej stały się natomiast o wiele bardziej skomplikowane. Ona, całując jeszcze parę tygodni wcześniej brzuszek i mówiąc o siostrzyczce, nie zdawała sobie zupełnie sprawy z tego, co się wydarzy. Noworodek oznacza dla niej rewolucję w przestrzeni, która zapewnia najgłębsze poczucie bezpieczeństwa.

Ta rewolucja jest odarta z zachwytów nad pięknem i bezbronnością malutkiego człowieka. Pokrótce oznacza ona tyle, że świat dwulatka się wali. Rodzice (zwłaszcza ojciec) nie mogą oczekiwać, że starsza pociecha tak po prostu podzieli ich uczucia wobec maleństwa i wszystko będzie OK. Dlatego szczególną męską rolą w takiej sytuacji jest maksymalne skupienie się na starszym rodzeństwie naszego noworodka. Ta zbawienna świadomość pomogła mi uniknąć armagedonu w domowych relacjach po powiększeniu się rodziny.

* * *

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2017-04-18 14:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patriarcha Bartłomiej: nie ma pokoju bez sprawiedliwości

2025-08-26 21:25

Vatican Media

Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej na Mitingu w Rimini

Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej na Mitingu w Rimini

Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola, Bartłomiej, obecny na Spotkaniu w Rimini, w wywiadzie dla mediów watykańskich mówi o wspólnej dacie Wielkanocy dla chrześcijan i o ich świadectwie w świecie naznaczonym wojnami. Wspomina papieża Franciszka i mówi o Leonie XIV, podkreślając, że pierwsza podróż nowego Biskupa Rzymu odbędzie się do Turcji, aby uczcić rocznicę Nicei.

Obchodzimy 1700. rocznicę wielkiego Soboru Nicejskiego, fundamentalnego dla historii wszystkich chrześcijan i dla jedności Kościoła. Jakie przesłanie dociera dziś do nas z tamtego Soboru?
CZYTAJ DALEJ

Miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

2025-08-25 15:45

[ TEMATY ]

Matka Boża

100‑lecie koronacji figurki

miss Kostaryki

Adobe Stock

Nowa miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Nowa miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Tegoroczna miss Kostaryki Mahyla Roth oddała swą koronę Matce Bożej, modląc się na klęczkach w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Cartago. Młoda królowa piękności wyjaśniła, że dotrzymała w ten sposób obietnicy złożonej na początku roku, że swe ewentualne zwycięstwo w konkursie poświęci Bogu, a koronę odda Patronce Kostaryki.

Zdobycie tytułu najpiękniejszej Kostarykanki było
CZYTAJ DALEJ

SLAPP po polsku

2025-08-27 07:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kiedy kilka lat temu opublikowałem tekst o kulisach politycznej aktywności Aleksandry Brejzy w Inowrocławiu, byłem przekonany, że wykonuję swoje podstawowe zadanie jako dziennikarz: pokazuję fakty, dokumentuję działania osób publicznych i zostawiam ocenę czytelnikom. Dziś, po prawomocnym wyroku z art. 212 kodeksu karnego, który nakłada na mnie grzywnę przekraczającą 43 tysiące złotych oraz kosztowne przeprosiny, widzę, że ta sprawa ma wymiar znacznie szerszy niż moja osobista sytuacja.

To nie jest spór o jedno nazwisko. To jest precedens dotyczący tego, czy w Polsce wolno opisywać mechanizmy lokalnej polityki bez ryzyka, że niezadowolony bohater artykułu sięgnie po instrumenty karne, by uciszyć dziennikarza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję