Reklama

Wiadomości

NIK o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych

Polskie społeczeństwo boi się możliwości nabywania gruntów przez cudzoziemców. Niestety, proceder ten ma już miejsce. Cudzoziemcy stają się posiadaczami gruntów rolnych w Polsce, nabywając udziały w polskich spółkach, które są właścicielem ziemi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie posiada jednak pełnych danych o skali nabywania polskich gruntów przez cudzoziemców. Dane resortu są 3-, 4-krotnie niższe od stanu rzeczywistego. Wynika to z luki w przepisach, które nie zobowiązują spółek kontrolowanych przez obcokrajowców do składania informacji o posiadanych gruntach. Odpowiedzialna za sprzedaż państwowej ziemi Agencja Nieruchomości Rolnych nie monitoruje występujących na rynku wtórnym procesów koncentracji gruntów w rękach jednej osoby.

Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała sprzedaż ziemi należącej do Skarbu Państwa w latach 2011-13 (do 30 kwietnia) w trzech oddziałach Agencji Nieruchomości Rolnych (w Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ANR zgodnie z obowiązującymi przepisami ogłasza i przeprowadza postępowania dotyczące sprzedaży nieruchomości, a także w prawidłowy sposób zabezpiecza interesy Skarbu Państwa. Oddziały Agencji rzadko korzystały z prawa pierwokupu gruntów na rynku wtórnym. Przyczyn było kilka: Agencja na danym terenie posiadała nierozdysponowaną jeszcze ziemię, cena transakcyjna nieruchomości była zbyt wysoka, często zdarzało się, że ziemia była obciążona hipotekami, umowami dzierżawy i pożyczek.

Reklama

Podjęta przez NIK kontrola miała odpowiedzieć m.in. na pytanie, czy sprzedawane przez ANR grunty trafiają do podstawionych osób (tzw. metoda na „słupa”), działających na zlecenie zagranicznych inwestorów, z którymi polscy rolnicy nie są w stanie konkurować. NIK nie stwierdził jednak przypadku zakupu przez cudzoziemców nieruchomości od rolników, którzy nabyli je od Agencji w przetargu ograniczonym.

Inteligentne zakupy

Głównym mechanizmem przejęcia przez cudzoziemców z Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) praw do gruntów rolnych w Polsce było nabycie udziałów w spółkach z kapitałem polskim, które były właścicielami ziemi. Na tę czynność cudzoziemcy nie muszą mieć zezwolenia MSW. Wszystkie transakcje odbywały się legalnie, na prywatnoprawnym rynku obrotu gruntami. Cudzoziemcy najczęściej reprezentowali kapitał holenderski, duński i luksemburski.

W okresie objętym kontrolą w szczecińskim Oddziale ANR obcokrajowcy kupili bezpośrednio od Agencji jedynie 23 ha ziemi, z kolei spółki z mniejszościowym udziałem kapitału zagranicznego nabyły w przetargach nieograniczonych aż 2995 ha. Oprócz tego cudzoziemcy, po nieskorzystaniu przez Oddział z prawa pierwokupu, nabyli udziały spółek, które były właścicielami łącznie 4577 ha ziemi.

Reklama

Zgodnie z prawem, cudzoziemcy, także z EOG, którzy chcą kupić grunty rolne i leśne w Polsce, muszą uzyskać zezwolenie od MSW (ustawa o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców). Dopiero po 1 maja 2016 r. kończy się wynegocjowany przez Polskę i zawarty w Traktacie Akcesyjnym okres przejściowy na zakup bez ograniczeń nieruchomości rolnych przez cudzoziemców. Każde nabycie udziałów i akcji w spółkach musi być zgłoszone do Krajowego Rejestru Sądowego. Takie same wymogi są w przypadku, gdy zmienia się status spółki na spółkę kontrolowaną przez cudzoziemców (powyżej 50 proc. głosów na zgromadzeniu wspólników lub walnym zgromadzeniu).

Pytania bez odpowiedzi

Spółka kontrolowana przez obcy kapitał nie ma jednak obowiązku przekazywania do rejestrów sądowych informacji o posiadanych gruntach rolnych. Z tego powodu KRS nie przekazywał do MSW danych niezbędnych do ewidencjonowania transakcji z udziałem cudzoziemców.

Na skutek luki w przepisach MSW nie miało pełnych danych o tym, ile ziemi w Polsce kupili cudzoziemcy. Z danych ministerstwa wynikało, że w latach 2011-12 w woj. dolnośląskim obcokrajowcy nabyli 397 ha, a w zachodniopomorskim – prawie 1506 ha. NIK w toku kontroli ustalił jednak, że w tym okresie cudzoziemcy kupili w rzeczywistości trzy, cztery razy więcej ziemi. Powierzchnia gruntów należących do spółek przez nich kontrolowanych wyniosła na terenie woj. dolnośląskiego 1578 ha, a w woj. zachodniopomorskim – 4577 ha.

Agencja nierzetelnie wykonywała zadania dotyczące poprawy struktury obszarowej gospodarstw rolnych. Oddziały nie znały struktury obszarowej gospodarstw rolnych w poszczególnych gminach, choć należy brać je pod uwagę przy sprzedaży nieruchomości. Oferty sprzedaży przygotowywano przede wszystkim na podstawie doświadczenia pracowników Agencji oraz ogłaszanej przez prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa średniej powierzchni gospodarstw w województwie, która i tak różniła się od danych publikowanych przez urzędy statystyczne.

Reklama

Ponadto ANR nie monitorowała procesów na wtórnym rynku obrotu gruntami rolnymi, choć jest to istotne ze względu na przeciwdziałanie nadmiernej koncentracji gruntów (mówią o tym założenia polityki rolnej państwa). W trakcie kontroli ustalono, że w latach 2011-12 w woj. zachodniopomorskim 2,3 proc. nabywców (12 z 509 kupców) nabyło aż 33,7 proc. powierzchni oferowanych gruntów, tj. 9835 ha.

NIK stwierdził również brak przejrzystych procedur typowania nieruchomości rolnych do sprzedaży, a także ich powierzchni. Wybór gruntów nie był też poprzedzony żadną udokumentowaną analizą. Taka praktyka urzędników grozi dowolnością postępowania i sprzyja powstawaniu mechanizmów korupcjogennych.

Obowiązujący system kwalifikacji uczestników przetargów umożliwiał udział w nich rolnikom, którzy kupowali grunty w innym celu niż na powiększenie własnego gospodarstwa rodzinnego. Dopiero na początku 2013 r. prezes ANR wprowadził zapisy w procedurach wewnętrznych ograniczające takie postępowanie, ale – zdaniem NIK – przyjęte zasady powinny być uregulowane ustawowo.

Co z tego wynika?

Wyniki kontroli wskazują na potrzebę podjęcia działań zmierzających do wszczęcia inicjatywy legislacyjnej przez: ministra spraw wewnętrznych w zakresie zapewnienia pozyskiwania pełnej informacji o nabywanych (obejmowanych) udziałach lub akcjach przez cudzoziemców w spółkach będących właścicielami lub użytkownikami wieczystymi nieruchomości rolnych; ministra rolnictwa i rozwoju wsi w porozumieniu z prezesem Agencji Nieruchomości Rolnych w zakresie ustawowego określenia okoliczności uzasadniających wykluczenie z przetargu ograniczonego kandydata na nabywcę nieruchomości rolnych z zasobu ANR.

2014-03-10 15:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser: polskiemu rolnikowi należy się szacunek

[ TEMATY ]

rolnictwo

abp Henryk Hoser

W. D.

O szacunek dla rolników i ich ciężkiej pracy – zaapelował abp Henryk Hoser. W czasie diecezjalno– powiatowo-gminnych dożynek w Wiązownie biskup warszawsko-praski podkreślił piękno polskiej ziemi oraz znaczenie pracy na roli, nazywając rolników "twórcami naszej narodowej tożsamości, którą z takim poświęceniem bronimy".

- Polski rolnik nigdy nie był niewolnikiem, ale suweren na swojej ziemi. - Najlepsze tradycje, najlepsze zaczątki naszej kultury tworzyły się właśnie rodzinnej i zarazem rolniczej przestrzeni naszego życia. Poprzez więź historii, kulturą i języka z ziemią utworzył się polski naród. Można zatem nazwać rolnika twórcą naszej narodowej tożsamości którą bronimy – stwierdził abp Hoser. Zwrócił jednocześnie uwagę, że nie każde społeczeństwo jest narodem. - Do tej rangi trzeba dorosnąć – zaznaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy jesteście gotowi na nowość?

2024-12-23 14:11

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Kiedy Pan Bóg przychodzi do nas w te święta, to chce w naszym życiu działać. Nie chce, żebyśmy o Nim tylko opowiadali, śpiewali kolędy, ale byśmy się otworzyli na Jego działanie – mówił kard. Grzegorz Ryś do podopiecznych Caritas Archidiecezji Łódzkiej.
CZYTAJ DALEJ

Obajtek: złożyłem dwa wnioski do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu

2024-12-23 14:44

[ TEMATY ]

Orlen

Daniel Obajtek

PAP/Piotr Nowak

B. prezes Orlenu Daniel Obajtek (PiS) poinformował w poniedziałek, że złożył do prokuratury wnioski dot. działania na szkodę spółki przez obecny zarząd Orlenu w związku m.in. z projektem Olefiny III.

"Złożyłem dziś dwa wnioski do prokuratury. Pierwszy za działanie na szkodę spółki jeżeli chodzi o Olefiny - obniżenie kapitalizacji spółki i straty na 25 mld zł. Drugi za pomoc w uniknięciu odpowiedzialności związanej z kwestiami firmy konsultingowej pana Sienkiewicza i firm powiązanych z nim" - przekazał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Obajtek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję