To jedna z najmłodszych parafii w Zielonej Górze. Położona jest w bardzo malowniczym i specyficznym miejscu. Gdy stanie się w pobliżu kościoła, który wznosi się na jednym z najwyższych wzniesień Winnego Grodu, widać panoramę miasta i otaczające go lasy. Góra w kulturze chrześcijańskiej ma wymiar sakralny, uobecnia ona wielkość i majestat Boga. Sprawia, że człowiek zbliża się do swojego Stwórcy i otwiera się na rzeczywistość, przekraczającą ramy świata doczesnego. Parafia znajduje się na tych terenach, na których w przeszłości rozciągały się winnice, często kojarzące się z wizytówką Zielonej Góry.
Jej historia
Jest oczywiście niedługa, ale interesująca - myślę, że nie tylko dla mieszkańców Zielonej Góry. Inicjatorem budowy nowego kościoła był ks. prał. Włodzimierz Lange - proboszcz konkatedry św. Jadwigi w Zielonej Górze. To on czynił starania o powstanie tej świątyni, dzięki niemu ułożono jej fundamenty na Osiedlu Braniborskim. Ciekawostką jest fakt, że została ona zbudowana na bazie zbiorników wodnych. Dekretem bp. Stefana Regmunta, ordynariusza diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, erygowano tę parafię, a jej proboszczem został ks. kan. Mirosław Donabidowicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Była to parafia „pod gołym niebem” - wspomina Ksiądz Proboszcz. - Kościół nie był jeszcze przykryty dachem. Trzeba podkreślić - dodaje kapłan - że parafianie stanęli na wysokości zadania. Ludzka solidarność i zaangażowanie w budowę tego obiektu scalało mieszkańców osiedla w jedną rodzinę.
Ks. kan. Donabidowicz był wcześniej proboszczem w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Przytoku, którą tworzył od samego początku. Zdobyte doświadczenie i umiejętności wykorzystuje w powierzonych mu w tej chwili obowiązkach.
Niezwykły patron
Niezwykły? Na pewno. Św. Urban I papież jest jedocześnie patronem miasta. Z tą duchową opieką wiąże się tradycja, która - jak się już okazuje - ma charakter nie tylko religijny, ale równocześnie społeczny i kulturowy. Samo imię Urban wywodzi się z języka łacińskiego od przymiotnika „urbanus”, co oznacza miejski, mieszkaniec miasta, kulturalny, grzeczny, wykształcony. Ten średniowieczny święty jest patronem winiarzy, winnej latorośli, ogrodników, dobrych urodzajów. Przedstawiany bywa w szatach pontyfikalnych i tiarze, a jego atrybutami są: kielich, krucyfiks, księga, miecz, winne grono na księdze. Uważany jest za męczennika, zginął za mężne wyznawanie swojej wiary. Jak pisze ks. dr Dariusz Śmierzchalski-Wachocz: „Oskarżono go o nawrócenie 5000 Rzymian. Prześladowcy kazali papieża zaprowadzić przed posag bóstwa rzymskiego, aby wyrzekł się wiary w Chrystusa i złożył ofiarę z kadzidła. Wówczas Urban zaczął się modlić i uczynił znak krzyża, zrzucając bożka pogańskiego z kolumny i zabijając 22 pogańskich kapłanów. Męczennika poddano kolejnym torturom, po czym 23 maja 230 r. został ścięty i 25 maja ze czcią pochowany w katakumbach”.
Reklama
Wspomnę także o tym, że idea uczynienia go patronem miasta zrodziła się wśród jego mieszkańców i ostatecznie - po wielu dyskusjach Rada Miasta wystosowała prośbę do bp. Stefana Regmunta o jej wsparcie w Stolicy Apostolskiej. Działania te zakończyły się sukcesem. W 2010 r. za zgodą Stolicy Apostolskiej św. Urban I został patronem miasta Zielona Góra. A już w 2011 r. parafia otrzymuje jego relikwie.
Uroczystości ku czci św. Urbana rozpoczynają się we wrześniu, na początku Dni Zielonej Góry. Procesja z figurą świętego udaje się do konkatedry św. Jadwigi i tam pozostaje aż do ich zakończenia. Biorą w niej udział władze miasta, duchowieństwo i jego mieszkańcy. Rozpoczyna się ona wieczorem, jej uczestnicy trzymają w dłoniach zapalone świece lub pochodnie. Na trasie procesji usytuowane są trzy stacje, przy których jej uczestnicy kolejno modlą się: za biskupów i kapłanów naszego miasta, za prezydenta miasta, jego zastępców i radnych, za wszystkich mieszkańców Zielonej Góry. Uroczystą Eucharystię z okazji Dni Zielonej Góry i duchowego nad nią patronatu św. Urbana sprawuje Ksiądz Biskup.
Urban Kwartet
Reklama
Jestem pełen uznania dla różnych inicjatyw, jakie podejmują na rzecz tej parafii ludzie młodzi. Trudno pisać o wszystkich, myślę, że jakimś muzycznym fenomenem jest działalność artystyczna zespołu Urban Kwartet. Tworzą go wybitnie uzdolnieni młodzi muzycy, pochodzący z terenu tej parafii, a także spoza jej granic. Są to studenci i absolwenci Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu. Dorobek artystyczny członków kwartetu smyczkowego zalicza ich do czołowych muzyków młodego pokolenia. Odnoszą oni sukcesy w Polsce i na całym świecie. Ich niezwykła wrażliwość muzyczna pozwoliła wypracować zespołowi unikatowe, poruszające słuchaczy brzmienie. Rozmawiam o tym z Natalią Makuch, która gra w kwartecie. - Uwielbianie Boga i Jego Matki jest dla nas sposobem wyrażania wdzięczności za otrzymany od Niego talent. Oprócz mnie w kwartecie występują mój brat Mateusz Makuch, Amelia Maszońska i Ewelina Osowska. Wykonujemy kompozycje kameralne od baroku poprzez klasykę i perły romantyzmu, aż po oryginalne aranżacje współczesnych przebojów muzyki rozrywkowej, filmowej i standardów jazzowych - dodaje Natalia.
Ci młodzi ludzie, którzy również występują solowo i zdobywają prestiżowe nagrody w Polsce i na świecie, niejako równolegle zapewniają oprawę muzyczną podczas Mszy św. i innych uroczystości, takich jak śluby, jubileusze kapłańskie, Pierwsze Komunie św., które odbywają się w kościele pw. św. Urbana. W pamięci słuchaczy do dzisiaj pozostały niezapomniane wspomnienia po dwóch brawurowo wykonanych koncertach „W darze Królowej Wniebowziętej” i „Bł. Jan Paweł II - człowiek modlitwy”.
Bł. Jan Paweł II
Prezentowany kościół składa się z dwóch części - górnej i dolnej. Pierwsza ofiarowana jest św. Urbanowi, natomiast ta druga przyjmie nazwę Centrum Formacyjne im. bł. Jana Pawła II, które - jak zaznacza Ksiądz Proboszcz - ma podtrzymywać dziedzictwo wiary, nadziei i miłości oraz patriotyzmu, który pozostawił po sobie ten wielki Polak. Ksiądz przywiózł relikwie krwi i kawałek sutanny naszego papieża, które otrzymał bezpośrednio z rąk kard. Stanisława Dziwisza. We wspomnianym centrum, po zakończeniu budowy kościoła, mają odbywać się różnego typu spotkania formacyjne, konferencje, spotkania z ciekawymi ludźmi, rekolekcje, modlitwy za wstawiennictwem błogosławionego papieża. Mają też powstać w dolnej części świątyni kawiarenka, aby można było ze sobą porozmawiać i poznać się bliżej, oraz stoły tenisowe dla młodzieży. Chodzi też o to, aby każdy, kto tu będzie przychodził, mógł czuć się jak u siebie.
O czym nie można zapomnieć
Ksiądz Proboszcz ma nieocenionego pomocnika ks. Rafała Gołucha - katechetę i duszpasterza. Budowa kościoła ciągle trwa. Przeglądając kroniki parafialne, można podziwiać dynamikę różnych działań duszpasterskich, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom parafian. Warto uświadomić sobie, że modlitwa, która jest zanoszona do Boga z tego kościoła, ogarnia wszystkich mieszkańców miasta i zawsze można się w nią włączyć.