Chrześcijanie w Indiach obawiają się, że jeżeli w nadchodzących wyborach w tym kraju większą władzę zdobędą hinduscy nacjonaliści, pogorszy się, i to znacznie, sytuacja nie tylko chrześcijan, ale i muzułmanów.
Obrońcy praw człowieka przypominają w tym kontekście antychrześcijański pogrom w Orisie z 2008 r. oraz antymuzułmańskie zajścia w Gujaracie w 2002 r. W pierwszym przypadku życie straciło 38 chrześcijan, 18 tys. zostało rannych, a 50 tys. musiało uciekać ze swych domów. W Gujaracie w wyniku wznieconych przez hinduskich nacjonalistów zajść życie straciło 2 tys. muzułmanów. Hinduscy nacjonaliści nie ukrywają, że chcą, aby i chrześcijanie, i muzułmanie byli obywatelami drugiej kategorii.
Obrońcy praw religijnych próbują przeciwdziałać temu planowi. Na seminarium w Delhi ustalili metody przeciwstawienia się zamiarom hinduskich nacjonalistów i zapewnienia bezpieczeństwa mniejszościom religijnym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu