Reklama

„KTÓŻ JAK BÓG…”

95. urodziny o. Jerzego Tomzińskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkim skarbem dla wierzących Polaków jest Jasna Góra. A cóż powiedzieć o nas, redakcji „Niedzieli”, która ma z Jasną Górą relację szczególnie bliską, zarówno ze względu na lokalizację, jak i wyjątkową współpracę z ojcami paulinami oraz znaczenie dla nas Jasnogórskiej Matki Słowa – „Mater Verbi”. Zwłaszcza dziś, kiedy ojcowie pracują pod przewodnictwem generała o. Izydora Matuszewskiego, kiedy przeorem Jasnej Góry jest o. Roman Majewski, a kustoszem bazyliki jasnogórskiej o. Ignacy Rękawek, te nasze więzy są wyjątkowe, braterskie i bardzo spójne eklezjalnie.

Reklama

Ale chcę dziś poświęcić nieco uwagi jednemu z ojców, który w niepowtarzalny sposób zapisał się w historii Jasnej Góry i Częstochowy, a przede wszystkim w historii Kościoła w Polsce. To o. dr Jerzy Tomziński, człowiek od zawsze związany z tym miejscem, były generał paulinów, wielokrotny przeor Jasnej Góry. Jest człowiekiem ogromnej pogody ducha i wielkiej gorliwości w tym, co zowią wymownie „humanitas”. Człowiek pięknego wnętrza i wielkiej rzetelności w pracy. Podziwialiśmy o. Jerzego w redakcji od wielu lat, bo – jeszcze za czasów bp. Stefana Bareły – wchodził w skład naszego zespołu redakcyjnego. Uczestniczył w kolegiach, zabierając ważny głos, prowadził korespondencję z czytelnikami, wspomagał „Niedzielę” swoimi cennymi tekstami oraz był nieocenionym łącznikiem z sanktuarium. To człowiek niezwykle koleżeński, życzliwy, zawsze uśmiechnięty – po prostu wspaniały.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak więc mieszka w Częstochowie na Jasnej Górze człowiek historia, niemal już człowiek legenda – o. Jerzy Tomziński, który obchodził niedawno swoje 95. urodziny. Cieszymy się, że mogliśmy wyśpiewać mu realne w jego przypadku „100 lat”...

O. Jerzy Tomziński jest wielkim świadkiem świętości Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego i niezwykle aktywnym współorganizatorem obchodów Milenium Chrztu Polski. Jak pisaliśmy już nieraz w „Niedzieli”, jest też jednym z nielicznych żyjących jeszcze naocznych świadków Soboru Watykańskiego II, świadków tego, jak bardzo zależało ojcom soborowym na jak najpełniejszym odczytaniu misji Kościoła. Dzisiaj wraz z papieżem Franciszkiem chylimy też czoło przed Ojcem Świętym Pawłem VI, Janem Pawłem I, Janem Pawłem II i Benedyktem XVI, którzy nie ustawali we wskazywaniu dróg, jakimi powinna podążać ludzkość.

Reklama

Tak jak oni umiłowali Kościół Chrystusowy, i Ty, Ojcze Jerzy, od najmłodszych lat dawałeś nam przykład umiłowania Kościoła, szczególnie tego na polskiej ziemi i – jak mawiał kard. Wyszyński – umiłowania wszystkiego, co Polskę stanowi. Starałeś się jak najwierniej jej służyć, nieraz wbrew temu, co obowiązywało, jednak zawsze właściwie odczytując potrzeby umęczonego narodu. Dzięki wrodzonej delikatności, dyplomacji, a także talentowi duszpasterskiemu, ale nade wszystko dzięki Twej pokorze i przyjaźni masz swój wkład w nieocenioną współpracę dwóch wielkich mężów stanu – największych sług polskiego Kościoła: kard. Stefana Wyszyńskiego i kard. Karola Wojtyły. Dziękujemy Ci dziś za to wszystko.

A my w „Niedzieli” dziękujemy Ci, Ojcze Generale, za Twą piękną, czytelną postawę, pełną umiłowania Maryi, za Twoje o Niej świadectwo, tak żarliwe zawsze i przekonujące. Ty, który byłeś uczestnikiem setek nabożeństw i świętowań Jej czci i wybraństwa Bożego, przyciągałeś innych do Niej osobiście, i wciąż to czynisz.

Całujemy dziś Twoje kapłańskie ręce, dziękując za to, że przynosisz nam nimi Boga samego. Życzymy Ci dalszych radosnych Bożych dni na świadectwo wszystkim przybywającym na Jasną Górę, czytającym „Niedzielę”, przez którą czasami się jeszcze wypowiadasz, czy oglądającym filmowe zapiski z Twoim udziałem. Życzymy dalszego owocnego trwania na Bożym posterunku czasu XXI wieku i rycerskiego służenia Maryi – Królowej Polski do końca. Chcemy Ci dziś także powiedzieć, że naprawdę bardzo Cię kochamy i bardzo jesteśmy wdzięczni za Twoje świadectwo radosnego życia Bogiem. Jakże wpisuje się ono we Franciszkowe: „Evangelii gaudium” – Radość Ewangelii... Życzylibyśmy sobie takich świadków wiary jak najwięcej.

„Ad multos annos” na kolejne lata służby Bogu i Maryi, kochany nasz Ojcze Jerzy!

2013-12-10 13:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojenne wspomnienia redemptorysty

Niedziela zamojsko-lubaczowska 36/2014, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienia

Archiwum klasztoru

Widok na miasteczko nad rzeką Nahe

Widok na miasteczko nad rzeką Nahe
Nie przypuszczał z pewnością serbski nacjonalista Gavriło Princip strzelając 28 czerwca 1914 r. w Sarajewie do arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żony Zofii, jak straszliwe konsekwencje dla całego świata wywoła jego czyn. Zabójstwo arcyksiążęcej pary stało się bowiem bezpośrednią przyczyną wybuchu największego od czasów wojen napoleońskich konfliktu zbrojnego, który pochłonął ok. 9,5 mln ofiar i na zawsze odmienił oblicze świata. Polacy walczyli w armiach trzech zaborców, często występując przeciw sobie. Według różnych źródeł do armii rosyjskiej, pruskiej i austriackiej wcielono ok. 2 mln Polaków. Mobilizacji podlegali mężczyźni będący poddanymi państw zaborczych na podstawie miejsca urodzenia. Habit zakonny ani sutanna nie stanowiły ochrony przez poborem do wojska. Dla niektórych jedynym wyjściem, aby nie służyć bezpośrednio na linii frontu, było zgłoszenie się do wojska w charakterze kapelana. 15 lutego 1915 r. swoją wojenną przygodę rozpoczął o. Leon Pyżalski, redemptorysta z Podgórza (później dzielnicy Krakowa), który jako poddany pruski wezwany został przez niemieckiego biskupa polowego dr. Joeppen do Saarbrucken, gdzie zgłosił się do generała. „W myśl biskupa byłem właściwie dla katolików, a schizmatykami miałem zajmować się ubocznie. Generał natomiast uważał mnie za duszpasterza wszystkich poleconych mi jeńców w równej mierze, a było ich z początku 3, później 6 tys. (…) Na miejsce mieszkania wskazano mi Kirn nad rzeką Nahe, miasteczko liczące 7 tys. mieszkańców, czego przeszło 2 tys. katolików”.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsza Maryja Panna Częstochowska

26 sierpnia to dzień Częstochowskiej Prowincji Kościelnej oraz święto patronalne Pomocników Maryi Matki Kościoła, ale to przede wszystkim uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej zawdzięczamy staraniom bł. Honorata Koźmińskiego. Po upadku powstania styczniowego pragnął on zjednoczyć Polaków wokół Matki Najświętszej – Królowej Polski. Razem z ówczesnym przeorem Jasnej Góry o. Euzebiuszem Rejmanem wyjednali u papieża św. Piusa X ustanowienie święta Matki Bożej Częstochowskiej. Stało się to w roku 1904. Papież zaś Pius XI w 1931 r. pozwolił, by obchodzono je w całej Polsce. Zatwierdził też tekst Mszy św. i modlitwy brewiarzowej.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: jesteśmy zszokowani tym, co dzieje się w Gazie

2025-08-26 07:22

[ TEMATY ]

nadzieja

strefa gazy

kard. Pietro Parolin

szok

nonsens

PAP/EPA

Palestyńczycy ustawiają się w kolejce, aby otrzymać posiłek z kuchni, która zapewnia bezpłatne jedzenie osobom przesiedlonym w południowej części Strefy Gazy

Palestyńczycy ustawiają się w kolejce, aby otrzymać posiłek z kuchni, która zapewnia bezpłatne jedzenie osobom przesiedlonym w południowej części Strefy Gazy

Jesteśmy zszokowani wobec tego, co dzieje się w Gazie, i to mimo potępienia ze strony całego świata, ponieważ wszyscy jednomyślnie potępiają to, co się dzieje – powiedział Sekretarz Stanu kard. Pietro Parolin odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące izraelskiego bombardowania w Strefie Gazy 25 sierpnia, na szpital Nasser w Khan Younis, które spowodowało śmierć 20 osób, w tym 5 dziennikarzy.

Kard. Parolin o Strefie Gazy
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję