Reklama

Kościół

Drohobycz: Wyróżnienie bp. Jarosława Pryriza dla ks. Mieczysława Puzewicza

Leczy w Ukrainie ofiary wojny, a działa dzięki pomocy lubelskich firm i wolontariuszy. Dziś Drohobyczu został oficjalnie otwarty i poświęcony szpital rehabilitacyjny. Podczas uroczystości inicjator budowy szpitala ze strony polskiej, ks. Mieczysław Puzewicz z Centrum Wolontariatu w Lublinie, otrzymał Krzyż za charytatywną, wolontariacką i duszpasterską działalność na rzecz narodu ukraińskiego. W uroczystości wzięli udział tamtejszy bp Jarosław Pryriz i bp lubelski Adam Bab.

[ TEMATY ]

ks. Mieczysław Puzewicz

materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szpital rehabilitacyjny w Drohobyczu to inicjatywa greckokatolickiej Caritas diecezji samborsko-drohobyckiej. Idea jego budowy zrodziła się zaraz po wybuchu wojny. O wsparcie greckokatolicka Caritas poprosiła m.in. Centrum Wolontariatu w Lublinie. - Budowę tej placówki uznaliśmy za cenne działanie. Jest to szpital rehabilitacyjny dla cywilów i wojskowych, ale też dla uchodźców wewnętrznych, którzy przenieśli się w bezpieczniejszą część Ukrainy. Kiedy zaproponowano nam współpracę przy wznoszeniu i urządzaniu tego szpitala, od razu przystąpiliśmy do zbierania funduszy. W pomoc włączyło się również wiele lubelskich firm, tym samym jest to też piękny pomnik lubelskiego biznesu - mówi inicjator budowy szpitala ze strony polskiej, ks. Mieczysław Puzewicz z Centrum Wolontariatu w Lublinie.

Placówka ma służyć osobom, które potrzebują rehabilitacji wskutek odniesionych ran, czy też wskutek wieku, czy chorób. Dziś została oficjalnie otwarta i poświęcona. W uroczystości wzięli udział greckokatolicki ordynariusz diecezji samborsko-drohobyckiej bp Jarosław Pryriz i bp lubelski Adam Bab. - Dane jest nam bezpośrednio graniczyć z Ukrainą, więc ta pomoc w czasie wojny powinna być duża i jest wręcz konieczna. W Ukrainie widać też wielką wdzięczność za tę pomoc. To też motywuje do działania. W sytuacji wojny, kiedy obok mamy cierpiących ludzi, ta nieobojętność jest bardzo istotna. Trzeba też robić wszystko, żeby nie zobojętnieć na tę pomoc - podkreśla lubelski hierarcha, bp Adam Bab.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szpital rehabilitacyjny w Drohobyczu to trzykondygnacyjny obiekt przeznaczony dla ponad stu pacjentów. Zaangażowanie lubelskiego wolontariatu w jego powstanie było jednym z działań podejmowanych wspólnie z Caritas diecezji samborsko-drohobyckiej. - Ta nasza współpraca jest już wieloletnia i ma różne wymiary. Jest to wymiana młodzieży, szkolenia wolontariackie, czy realizowany obecnie w Ukrainie projekt Akademii Obywatelskiej. Pomoc przy budowie drohobyckiego szpitala, to na pewno widoczny ślad solidarności, który pokazuje, że nie zapomnieliśmy o naszych braciach i siostrach z Ukrainy. Zresztą mówił o tym również bp Jarosław Pryriz podczas dzisiejszej Mszy św. Podkreślił, że w Eucharystii jest istotny moment, kiedy przyjmujemy Ciało Chrystusa, ale przytoczył też fragment z Ewangelii św. Mateusza, który mówi, że „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Biskup podkreślił, że to właśnie w działaniach dokonuje się pomoc Chrystusowi obecnemu w ludziach rannych i chorych - mówi ks. Puzewicz.

Reklama

Podczas dzisiejszej uroczystości lubelski duchowny odebrał też z rąk bp. Jarosława Pryriza Krzyż za charytatywną, wolontariacką i duszpasterską działalność na rzecz narodu ukraińskiego. Po odebraniu wyróżnienia ks. Mieczysław Puzewicz zaznaczył, że pomoc Ukrainie nadal będzie udzielana. - Na pewno nie ustaniemy w tym wsparciu, bo potrzeb jest bardzo dużo. Obecnie wyzwaniem jest konieczność pełnego utrzymania i wyposażenia szpitala. Potrzebna jest również pomoc dla kadry placówki. Trzeba pamiętać, że same mury i łóżka nie działają. Potrzebni są ludzie. W tym kontekście potrzebne będzie także wsparcie dla tych, którzy służą cierpiącym. Chcemy wspierać te potrzeby i reagować na wyzwania. Z pewnością otworzy się jeszcze wiele pól tej współpracy - dopowiada ks. Mieczysław Puzewicz.

Dzisiejsza uroczystość w Drohobyczu poprzedziła spotkania młodych, realizowane w Ukrainie przez lubelski wolontariat. Od 15 marca Centrum Wolontariatu i Stowarzyszenie Solidarności Globalnej z Lublina będą tam organizować III Forum Młodzieży.

2024-03-12 15:51

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podziękujmy dziś Bogu za wszystkich ludzi, dzięki którym nasza wiara została umocniona

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 39-56.

Piątek, 31 maja. Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

CZYTAJ DALEJ

Bp Bryl do proboszczów: nie jesteście urzędnikami kościelnymi, ale pasterzami

2024-05-31 19:47

[ TEMATY ]

Kalisz

proboszczowie

Bp Damian Bryl

flickr.com/episkopatnews

- Pamiętajcie, że nie jesteście urzędnikami kościelnymi, ale pasterzami, którzy mają być blisko powierzonych im ludzi - mówił bp Damian Bryl. W katedrze św. Mikołaja w Kaliszu biskup kaliski wręczył kapłanom dekrety proboszczowskie.

Po odmówieniu modlitwy brewiarzowej biskup kaliski skierował słowo do kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Z Najświętszym Sakramentem przez USA: heroiczne świadectwa wiary

2024-06-01 13:39

[ TEMATY ]

USA

Karol Porwich/Niedziela

To był zuchowały pomysł, lecz dziś nawet święci zazdroszczą nam takiej eucharystycznej pielgrzymki - mówi ks. Roger Landry, kapelan jednej z czterech procesji, które przemierzają całe Stany Zjednoczone, by 16 lipca po 65 dniach marszu dotrzeć do Indianapolis, gdzie odbędzie się Krajowy Kongres Eucharystyczny. Do obowiązków ks. Landry’ego należy noszenie monstrancji na najdłuższych odcinkach pielgrzymki. Jak przyznaje codziennie jest świadkiem niesamowitych aktów wiary.

Krajowa Pielgrzymka Eucharystyczna wyruszyła 17 maja z czterech stron kraju. Ks. Landry jest kapelanem trasy wschodniej, która rozpoczęła się w New Haven. Liczy ponad 1500 mil. W ubiegłym tygodniu była w Nowym Jorku. Kiedy przechodziliśmy przez Bronx, byłem świadkiem heroicznego wręcz aktu pobożności - wyznaje amerykański kapłan, opowiadając o niepełnosprawnej kobiecie, która na widok Najświętszego Sakramentu nalegała, by mogła wstać z wózka inwalidzkiego i uklęknąć przed Panem Jezusem. Dodaje, że takie sytuacje zdarzają się każdego dnia. Ludzie przyłączają się do pielgrzymki, zatrzymują swoje samochody, klękają na asfalcie, z wielkim nabożeństwem witają Najświętszy Sakrament na ulicach swych miast. Rozmawiając z portalem Crux, ks. Landry przyznaje, że wszystko to przypomina atmosferę Niedzieli Palmowej, z tą tylko różnicą, że wtedy Pan Jezus jechał na osiołku, a teraz jest niesiony przez kapłana.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję