Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że najważniejsi stali się ludzie czyniący zło. A im bardziej to zło spektakularne, tym więcej dla niego miejsca na pierwszych stronach gazet i w głównych wydaniach dzienników telewizyjnych, nie mówiąc już o Internecie, gdzie informacje można na bieżąco aktualizować.
O tym, że zło jest bardziej krzykliwe, a nawet łudząco atrakcyjne, wiadomo właściwie od zawsze. Zdumiewające jest tylko, jak bardzo ludzie chcą o nim słuchać i czytać. W konsekwencji codzienne wiadomości są tak przesycone tym tematem, że trudno się potem dziwić, jak bardzo świat zaczyna się wydawać przerażający, niebezpieczny i pozbawiony nadziei. Ale jak mogłoby być inaczej, skoro człowiek powoli staje się tym, czym się karmi? A dostanie tej strawy w nadmiarze, byle rosła oglądalność.
Tymczasem dobro istnieje i ma się całkiem dobrze. I wcale nie jesteśmy pozbawieni dostępu do informacji o nim. Wystarczy się ich trochę bardziej stanowczo domagać. W końcu każdy ma jakiś wpływ na słupki oglądalności.
W Polsce idzie nowe. Wydaje się, że jesteśmy na początku drogi do realizacji wielkiej szansy dla naszej Ojczyzny. A uporządkowania i konstytucyjnego zagwarantowania wymagają podstawowe sprawy. Ostatnio media głównego nurtu wprost biczują polskich biskupów, nawet za ich zdecydowaną obronę Dekalogu i prawa naturalnego. Po fali medialnych drapieżnych ataków na abp. Stanisława Gądeckiego i abp. Andrzeja Dzięgę politycy i dziennikarze rzucili się na abp. Wacława Depo, po jego głosie z Jasnej Góry 15 sierpnia br. Zaatakowano jednocześnie św. Jana Pawła II, kard. Stefana Wyszyńskiego i innych wielkich Polaków, do których myśli sięgał mówca, zwracając uwagę, że nie zagraża nam państwo wyznaniowe, ale zagraża kłamstwo udające prawdę i grzech udający dobro. Komentatorzy biczujący abp. Depo wypomnieli, że większość narzuca swój porządek pozostałym. Tymczasem aż prosi się zaproponować, aby konstytucja właśnie dla większości specjalnymi zapisami zagwarantowała np. prawa do zachowania tradycji, religii i obecności symboli religijnych w życiu publicznym, a także ochronę podstawowych wartości, a przede wszystkim zachowanie porządku naturalnego. Obecnie cała troska państwa skupiona jest na ochronie praw różnych mniejszości. A co z większością? Pełni nadziei na zmiany, patrzymy w przyszłość, która w dużej mierze zależy od naszego głosu w dniu 25 października 2015 r. Nowe wyzwania potrzebują nowych ludzi u steru. Idealnie do tej przełomowej sytuacji pasują słowa mocno nagłośnione przez kard. Stefana Wyszyńskiego, który w 1972 r. powiedział do studentów: „Idzie nowych ludzi plemię, jakich jeszcze nie widziano! – ludzi legitymujących się wiarą, znaczących się miłością. O! Jakże wszyscy czekamy na takich ludzi. Na... ludzi! Na... Człowieka!”.
"W boga nie wierzę. Jestem Żydówką i do tego ateistką. A zawodowo lekarką - dlatego wykonuje i wykonywać będę aborcje, zgodnie ze wskazaniami i życzeniem kobiet" - napisała w mediach społecznościowych Gizela Jagielska, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce. Fundacja Pro-Prawo do Życia apeluje o modlitwę za Jagielską oraz innych aborcjonistów, zwłaszcza dzisiaj, w Wielki Piątek, kiedy w Liturgii modlimy się m.in. za Żydów oraz za wszystkich, którzy nie uznają Boga, aby Pan zdjął zasłonę ciemności z ich serc.
Gizela Jagielska jasno definiuje swój światopogląd. Co więcej, otwarcie deklaruje, że będzie wykonywać aborcję na życzenie kobiet. To już się dzieje w Oleśnicy (największym ośrodku aborcyjnym w Polsce) oraz wielu innych szpitalach, gdyż pozwala na to "kompromis aborcyjny" skutkujący złym i wadliwym prawem, które umożliwia zabijanie dzieci na żądanie do końca ciąży.
Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.