Na łamach jednego z najpopularniejszych w Kanadzie dzienników „The Globe and Mail” ukazał się tekst prof. Margaret Somerville, założycielki i dyrektor McGill Centre for Medicine, Ethics and Law oraz wykładowczyni jednego z najlepszych kanadyjskich uniwersytetów, w którym skarży się na obecne od niedawna zjawisko wykluczania jej z dyskusji naukowej tylko dlatego, że przyznaje się do katolicyzmu.
Somerville podkreśliła, że od 30 lat uczestniczy w życiu naukowym i nigdy w swej pracy zawodowej nie dowodziła prawdziwości stawianych przez siebie tez naukowych argumentacją czerpiącą siłę z wiary, i nie rozumie, dlaczego teraz próbuje się jej przykleić łatkę, aby zdeprecjonować jej dorobek i przy okazji wykluczyć z naukowej dyskusji. Doszło nawet do tego, że jeden z wiodących światowych periodyków medycznych żąda, aby przy nazwisku autora podać zadeklarowane wyznanie religijne, z którym czuje się związany.
Pomóż w rozwoju naszego portalu