Rudnik nad Sanem
6 stycznia po raz pierwszy ulicami miasta przeszedł taki Orszak Trzech Króli. Scenariusz przewidywał cztery scenki: spotkanie Trzech Króli, wizytę u Heroda, kuszenie przez diabły oraz pokłon Dzięciątku. Trzej królowie wspólnie z mieszkańcami szli więc do stajenki, by oddać hołd Jezusowi. Orszak przemierzył trasę z rynku do kościoła parafialnego, gdzie przy żywej szopce odbywało się wspólne kolędowanie. W inscenizacji uczestniczyły tłumy mieszkańców. Szczególną atrakcją były żywe zwierzęta przy szopce. Maluchy chętnie robiły sobie zdjęcia z alpaką, zwierzęciem podobnym do lamy czy owcy.
Reklama
W ubiegłym roku w Rudniku zorganizowano jedynie żywą szopkę. Tym razem formuła została rozszerzona o Orszak Trzech Króli. W jego organizację zaangażowanych było niemal 70 osób, a bezpośrednio uczestniczyło prawie 50. Dorośli i młodzież szkolna wcielili się w role dam dworu i rycerzy. Podczas inscenizacji można było zobaczyć Świętą Rodzinę i pasterzy, królów i Heroda, ale również św. Mikołaja i rzymskich żołnierzy. Nie zabrakło też aniołów i diabłów. Uwagę przykuwały efektowne stroje. Sporym zainteresowaniem cieszyła się grupa kanonierów z Lipy w strojach z czasów Księstwa Warszawskiego, która co jakiś czas oddawała salwę z armat. Uroczysty pochód ulicami miasta zakończyli przy stajence, gdzie grupa licealistów odśpiewała kolędy na przemian z zespołem „Siloe”, parafianami i dziećmi z Ochronki. Następnie uczestnicy udali się na wspólną Mszę św. stanowiącą uwieńczenie przygotowań do godnego uczczenia dnia Objawienia Pańskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Adam Stachowicz
Tarnobrzeg
W mieście Orszak Trzech Króli zorganizowany został po raz drugi. Organizatorami były tarnobrzeskie parafie, szkoły katolickie im. bł. Jana Pawła II, Katolickie Centrum Pomocy Rodzinie oraz Rycerze Kolumba. Patronat honorowy objął bp Krzysztof Nitkiewicz.
Orszak rozpoczął się Mszą św. odprawioną w poszczególnych parafiach miasta. Po niej barwne korowody, prowadzone przez Mędrców, wyszły z kościołów i ruszyły ulicami miasta, by ok. godz. 12 spotkać się na tarnobrzeskim rynku i tam oddać pokłon Bożej Rodzinie.
W tym roku każda parafia miała swój kolor, symbolizujący inny orszak królewski. I tak parafia św. Barbary kolor czerwony, parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy - zielony, a parafia Chrystusa Króla - niebieski.
Po odmówieniu modlitwy Anioł Pański i odczytaniu Ewangelii odbyło się wspólne kolędowanie. Swoje talenty zaprezentowali uczniowie Zespołu Szkół Katolickich. Każde dziecko, mogło również skorzystać z poczęstunku, który zorganizowało KCPR, a uczestnicy Orszaku, zarówno młodsi, jak i starsi, otrzymali korony królewskie oraz śpiewniki i okolicznościowe znaczki.
Iwona Bańka
Stalowa Wola
Reklama
Po raz pierwszy tak barwny Orszak Trzech Króli pojawił się na ulicach miasta. Rozpoczął się Mszą św. w kościele Trójcy Przenajświętszej. Podczas homilii ks. Tomasz Orzeł, dyrektor Katolickiego LO i Gimnazjum, powiedział: „Jeśli chcę być szczęśliwy, jeśli chcę mądrze przeżyć życie, jeśli nie chcę go zmarnować, to powinienem iść za gwiazdą Chrystusa, za jej światłem. To w świetle Chrystusa, w świetle Ewangelii powinienem układać swoje życie, bo to jest jedyna gwiazda, która prowadzi do szczęścia”.
Po Eucharystii każdy dostawał koronę oraz śpiewnik. Tak przystrojeni wierni, po wysłuchaniu fragmentu Ewangelii o Trzech Mędrcach i odmówieniu modlitwy Anioł Pański, ruszyli w Orszaku. Rozpoczynała go młodzież z gwiazdą kolędniczą i chorągwiami, potem szli harcerze i dzieci przebrane za aniołki. Na wielkiej platformie jechał cały chór anielski oraz dwór Heroda. Orszak kończyli Trzej Królowie wraz ze swoją świtą. Po ponad godzinnym marszu pochód dotarł pod Miejski Dom Kultury, gdzie Trzej Królowie złożyli dary Jezusowi. Następnie wraz z chórami MDK i orkiestrą dętą wszyscy śpiewali kolędy.
Mimo zimna marsz w Stalowej Woli spotkał się z wielkim zainteresowaniem. Uczestniczyło w nim ok. 1000 osób w różnym wieku, od malutkich dzieci w wózkach po ludzi starszych. „Jest to wielkie święto rodzin - powiedziała jedna uczestniczka orszaku, a druga dodała: „To wielkie święto radości. W orszaku szły całe rodziny, radośnie wyśpiewując chwałę Panu. Wszyscy szli, by wraz z Kacprem, Melchiorem i Baltazarem oddać pokłon Jezusowi i złożyć Mu duchowe dary.
Orszak Trzech Króli w Stalowej Woli zorganizowany został przez Katolickie Liceum Ogólnokształcące i Gimnazjum Katolickie. Współorganizatorami byli także: parafia Trójcy Przenajświętszej, Oratorium, parafia akademicka bł. Jana Pawła II, Duszpasterstwo Akademickie „Baszta” oraz Miejski Dom Kultury.
Jadwiga Zynwala
Janów Lubelski
Reklama
W Orszaku Trzech Króli uczestniczyło ok. tysiąca osób. Do sanktuarium janowskiego na Mszę św., którą poprzedziła wyruszenie orszaku, przyszły dzieci przebrane za kolędników, królów i pastuszków. Także dorośli mieli rozdawane przez organizatorów korony królewskie.
Orszak przemaszerował ulicami do szopki na rynku, a zakończył się pokłonem królów przy figurze Bożej Dzieciny. Inicjatorem janowskiego orszaku był ks. Jacek Staszak.
K.W.