Reklama

Odsłony

Kosz tajemnic

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłość zawiera w sobie pragnienie nagości ciał, ale czy może także żądać zupełnej nagości dusz?

*

Jest taka baśń-przypowieść o samotnym pasterzu, który w sporym oddaleniu od ludzi pasł i doił swoje krowy, świata poza tym nie widząc. Któregoś dnia odkrył, że krowy nie mają mleka, jakby je ktoś po kryjomu doił. Zaczaił się więc w nocy, by przyłapać złodzieja, i ujrzał dziwne zjawisko. Księżyc nagle zaświecił jaśniej i po ścieżce z jego promieni zbiegły bosko piękne dziewczyny z tykwami, aby je napełniać krowim mlekiem. Pasterz skoczył ku nim, ale one poczęły uciekać. Tylko jedna, z pełną tykwą mleka, nie zdążyła. Wyrywała się pasterzowi, ale uległa. On, onieśmielony jej urodą, nie mógł powiedzieć nic poza zaproszeniem jej do swojej chaty na herbatę. Kiedy usiadł i zapatrzył się w jej oczy i twarz, poprosił, by została jego żoną. Zgodziła się, pod warunkiem jednak, że pójdzie po swoje rzeczy. – Ale jaką mam pewność, że wrócisz? – zapytał. – Nie możesz być tego pewien, ale ja wrócę – odrzekła i wróciła następnej nocy, niosąc kosz z nakryciem. – Mogę być twoją żoną – powiedziała – ale pod warunkiem, że nigdy nie zajrzysz do tego kosza. Pasterz przystał na to i zamieszkali ze sobą. On dalej pasł krowy, a ona wyruszała codziennie zbierać orzechy i zioła po lasach. Byli szczęśliwi, choć gdy ona ukradkiem zaglądała do kosza i twarz jej robiła się jeszcze szczęśliwsza, pasterz poczuł zazdrość o to, co jest ukryte przed nim w tym koszu. Któregoś wieczoru żony nie było dłużej. Pasterz, tłumacząc sobie, że wszystko przecież mają wspólne i należą do siebie bez reszty, uchylił nakrycie kosza. Był on pusty. Wprawiło to pasterza w złość. Na to weszła jego żona i widząc otwarty kosz, ukryła twarz w dłoniach. – Jak mogłaś tak zakpić ze mnie? – krzyknął pasterz. – Udawałaś, że tam coś jest, a nic tam nie ma! Kobieta spojrzała mu w oczy i rzekła: To ty niczego tam nie zobaczyłeś, ale w koszu były wszystkie moje nadzieje, marzenia i tęsknoty związane także z tobą. Gdybyś jeszcze trochę poczekał, ujrzałbyś je we mnie i między nami! Podniosła kosz, nakryła go i wyszła. Oniemiały pasterz patrzył za nią, nie mogąc zrobić kroku. Księżyc znów opuścił swój promień, po którym ona zaczęła wchodzić, by za chwilę zniknąć na zawsze...

*

Bardziej niż urodę czy wdzięk kocha się w kobiecie urok jej tajemnicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-09-23 15:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież ponownie otworzył apartament w Pałacu Apostolskim

2025-05-11 15:07

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W niedzielę Leon XIV ponownie otworzył apartament papieski w Pałacu Apostolskim, zamknięty po śmierci papieża Franciszka. Zdjęto pieczęcie nałożone na drzwi apartamentu.

W komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej napisano, że dziś rano, po modlitwie Regina Caeli wygłoszonej z Loggii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, Ojciec Święty Leon XIV dokonał ponownego otwarcia apartamentu papieskiego w Pałacu Apostolskim, usuwając pieczęcie nałożone po południu 21 kwietnia 2025 roku, po śmierci papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV potwierdza: przygotowujemy podróż do Turcji

2025-05-12 13:06

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Leon XIV potwierdził, że przygotowywana jest jego podróż do Turcji na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.

Pytany przez dziennikarzy podczas dzisiejszej audiencji w Auli Pawła VI o tę podróż, którą planował już papież Franciszek, odpowiedział: „Przygotowujemy ją”.
CZYTAJ DALEJ

Papieskie spotkanie z prof. Lejeunem 13 maja 1981 r.

2025-05-12 17:00

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

zamach

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

Alberto Michelini to znany włoski dziennikarz, pisarz, polityk. Prezenter i korespondent dziennika TG1 włoskiej telewizji państwowej, parlamentarzysta europejski i włoski. Towarzyszył Janowi Pawłowi II podczas jego licznych podróży, nakręcił 23 filmy dokumentalne i napisał 12 książek o jego pontyfikacie. Spotykał wiele razy Papieża, ale jedno z tych spotkań miało szczególne znaczenie - był to obiad u Ojca Świętego wraz z prof. Lejeunem w dniu, który przeszedł do historii – 13 maja 1981 r.

Archiwum Włodzimierz Rędzioch
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję