Parafia pw. Świętego Krzyża z lubelskich Bronowic przeżywała czas wizytacji kanonicznej. W dniach 10-11 listopada przeprowadził ją bp Artur Miziński.
Spotkania z Księdzem Biskupem rozpoczęły się już w sobotnie popołudnie. Bp Miziński odwiedził wówczas podopiecznych domu dziecka przy ul. Pogodnej oraz uczestniczył w otwarciu wystawy wołyńskiej, przygotowanej przez młodzież w działającym na terenie parafii Centrum Młodzieży „Nie lękajcie się”. Ciekawą formą zaprezentowania parafii był spacer po skwerkach osiedlowych, dedykowanych pamięci Matki Bożej Fatimskiej i wielkim Polakom: bł. Janowi Pawłowi II, bł. ks. Jerzemu Popiełuszce oraz kard. Stefanowi Wyszyńskiemu. W drugim dniu wizytacji Biskup Artur sprawował Msze św., udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania, a nade wszystko głosił Słowo Boże i umacniał w wierze. - Dzięki Bożej Opatrzności, wizytacja naszej parafii odbywa się na początku Roku Wiary, w dniu Święta Niepodległości, kiedy w naszym kościele poświęcamy Tablicę Smoleńską. To dla nas wielkie wyróżnienie, ale i zobowiązanie - mówił podczas głównej Mszy św. proboszcz ks. Marian Duma.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Niedzielna Suma z udziałem przedstawicieli wspólnot parafialnych sprawowana była pod przewodnictwem Księdza Biskupa w intencji ojczyzny. Zgromadzili się na niej członkowie parafialnych wspólnot, m.in. Rady Duszpasterskiej, kół różańcowych, Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, Legionu Maryi, Drogi Neokatechumenalnej, Akcji Katolickiej, Ruchu Rodzin Nazaretańskich, Bractwa Świętego Krzyża, wspólnoty czcicieli Najświętszego Sakramentu, środowiska 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej i Koła Przyjaciół Radia Maryja. Uroczysty charakter Eucharystii podkreślała obecność władz miasta i osiedla, pocztów sztandarowych szkół oraz organizacji kombatanckich, a także orkiestry i chóru ze szkoły muzycznej pod dyrekcją prof. Teresy Krasowskiej. W modlitewnym zgromadzeniu uczestniczyli również Kazimierz i Jaromir Stasz, wykonawcy Tablicy Smoleńskiej, dedykowanej ofiarom katastrofy, a szczególnie prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu oraz ks. Janowi Osińskiemu z Michowa. - Dziękuję, że w tak ważnym dla nas dniu Ksiądz Biskup jest pośród nas, by głosić nam Słowo Boże i umacniać w wierze. Wszystkich proszę o modlitwę za naszą ojczyznę, byśmy byli wierni Bogu, Krzyżowi i Ewangelii - mówił Ksiądz Proboszcz.
Przywołując słowa bł. Jana Pawła II, bp Artur Miziński przypominał: - Bóg, który wkroczył w dzieje narodu polskiego w jego początkach, wciąż jest obecny w ojczyźnie i sercach Polaków rozsianych po świecie. Gromadzimy się w tym szczególnym dniu wokół Boga, źródła mądrości, by pochylać się nad historią i tradycją, aby z tego skarbca czerpać duchowe wartości do budowania naszego dziś i jutra. Dziękujemy Bogu za dar wolnej ojczyzny, bo dla nas Polaków, największa po Bogu jest i winna być miłość ojczyzny - mówił Ksiądz Biskup. Pasterz zachęcał do modlitwy i pamięci o tych, którzy „na ołtarzach ojczyzny i świata złożyli swoje życie, walcząc o wolność i niepodległość”. Wskazywał na aktualność słów marszałka Józefa Piłsudskiego i kard. Stefana Wyszyńskiego, którzy podkreślali, że „ten, kto nie zna przeszłości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości”, a „naród, który wychowuje młode pokolenie bez odniesienia do historii, skazany jest na śmierć”. - Pamiętajmy o tych, którzy przelali swoją krew dla wolnej Polski; o wielkich mężach i mocarzach ducha, którzy słowem krzepili kolejne pokolenia Polaków i byli natchnieniem do walki i zwycięstwa - apelował Ksiądz Biskup.
Jednak wdzięczna pamięć nie wystarczy, by zachować i przekazać następnym pokoleniom dziedzictwo, któremu na imię Polska, dlatego bp Miziński wzywał do odpowiedzialnego budowania ojczyzny. - Święto Niepodległości powinno być impulsem do gorliwej pracy dla dobra naszego kraju. To dzień, w którym trzeba pytać o przyszłość Polski i o to, jak każdy z nas, na miarę swoich możliwości i talentów, może przysłużyć się jej świetności; o to, jak odzyskaną wolność mądrze zagospodarować i właściwie używać, by celem nadrzędnym było dobro wspólne - mówił Ksiądz Biskup. Pasterz podkreślał, że „dzieje narodu są dziejami poszczególnych ludzi, nawet jeśli komuś się wydaje, że od niego nic nie zależy”. - To, co najważniejsze w dziejach narodu, jest odbiciem każdego z nas. Dlatego warto odpowiedzialnie traktować swoje obowiązki, strzec świętości życia i rodzin, odważnie bronić wiary i aktywnie włączać się w życie tej społeczności, w której przyszło nam żyć - zapewniał.
W dniu poświęcenia Tablicy Smoleńskiej, Biskup Artur odniósł się również do katastrofy: - Nikt nie przywróci życia tym, którzy zginęli; nikt nie powetuje nam straty osób, które w dobie globalizacji troszczyły się o zachowanie naszej polskiej tożsamości, ale to, co robi się dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, woła o pomstę do nieba. Ufajmy jednak, że Bóg w swojej zbawczej ekonomii nie dopuści do zmarnowania ofiary ich śmierci.