Uwaga świata skierowana jest na Irak i Syrię, a na jej marginesie pozostaje Libia. Państwo ogarnięte walkami sił prorządowych i islamskich bojówek pogrążyło się w chaosie. Nowo wybrany parlament oraz rząd musiały uciekać do Tobruku. W chaosie tym próbuje się odnaleźć niewielka wspólnota katolicka. Koptowie i prawosławni już jakiś czas temu pozamykali swoje kościoły, a duchowni opuścili ogarnięte walkami tereny. Katoliccy księża zostali, choć nie wiedzą, na czym stoją. Nabożeństwa sprawowane są po cichu, w domach. Muzułmanie, którzy stanowią większość w kraju, zachowują się na razie poprawnie, ale nie wiadomo, co będzie, gdy do głosu dojdą islamiści.
Pomóż w rozwoju naszego portalu