"Po długich negocjacjach mężczyzna oddał się w ręce policji i obecnie jest przesłuchiwany na komisariacie. Zostanie tam poddany badaniu, które wykaże, czy nie znajdował się pod wpływem alkoholu lub (...) środków (odurzających)" - przekazał dziennik "Slobodna Dalmacija".Na zdjęciach z zatrzymania widać, że sprawcą był mężczyzna w średnim wieku, poruszający się o kulach. Nie pojawiły się dotychczas informacje o osobach poszkodowanych w wyniku tego zdarzenia.
Policja wszczęła dochodzenie w celu ustalenia motywów działania napastnika. Po jego zatrzymaniu pacjenci oraz pracownicy szpitala wrócili do tego obiektu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
We wcześniejszym komunikacie policyjnym przekazano, że "krótko po godz. 10 na miejsce (zdarzenia) wezwano policję z powodu mężczyzny, który wszedł do szpitala z bronią i zaczął grozić przebywającym tam ludziom". Część pracowników i pacjentów ewakuowano, natomiast inni zamknęli się w salach wewnątrz placówki.
Po zatrzymaniu policja oświadczyła, że broń, z którą mężczyzna wszedł do budynku była pistoletem hukowym.
Portal Nacional, powołując się na źródła w stołecznym szpitalu, poinformował, że "mężczyzna jest pacjentem szpitala i leczył się tam przez dłuższy czas". "Już wcześniej skarżył się na (ten) pobyt i efekty leczenia" - dodano.
Reklama
Pacjenci, przebywający w trakcie zdarzenia wewnątrz budynku, przyznali w rozmowie z chorwackimi mediami, że napastnik groził również im i "zachowywał się jak osoba chora psychicznie".
Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ szm/