Reklama

Niedziela Przemyska

Relikwie bł. Jana Pawła II w kościele NMP Królowej Polski w Jarosławiu

Wśród swoich wiernych

Niedziela przemyska 46/2012, str. 5

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

relikwie

Aneta Kamieniecka

Błogosławieństwo relikwiami bł. Jana Pawła II

Błogosławieństwo relikwiami bł. Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Intronizacja relikwii bł. Jana Pawła II w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Jarosławiu towarzyszyła inauguracji Roku Wiary. 16 października uroczystościom, w asyście miejscowych proboszczów, przewodniczył osobisty sekretarz Papieża Polaka, metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki.

Reklama

Trudno wymarzyć sobie lepszy dzień na intronizację relikwii bł. Jana Pawła II niż rocznica Jego wyboru na stolicę Piotrową. Dodatkowo rangę tego wydarzenia podnosi fakt, że aktu tego dokonał jeden z najbliższych świadków życia i świętości błogosławionego Papieża. - Był ciągle blisko, dotykał świętości - zaznaczył proboszcz parafii, ks. dr Edward Chmura, witając abp. Mokrzyckiego. Podkreślił, że dar relikwii bł. Jana Pawła II i obecność Jego osobistego sekretarza to dla parafii NMP Królowej Polski wyróżnienie, zaszczyt i radość. - Dziękuję, że przyniosłeś nam cząstkę Jego świętości, cząstkę, którą będziemy czcić w każdy 16. dzień miesiąca i podczas innych rocznic - zapewnił ks. Chmura, który w imieniu parafii przyjął relikwie Papieża z głębokim wzruszeniem i przejęciem, ale także z wielkim zobowiązaniem. To modlitewne spotkanie w Jarosławiu miało też bardzo osobisty charakter dla obu kapłanów - ks. dr Edward Chmura był wykładowcą i prefektem w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu, kiedy w 1981 r. drogę do kapłaństwa rozpoczynał obecny metropolita lwowski. Wspominając ten fakt, abp Mokrzycki podziękował swojemu profesorowi za pierwsze dwa lata formacji duchowo-intelektualnej w Przemyślu, którą następnie kontynuował w Lublinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii, która była osobistym świadectwem życia w bliskości Jana Pawła II, abp Mokrzycki zaznaczył, że wielkość błogosławionego Papieża polegała na tym, że będąc człowiekiem głębokiej wiary i modlitwy, oddał się do dyspozycji Kościołowi, a Jego życie przyjęło kształt służby człowiekowi i światu. - Stojąc przy nim, odczuwało się pokój, miało się poczucie bezpieczeństwa, życzliwości - wspominał Ksiądz Arcybiskup podkreślając, że ten szczególny charyzmat Ojciec Święty zawdzięczał modlitwie, która zajmowała pierwsze miejsce w Jego życiu już od najmłodszych lat, i na którą nigdy nie szczędził czasu. - Przede wszystkim był to człowiek wiary. Jego myśli ciągle zwracały się ku Panu Bogu. To była jakby nieustanna modlitwa - kontynuował abp Mokrzycki. Podkreślił, że głęboko w serce Papieża zapadły słowa św. Augustyna: „Karmię was tym, czym sam żyję”. - Jako kapłan miał świadomość, że posługa słowa jest objawieniem tego, co zostało najpierw przygotowane na modlitwie, że prawdy głoszone muszą być wewnętrznie przeżyte, muszą się znaleźć najpierw w przestrzeni modlitwy i medytacji - mówił osobisty Sekretarz Jana Pawła II. Zawsze rano Papież odmawiał Różaniec, leżąc krzyżem w swojej sypialni. Dopiero potem szedł do kaplicy. Świadek życia Błogosławionego podkreślał, że choć Ojciec Święty był mistykiem, to modlił się w bardzo prosty sposób modlitwami katechizmowymi. Codziennie rano śpiewał Godzinki, odmawiał Różaniec, w maju na tarasie śpiewał Litanię Loretańską, w czerwcu Litanię do Serca Pana Jezusa, a w okresie Bożego Narodzenia kolędy. W każdy czwartek odprawiał Godzinę Świętą, a w piątek Drogę Krzyżową także podczas swoich pielgrzymek. - Pan Bóg dał mu wielką łaskę odkrycia modlitwy, a przez modlitwę zjednoczenia z Sobą - zaświadczył abp Mokrzycki przypominając, że Papież zawsze modlił się za te osoby, z którymi miał się spotkać i po spotkaniu z nimi. Prośby z intencjami modlitewnymi, które przychodziły do Watykanu, były przepisywane i trafiały na papieski klęcznik. - Ojciec Święty brał je do ręki, czytał, często na załączonym zdjęciu czynił znak krzyża, a potem modlił się. Raz w tygodniu w tych intencjach sprawował Najświętszą Ofiarę - wspominał abp Mokrzycki. Msza św. była dla Jana Pawła II sprawą najważniejszą, stanowiła centrum Jego życia. Ojciec Święty żył modlitwą, zawsze był skupiony, ale nigdy nie był smutny, co powinno być także wskazaniem dla współczesnego człowieka uwikłanego w problemy codzienności. - Trudności i cierpienia, których mu nie brakowało w życiu, nie załamywały go, przeciwnie, umacniały w oddaniu się Bogu, w tym Jego „Totus tuus ego sum” - akcentował abp Mokrzycki. Papież nade wszystko był człowiekiem zatroskanym o los i godność innych ludzi, co przejawiało się chociażby w Jego nauczaniu o ochronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci, o prawach człowieka do pracy, do godności czy do wolności. Przekazując relikwie Jana Pawła II parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Jarosławiu, abp Mokrzycki życzył, aby bliskość Błogosławionego była wskazaniem dla wiernych do podążania za Chrystusem. - Panie przyjmij mnie takim, jakim jestem, z moimi wadami, słabościami. Ale spraw, bym zawsze był takim jak tego pragniesz - cytując słowa modlitwy Jana Pawła II, Ksiądz Arcybiskup podkreślał jej skuteczność i zachęcał, aby każdy, za przykładem Papieża, uczynił ją swoją. - Jesteśmy przekonani, że nauczanie i całe życie Ojca Świętego to najlepszy drogowskaz na współczesne czasy dla naszej ojczyzny, naszej parafii, naszych rodzin - wskazywali z kolei parafianie dziękując abp. Mokrzyckiemu za dar relikwii Papieża Polaka.

Na zakończenie Metropolita Lwowski udzielił zebranym błogosławieństwa relikwiami bł. Jana Pawła II.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Europejczyk

Pojęcie „Europejczycy” podobno po raz pierwszy pojawiło się w VIII wieku po narodzeniu Chrystusa, a obdarowano nim chrześcijańskich wojowników, którzy w bitwie pod Poitiers powstrzymali arabski pochód na Europę. Obecnie Europejczycy to osoby zamieszkujące kontynent europejski i zamienna nazwa dla obywateli 28 krajów Unii Europejskiej. Unia to Europa, która obecnie wstydzi się swoich chrześcijańskich korzeni. O tych korzeniach nieustannie mówił wielki Europejczyk, wynoszony właśnie na ołtarze Kościoła katolickiego – Jan Paweł II. Wkrótce po rozpoczęciu pontyfikatu w 1979 r. przypominał on w Gnieźnie o „duchowej jedności chrześcijańskiej Europy”. W 1988 r., przemawiając w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, wyraził pragnienie rozszerzenia suwerennej Europy nie tylko do granic geograficznych, ale i historycznych. „Jakże miałbym tego nie pragnąć, skoro inspirowana wiarą chrześcijańską kultura tak głęboko naznaczyła dzieje wszystkich ludów naszej Europy”. W 1997 r. w Gnieźnie Papież przypominał, że „zrąb tożsamości Europy jest zbudowany na chrześcijaństwie” i twierdził, że „brak jej duchowej jedności wynika głównie z kryzysu tej chrześcijańskiej samoświadomości”. Jednocześnie przyszły święty widział Polskę nie tylko w strukturach Unii Europejskiej, ale wyznaczył jej rolę budowniczego „europejskiej kultury życia”, zagrożonej przez współczesnych barbarzyńców. Liczył on na polityków chrześcijańskich, którzy, podobnie jak założyciele Unii, powrócą do fundamentalnych jej wartości. Z jednej strony twierdził, że „dla zjednoczonej Europy nie ma (...) alternatywy”, z drugiej – wyrażał nadzieję, że „chrześcijański polityk nie zrezygnuje z tego wszystkiego, czego uczy go jego wiara i co podsuwa mu własne sumienie”. W 2003 r. z wielkim niepokojem obserwował rugowanie odniesień do chrześcijańskich korzeni Europy i do Boga z przygotowywanej eurokonstytucji. Zmieniając europejski, chrześcijański kurs, Unia Europejska wyrzuciła za burtę wielu jego zwolenników. Kilka lat po śmierci wielkiego Papieża w Parlamencie Europejskim przepadł wniosek nazwania jednego z nowych budynków imieniem Jana Pawła II. Administracyjne rozporządzenia nie są jednak w stanie zagłuszyć ciągle aktualnego apelu, kierowanego przez świętego Europejczyka do naszego kontynentu: „Europo, otwórz drzwi Chrystusowi”.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz kościoła parafialnego w Medjugorie do sceptyków: "Przyjdźcie i zobaczcie"

2025-02-12 09:29

[ TEMATY ]

Medjugorie

Grażyna Kołek

Plac przed kościołem w Medjugorie. Modlitwa przed figurą Matki Bożej Królowej Pokoju

Plac przed kościołem w Medjugorie. Modlitwa przed figurą Matki Bożej Królowej Pokoju

Ojciec Zvonimir Pavicic, proboszcz parafii w Medjugorie, zachęca sceptyków do odwiedzenia tego miejsca, aby osobiście doświadczyć jego duchowej mocy.

Niedawne uznanie przez Watykan duchowego fenomenu Medjugorie podkreśla jego znaczenie jako miejsca nawróceń i modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Toskania: legalizacja śmierci na życzenie to pójście na łatwiznę

2025-02-13 18:03

[ TEMATY ]

Włochy

wspomagane samobójstwo

Toskania

Adobe Stock

Trzeba powrócić do fundamentalnej zasady obrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci - podkreśla kard. Augusto Paolo Lojudice po tym, jak Toskania na szczeblu regionalnym zalegalizowała wspomagane samobójstwo. Arcybiskup Sieny ostrzega, że dla Włoch oznacza to zejście w bezdenną przepaść.

Chcesz umrzeć? My ci w tym pomożemy
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję