KS. ADAM STACHOWICZ: Jakie cele wyznacza nowy program duszpasterski?
KS. MICHAŁ MIERZWA: Pierwsze słowa programu duszpasterskiego na 2014/2015 rok brzmią: „Nawracajcie się…” i wskazują na wysiłek duchowy ucznia Chrystusowego. Ten wysiłek niekiedy będzie radykalnym krokiem uczynionym na drodze wiary, na której nieocenionym niestety, bywa i tak, że przez niektórych wiernych niedocenionym darem i dobrodziejstwem jest sakrament pokuty i pojednania, o którym pisał papież Benedykt XVI w adhortacji apostolskiej „Verbum Domini”. Tak więc celem wiodącym w duszpasterstwie na najbliższy rok powinno być ukazanie znaczenia „spotkania przy konfesjonale” w życiu wierzących i dojrzewających w wierze. Zadanie to spoczywa przede wszystkim na przewodnikach w wierze, czyli na duszpasterzach, którzy na co dzień sprawują w parafialnych wspólnotach sakrament Bożego Miłosierdzia. Chodzi o to, ażeby kapłani na nowo ożywili w sobie gorliwość i charyzmat tego posługiwania, w którym ważną rolę odgrywa umiejętność zrozumienia sytuacji i problemów współczesnego człowieka. Ojciec święty Franciszek, ujął to w słowach, że „pasterz powinien znać zapach swoich owiec”.
Czy to poznawanie „zapachu owiec” zawiera w sobie także inne działania duszpasterskie?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Z powyżej zarysowanego posługiwania wypływa następny cel, albo następne zadanie dla duszpasterzy, a jest nim jak określa program duszpasterski „ubiblijnienie”. To ubiblijnienie polegać będzie na ścisłym połączeniu posługi głoszenia Słowa Bożego (kaznodziejstwo) z posługą w konfesjonale oraz na odpowiednim celebrowaniu nabożeństw pokutnych przygotowujących do indywidualnej spowiedzi.
Jest jeszcze jeden cel nadchodzącego roku duszpasterskiego. Papież Franciszek w adhortacji apostolskiej „Evengelii gaudium” wezwał cały Kościół do pastoralnego (misyjnego) nawrócenia. Tak więc wszyscy wierni, nie tylko duszpasterze, wezwani są do głębokiego nawrócenia osobistego oraz do poszukiwania nowych dróg dotarcia do ludzi żyjących na marginesie Kościoła, czy też poza Kościołem.
Na co Wydział Duszpasterstwa chce położyć szczególny akcent? Jakie byłyby priorytety w rozpoczynającym się roku liturgicznym?
Oprócz wyżej wymienionych zadań, znajdują się także i te, które „wpisują się” w duszpasterskie życie naszej Ojczyzny oraz diecezji sandomierskiej. Wymienię je w wielkim skrócie: za dwa lata czekają nas Światowe Dni Młodych Kraków 2016 oraz 1050. rocznica Chrztu Polski. Za niecałe cztery lata przeżywać będziemy jubileusz 200-lecia diecezji sandomierskiej, za prawie sześć lat 200-lecie erygowania Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Do tych wydarzeń zostały poczynione już programy i podjęte odpowiednie działania. A trzeba też zauważyć, że na dzień dzisiejszy, ważną sprawą jest duszpasterstwo powołań do służby w kościele w diecezji sandomierskiej.
Czy są planowane jakieś specjalne akcje duszpasterskie? Czy podejmujecie jakieś konkretne inicjatywy, czy raczej liczycie w tym względzie na kreatywność kapłanów i wiernych?
Osobiście nie jestem zwolennikiem „akcyjności” w działaniach duszpasterskich. Bardziej preferuję stałe i konsekwentne niekiedy realizowane nieco wolniej angażowanie „ludzi dobrej woli”, zarówno duchownych jak i świeckich, w budowanie Królestwa Bożego już tutaj, na ziemi. Wiąże się to z pewną zmianą myślenia i mentalności w duszpasterzowaniu, w którym powinni uczestniczyć w różnym zakresie i na różnych płaszczyznach wszyscy, którzy „nawracają się i wierzą w Ewangelię”. Na co dzień da się zauważyć, że „kreatywność” kapłanów i wiernych w naszej diecezji jest widoczna na wielu odcinkach życia parafialnego i ponadparafialnego. Tak więc powinnością pracujących w Wydziale Duszpasterstwa Diecezji Sandomierskiej będzie podejmowanie prób synchronizowania i połączenia tej kreatywności z inicjatywami diecezjalnymi i ogólnopolskimi. Nie będzie to łatwe zadanie, ale „Duch tchnie, kędy chce” (por. J 3,8).