Reklama

Niedziela Rzeszowska

Być sługą na wzór Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W życiu każdego człowieka są takie wydarzenia, na które szczególnie czekamy i do których w sposób wyjątkowy się przygotowujemy. Dla powołanych przez Chrystusa do kapłaństwa, takim wydarzeniem jest przyjęcie sakramentu święceń. Sakrament ten ma trzy stopnie, najniższym z nich są święcenia diakonatu. W liturgiczne wspomnienie bł. Jana Pawła II - 22 października br., w katedrze rzeszowskiej poprzez posługę bp. Jana Wątroby siedmiu alumnów Seminarium Rzeszowskiego stało się diakonami Kościoła. Święcenia przyjęli: Paweł Blat z Weryni, Marcin Dunaj z Szebni, Michał Dusza z Gorlic - z parafii Narodzenia NMP, Mateusz Mądro z Łączek Kucharskich, Przemysław Pelczar z Rzeszowa - z parafii katedralnej, Paweł Płaziak z Januszkowic oraz Paweł Smoleń z Brzostku.

Podczas homilii Ksiądz Biskup zaznaczył, że diakoni mają szczególny udział w potrójnej misji Chrystusa: są wezwani do głoszenia Słowa Bożego, udzielania chrztu oraz pomocy przy sprawowaniu innych sakramentów a także do pełnienia dzieł miłosierdzia. Całe ich życie ma być wypełnione Chrystusem, dzięki szczerej i głębokiej modlitwie, bez której ich posługiwaniu grozi formalizm. Najdoskonalszym wzorem dla diakonów jest Chrystus w tajemnicy bycia Sługą - wobec Boga i ludzi. Dlatego podczas święceń przywołane zostały fragmenty z homilii inauguracyjnej pontyfikat bł. Jana Pawła II: „O Chryste! Spraw, bym mógł stać się i być sługą Twojej jedynej władzy! Sługą Twojej słodkiej władzy! Sługą Twojej władzy, która nie przemija! Spraw, bym potrafił być sługą! Co więcej, sługą Twoich sług!” oraz słowa refleksji uczynionej przez tego Papieża z okazji 50. rocznicy święceń kapłańskich: „Mający otrzymać święcenia pada na twarz, całym ciałem, czołem dotyka posadzki świątyni, a w tej postawie zawiera się wyznanie jakiejś całkowitej gotowości do podjęcia służby, jaka zostaje mu powierzona. (...) W tej postawie leżenia krzyżem przed otrzymaniem święceń wyraża się najgłębszy sens duchowości kapłańskiej: tak jak Piotr, przyjąć we własnym życiu krzyż Chrystusa i uczynić się «posadzką» dla braci”.

Nowo wyświęceni diakoni przez pewien czas pozostaną jeszcze w Seminarium, w okresie Wielkiego Postu będą pełnić posługę w wybranych parafiach naszej diecezji. Dobre owoce ich pracy staną się podstawą do przyjęcia przez nich święceń prezbiteratu w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-10-29 16:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser do neoprezbiterów

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

święcenia

Artur Stelmasiak

Przywracajcie ludziom sens życia, pomagajcie im odkrywać Chrystusa – zaapelował abp Henryk Hoser do przyszłych kapłanów, podkreślając, że siłą napędową ich życia i posługi powinna być miłość do Jezusa. W bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika siedmiu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej przyjęło święcenia prezbiteratu.

W homilii abp Hoser podkreślił wagę więzi łączącej kapłana z Jezusem Chrystusem. – Starajcie się być tak blisko Niego jak umiłowany uczeń Jan podczas ostatniej wieczerzy. Niech to będzie głęboka przyjaźń. Tylko wówczas przezwyciężycie wszystkie kryzysy które wpisane są w każde powołanie – przekonywał kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania. Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali. Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor. Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie. Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca! Z wyrazami szacunku -
CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda: świat potrzebuje żywego świadectwa o zmartwychwstaniu Chrystusa

Dzisiejszy świat pilnie potrzebuje żywego świadectwa o zmartwychwstaniu Chrystusa – mówił przewodniczący KEP, metropolita gdański abp Tadeusz Wojda podczas liturgii wigilii paschalnej w archikatedrze oliwskiej w Gdańsku.

W Wielką Sobotę w archikatedrze oliwskiej w Gdańsku odbyła się liturgia wigilii paschalnej. Przewodniczył jej przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita gdański abp Tadeusz Wojda. Uroczystość rozpoczęła się na zewnątrz kościoła błogosławieństwem ognia, od którego został zapalony paschał – świeca symbolizująca zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję