Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List zza wysokiego muru

Witam zza bramy otoczonej wysokim murem.

Na wstępie chciałbym powiedzieć, że i tu, w więzieniu, można odnaleźć prawdę i poznać Boga. Teraz, po wielu latach życia bez sensu, zrozumiałem, co jest najważniejsze dla mnie i tak naprawdę dla każdego z nas. Nie mam wielkiego, wspaniałego życia, ale dzięki temu, co odkryłem na kartach Pisma Świętego, zrozumiałem, jaki powinienem mieć cel i do czego dążyć. A dzięki Kościołowi katolickiemu jeszcze bardziej poczułem, jaka jest prawda, że jest tylko jedna i od początku Kościoła jak najbardziej aktualna. Jezus Chrystus złożył w ofierze samego siebie, a jest to życie samego Syna Bożego. Jak powiedział, nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół. Potrzeba przyjąć Chrystusa, uznać Go za swojego Zbawiciela. Chcieć zachować swoje życie, nie stracić wiecznego zbawienia. Mamy przecież wielu pomocników w odkrywaniu woli Ojca, a Jezus Chrystus jest naszym Mistrzem i Nauczycielem, Duch Święty zaś wprowadza nas na coraz większe głębie poznania zbawczego planu Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W moim duchowym życiu są chwile uwielbienia, ale też jest czas oczyszczenia. Tak niewiele trzeba do życia... Nie trzeba się martwić. Jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na właściwym miejscu.

Reklama

Warto pamiętać słowa Jana Pawła II, który powiedział: „Kościół idący za Chrystusem naucza prawdy, która nie zawsze jest zgodna z opinią większości. Słucha on głosu sumienia, a nie siły, i w ten sposób broni ubogich i pogardzonych”.

Popełniam błędy, ale jestem tylko człowiekiem. Nie jestem idealny, lecz podążam do zbawienia, bo tak naprawdę ono jest najważniejsze.

To może powiem teraz, że mam 24 lata i dziś dziękuję Bogu, że Go odnalazłem. On był zawsze, lecz ja musiałem przejrzeć.

Dziękuję Bogu, że postawił na mojej drodze ludzi prawdziwej wiary, a całej Redakcji dziękuję, że jesteście i że docierając nawet za mury więzienia, nieraz dodajecie siły w trudnych chwilach.

Życzę Redakcji wielu łask Bożych oraz opieki Bożej Matki.

Z Panem Bogiem – ID

2016-01-13 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie przepisów mandat, areszt, a nawet konfiskata sprzętu

2025-04-15 09:40

[ TEMATY ]

fotografia

zakaz

Wzór znaku/Dziennik Ustaw

Od przyszłego tygodnia robiąc zdjęcie trzeba będzie się dobrze rozejrzeć. Kilkadziesiąt tysięcy obiektów zostanie bowiem objętych zakazem fotografowania. To efekt wejścia w życie ustawy o obronie ojczyzny. Na liście są obiekty wojskowe, ale nie tylko. Złamanie zakazu będzie surowo karane - informuje Polsat News.

Rejs po Świnoujściu będzie można niebawem utrwalić, ale tylko we wspomnieniach. Zdjęcia będą kategorycznie zakazane.
CZYTAJ DALEJ

Prowincjał Marek Ochlak OMI biskupem na Madagaskarze

2025-04-17 12:46

[ TEMATY ]

nominacja

Paweł Gomulak OMI

Ojciec Święty Franciszek mianował 17 kwietnia 2025 r. o. Marka Ochlaka OMI, przełożonego Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, biskupem diecezji Fenoarivo Atsinanana na Madagaskarze.

Nowy oblacki biskup urodził się 14 marca 1966 r. w Nowym Mieście Lubawskim. Uczył się w oblackim Niższym Seminarium Duchownym w Markowicach k. Inowrocławia (1981-1985). Do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej wstąpił w 1985 r. Po odbyciu nowicjatu w Kodniu nad Bugiem, 8 września 1986 r. złożył pierwszą profesję zakonną i rozpoczął studia seminaryjne w Obrze k. Wolsztyna, gdzie 8 września 1990 r. złożył śluby wieczyste. Święcenia prezbiteratu o. Marek Ochlak przyjął 20 czerwca 1992 r. z rąk bp. Zdzisława Fortuniaka, ówczesnego biskupa pomocniczego Archidiecezji Poznańskiej.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Dokument: każdy może opuścić Kościół, ale nie można anulować swojego chrztu

2025-04-17 21:33

[ TEMATY ]

Watykan

chrzest

dokument

pixabay.com

Każdy może opuścić Kościół, ale nie można anulować swojego chrztu - wyjaśniła w ogłoszonym w czwartek dokumenie watykańska Dykasteria ds. Tekstów Prawnych. Zaznaczyła, że zakaz ten nie ogranicza wolnej woli osób.

W dokumencie podkreślono, że "prawo kanoniczne nie pozwala na zmiany lub anulowanie wpisów dokonanych w rejestrze chrztów z wyjątkiem korekty ewentualnych błędów".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję