Reklama

Niedziela Świdnicka

Z potrzeby serca – wywiad o pomocy powodzianom

Z potrzeby serca, bez wahania, stanęliśmy do pomocy, bo wiedzieliśmy, że w takich chwilach nie można czekać – trzeba działać. To była nasza odpowiedź na wezwanie do miłości bliźniego. Tymi słowami ks. Daniel Kołodziejczyk opisuje spontaniczną akcję wsparcia powodzian. Razem z ks. Tomaszem Kulą oraz zaangażowanymi wiernymi z parafii Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu ruszyli, by nieść pomoc tam, gdzie była ona najbardziej potrzebna.

[ TEMATY ]

Wałbrzych

Ks. Daniel Kołodziejczyk

Bolesławów

ks. Tomasz Kula

powódź w Polsce (2024)

ks. Tomasz Kula

Od lewej Bartosz Pietrzak II LO w Wałbrzychu - katecheta i ks. Daniel Kołodziejczyk, wikariusz parafii Św. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu

Od lewej Bartosz Pietrzak II LO w Wałbrzychu - katecheta i ks. Daniel Kołodziejczyk, wikariusz parafii Św. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wywiadzie dla Niedzieli Świdnickiej kapłani opowiadają o zaangażowaniu wspólnoty i sile, jaką daje wspólne działanie w obliczu tragedii.

Ks. Mirosław Benedyk: Jak zrodził się pomysł na zorganizowanie zbiórki na rzecz powodzian? Czy reakcja parafian przerosła Wasze oczekiwania?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Daniel Kołodziejczyk: Pomysł na zorganizowanie zbiórki zrodził się z potrzeby serca. Jako duchowni, którzy często mówią o miłości i pomocy drugiemu człowiekowi, poczuliśmy się w obowiązku, by wspólnie z parafianami włączyć się w pomoc. Zbiórka była spontaniczna, a reakcja parafian była bardzo pozytywna i przerosła nasze oczekiwania, co napełniło nas radością i dumą, że tak wiele osób chciało pomóc.

Ks. MB: Jakie wsparcie udało się zebrać dzięki zaangażowaniu parafii świętych Aniołów Stróżów? Czy były to tylko dary rzeczowe, czy również finansowe?

Ks. Tomasz Kula: Zebraliśmy głównie dary rzeczowe: żywność, wodę mineralną, ubrania, kołdry, środki dezynfekujące oraz narzędzia do sprzątania, jak łopaty, miotły i rękawice. Otrzymaliśmy także butle gazowe i kuchenki, które były bardzo potrzebne. Parafianie oraz zaprzyjaźnieni z naszą wspólnotą wierni z zagranicy, wsparli nas również finansowo, co pozwoliło na zakupy dodatkowych rzeczy. W sumie zebraliśmy blisko sześć tysięcy złotych.

Reklama

Ks. MB: Jak wyglądała organizacja transportu darów do Bolesławowa? Z jakimi wyzwaniami musieliście się zmierzyć podczas przekazywania pomocy na miejscu?

Ks. DK: Organizacja transportu była wyzwaniem, ale dzięki wsparciu naszego parafianina Pana Lesława Wyszowskiego, który udostępnił busa oraz zaangażowaniu parafian, udało się sprawnie załadować i przewieźć dary. Główne trudności napotkaliśmy na drogach, które były częściowo zniszczone przez powódź. Musieliśmy pokonywać objazdy przez wąskie i uszkodzone trasy, co znacznie wydłużyło czas podróży.

Ks. MB: Jak przebiegała podróż do Bolesławowa? Gdzie się zatrzymaliście po drodze i jakie konkretne dary zabraliście ze sobą?

KS. TK: Podróż była trudna ze względu na uszkodzone drogi i objazdy. Przez Czarną Górę dotarliśmy do Bolesławowa, gdzie z pomocą wolontariuszy dostarczyliśmy dary do punktu odbioru. Oprócz chemii gospodarczej, środków do dezynfekcji, łopat, szczotek, zabraliśmy również żywność długoterminową i wodę. W Bolesławowie przyjęto nas z dużą wdzięcznością. Nasi wolontariusze, wśród których był także katecheta Bartosz Pietrzak, dotarli także do Starego Gierałtowa, gdzie przekazali pomoc potrzebującym i wspierali lokalną społeczność w tych trudnych chwilach.

Ks. MB: Jak powodzianie odebrali pomoc, którą przywieźliście? Jakie były ich reakcje na Wasz przyjazd?

Reklama

Ks. TK: Naszą pomoc przyjęto z wielką radością. Było widać, że są wdzięczni za wsparcie i zainteresowanie ich losem. Dopytywali jak udało nam się dotrzeć i co jeszcze mogą otrzymać w przyszłości. Była to dla nich ogromna ulga, że nie zostali sami.

Ks. MB: Czy udało się spotkać z miejscowym księdzem proboszczem i omówić potrzeby parafii? Jakie wskazówki lub sugestie od niego otrzymaliście?

Ks. TK: Księdza Krzysztofa Kaufa - proboszcza z Bolesławowa, nie mogliśmy spotkać osobiście, ponieważ w czasie naszej wizyty przebywał w szpitalu z powodu problemów zdrowotnych. Pomimo trudności, staraliśmy się z nim skontaktować telefonicznie. Ksiądz Krzysztof nie chcąc nas obciążać swoimi problemami zdrowotnymi, wskazał nam, gdzie możemy przekazać pomoc i kogo najlepiej poinformować o jej dostępności. Był bardzo wdzięczny, ale wyraźnie starał się, aby jego sytuacja zdrowotna nie wpływała na naszą misję pomocy powodzianom.

Ks. MB: Które z przekazanych darów były najbardziej potrzebne na miejscu i jak wpłynęły na poprawę sytuacji poszkodowanych?

Ks. DK: Najbardziej potrzebne były środki czystości, narzędzia do sprzątania, jak łopaty i szczotki, oraz butle gazowe i kuchenki, które pozwoliły mieszkańcom na przygotowanie posiłków w trudnych warunkach. Dzięki tym darom, ludzie mogli zacząć porządkować swoje domy i zyskać choć odrobinę normalności.

ks. Tomasz Kula

ks. Tomasz Kula

ks. Daniel Kołodziejczyk

ks. Tomasz Kula

ks. Tomasz Kula

ks. Tomasz Kula

2024-09-22 23:03

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Pomoc dla powodzian!

W związku z dramatyczną sytuacją powodziową parafie Archidiecezji Łódzkiej uruchomiły zbiórki darów i środków materialnych dla najbardziej poszkodowanych regionów Polski.
CZYTAJ DALEJ

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję