Prezydent elekt Andrzej Duda 25 maja 2015 r. po południu przybył do jasnogórskiego sanktuarium, aby pomodlić się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Na dziedzińcu klasztornym powitali go ojcowie paulini z o. Marianem Waligórą – przeorem Jasnej Góry oraz o. Janem Poteralskim – podprzeorem. Ojciec Przeor dziękował za obecność w tym miejscu nowo wybranego prezydenta i życzył mu opieki Matki Najświętszej. – Szanowny Panie Prezydencie Elekcie – mówił przy Ołtarzu Ojczyzny – z wielką radością i wzruszeniem pragnę Pana powitać tu, na Jasnej Górze, w Domu Królowej Polski. – Dziękuję za tę obecność właśnie dziś, kiedy cały Kościół świętuje dzień Matki Kościoła, dzień po uroczystości Zesłania Ducha Świętego, w którym to dniu został Pan wybrany na nowego prezydenta. Ufamy, że Maryja, która jest z nami i na przestrzeni wieków tyle razy dawała nam dowody, iż opiekuje się naszą Ojczyzną, przez Pana posługę weźmie nasz Naród w swoje Matczyne ramiona. Tego życzymy i Bóg zapłać za dzisiejszą obecność, która jest dla nas wielkim znakiem nadziei. Ufamy, że to wszytko będzie prowadziło do dobrych zmian, do odnowy duchowej, moralnej, ale też i społecznej całej naszej Ojczyzny. Ojciec Przeor podarował Prezydentowi elektowi kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Po wyjściu z Kaplicy Matki Bożej Andrzej Duda złożył kwiaty pod Epitafium Smoleńskim. Wizyta miała charakter prywatny.
(A.P.)
* * *
Reklama
ANNA PRZEWOŹNIK: – Czy to było oczywiste dla Pana Prezydenta, że trzeba przybyć na Jasną Górę zaraz po wyborach?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
ANDRZEJ DUDA: – Modliłem się tutaj w czasie kampanii. Przyjechałem, żeby podziękować Matce Najświętszej za opiekę, za te wszystkie siły, które mi dała.
– Czy Pan Prezydent wie, że tu, w tym miejscu, wielu ludzi modliło się o taką prezydenturę dla Polski?
– Wiem, że ludzie się modlili, jestem za to ogromnie wdzięczny. Czułem ogromne wsparcie w czasie tej kampanii, bo rzeczywiście momentami ten wysiłek był nadludzki. I to prawda, że wszystko się udało dzięki takiemu wsparciu, jestem za to ogromnie zobowiązany i stąd moja obecność tutaj.
– Napływa wiele gratulacji, m.in. życzeń dobrej prezydentury. Co to oznacza dla Pana Prezydenta?
– Chciałbym jako prezydent służyć Polakom. Tak, aby niezależnie od tego, czy głosowali na mnie, czy nie, mogli pod koniec tej prezydentury powiedzieć, że mają poczucie, iż starałem się być prezydentem wszystkich Polaków i odpowiadać na ich potrzeby. Że byłem człowiekiem, który pragnął być blisko ludzi i rozumiał ich. Na tym najbardziej mi zależy. Bo uważam, że jako społeczeństwo bardzo potrzebujemy takiej właśnie prezydentury.
* * *
W godzinie ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów przez PKW Andrzej Duda klęczał właśnie przed Cudownym Obrazem Matki Bożej na Jasnej Górze. Po modlitwie udał się do Krakowa, gdzie na Wawelu modlił się przy krucyfiksie św. Królowej Jadwigi oraz przy grobie pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.
W tym dniu o 21.00, w godzinie Apelu Jasnogórskiego, w Kaplicy Cudownego Obrazu abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, przed udzieleniem błogosławieństwa powiedział: Wyznajemy dzisiaj z całym Kościołem macierzyństwo Matki Bożej. Przyzywamy Ją jako Matkę Kościoła, tzn. również Matkę każdego z nas, całej naszej wspólnoty narodu, któremu na imię Polska. Dlatego dziękujemy za pierwsze zawierzenie, bardzo osobiste, Pana Prezydenta elekta i chcemy tutaj modlić się, aby wspólnota narodu była sumą poświęceń, a nie sumą interesów tej czy innej grupy społecznej czy partii.